Guillaume Musso urodził się w Antibes. I tam właśnie toczy się akcja jego najnowszej powieści, której głównym bohaterem jest… pisarz. W pięknej scenerii Lazurowego Wybrzeża rozgrywają się ludzkie dramaty.
Jest rok 2017. Mija 50 lat działalności Liceum Saint-Exupéry’ego. Jubileusz zgromadził tłum absolwentów. Manon Agostini, miejscowa policjantka, również wybiera się na uroczystości rocznicowe. Ale policjant z dochodzeniówki zawsze musi być gotowy do pracy. Ubrana w wieczorową suknię i wystrzałowe szpilki dostaje wezwanie i zanim dotrze na bankiet, będzie łamać obcasy, pokonując strome ścieżki wybrzeża – być może popełniono zbrodnię…
Dwadzieścia pięć lat wcześniej rudowłosa maturzystka Vinca Rockwell ma romans ze swoim nauczycielem. Świadkowie widzieli, jak para opuszcza kampus. Dostrzeżono ich potem w hotelu w Paryżu – recepcjonista zapamiętał, że młoda kobieta telefonowała z pokoju do recepcji z pytaniem o wiśniową colę. Następnego dnia wyjechali i nikt ich więcej nie widział. Jest jednak ktoś, kto wie, że historia opowiedziana przez recepcjonistę nie może być prawdziwa.
W 2017 roku wspomnienia wracają. Pisarz Thomas Degalais, niegdyś uczeń słynnego liceum i syn pary dyrektorów owej szkoły, przylatuje na uroczystości z Nowego Jorku. To jego osobista pielgrzymka, wywołana chęcią zmierzenia się z przeszłością, która uwiera jak bolący ząb. Od początku jego pobyt w Antibes jest przykry. Właściwie żałuje, że wrócił tu po latach, ale przecież przywiodła go ciekawość, chęć poznania niewygodnych faktów. Kiedy wstąpi do miejscowej kafejki, wspomnienia wrócą z podwójną siłą, ktoś podrzuci mu ostrzeżenie, a były kolega szkolny, obecnie wścibski dziennikarz Stephane Pianelli zasieje ziarno niepokoju.
Guillaume Musso podarował czytelnikom fascynującą powieść, która pochłania myśli i długo nie daje o sobie zapomnieć. Autor przewrotnie umieścił mroczną historię ludzkich namiętności w jednym z najpiękniejszych zakątków świata. Lazurowe Wybrzeże kojarzy się z niebem w kolorze indygo, lazurową morską wodą i radosnymi wakacjami. Tu zaś mamy zbrodnie, wstydliwe tajemnice z przeszłości, których ujawnienie może kosztować kogoś życie, trudne związki i ani jednej pozytywnej postaci. Ponura, napięta atmosfera i pozornie paradoksalna refleksja: czy kat może być równocześnie ofiarą?
Dzięki narracji personalnej można spojrzeć na sprawę z różnych punktów widzenia, co jednak wcale nie ułatwia rozwiązania zagadek. Trudno też jednoznacznie oceniać motywy działania poszczególnych dramatis personae. Winni nie zostali ukarani w sensie prawnym, ale bywają kary gorsze niż więzienie. Autor w mistrzowski sposób pokazuje, że człowiek szarpany silnymi emocjami jest zdolny do najgorszego. Gdy zazdrość wymyka się spod kontroli, niszczy ludzi, związki, doprowadza do zbrodni. A kiedy przychodzi opamiętanie, zazwyczaj jest za późno. Motywy zbrodni są stare jak świat: pieniądze, chęć zemsty i miłość. Z czasem dochodzi do nich jeszcze chęć ukrycia prawdy. Guillaume Musso nie byłby sobą, gdyby w końcowej frazie nie zasiał ziarenka niepewności. Bo fakty można interpretować w różny sposób. Gdy prawda bywa zbyt bolesna, szukamy innych rozwiązań, puszczamy wodze fantazji, chcemy wierzyć, że coś się nie zdarzyło albo zdarzyło się... inaczej.
Pełen niespodzianek i porywający labirynt zdarzeń i emocji.
01 sierpnia 2023
Gra kłamstw? Żart wyobraźni? Manipulacja? Jak daleko można się posunąć, żeby ratować kochaną osobę?
29 kwietnia 2020
Dziewczyna, która znika w nocy. Przyjaciele związani tragiczną tajemnicą. Powrót do miejsca, w którym wszystko się zaczęło…
09 sierpnia 2019
„Adrenalina”, „nieziemskie przeżycia”, „rollercoaster” – czytałam w recenzjach. Może i rollercoaster, ale na podmiejskim wesołym miasteczku z niskim budżetem.
25 września 2017