Trzynasta noc, Alan Gordon

Autor: Robert Ostaszewski
Data publikacji: 13 sierpnia 2008

Trzynasta noc

Autor: Alan Gordon

Zaiste na spore szaleństwo zakrawa pomysł, aby napisać powieść kryminalną, w której głównym bohaterem jest błazen. A jeszcze większym szaleństwem jawi się stworzenie w tejże powieści spiskowej teorii dziejów, wedle której średniowieczną Europą trzęsie Gildia błazów, knująca polityczne intrygi. Aby wymyślić coś podobnego, trzeba mieć dużo brawury i... niebanalnego poczucia humoru, czego angielskiemu pisarzowi, Alanowi Gordonowi, z pewnością nie brakuje.

Gordon jest autorem powieści kryminalnych bardzo-retro zebranych w cyklu Gildia błaznów. Pierwsza książka z tej serii, Trzynasta noc, ukazała się po angielsku w roku 1999, a obecnie pojawiła się w polskim przekładzie. Głównym bohaterem cyklu jest podstarzały błazen Feste; postać ta pojawiła się już w literaturze, a dokładnie - Feste był pomniejszym bohaterem w Wieczorze Trzech Króli Williama Szekspira. Jak to często bywa w literaturze o popularnym, lżejszym zakroju, Gordon posłużył się chwytem, który swego czasu często stosowali pisarze o większych ambicjach. Mam na myśli prozaików postmodernistycznych, którzy chętnie stosowali intertekstualne gry, wprowadzając do swoich tekstów bohaterów doskonale znanych z dzieł wcześniejszych, w tym również bohaterów Szekspirowskich. Zresztą, Gordon chętnie nawiązuje do rozmaitych odmian powieści. Dla przykładu, Feste wygląda niczym żywcem przeniesiony w średniowiecze bohater czarnego kryminału. Jest już w wieku mocno średnim i z coraz większym smutkiem liczy kolejne zmarszczki na twarzy (mógłby rzec niczym jeden z bohaterów prozy Jerzego Pilcha: “przemijanie mnie trapi”). Nawet nie tyle z chęcią popija wino, co po prostu chla na umór, nawet podczas prowadzenia śledztwa. A do tego jeszcze jest emocjonalnie “pokopany”, bo kocha się w kobiecie, z którą, z różnych powodów, nie może się związać.

Fabuła Trzynastej nocy jest rozwinięciem historii zawartej w Wieczorze Trzech Króli. Przy czym Gordon zadbał o to, aby czytelnik, który nie zna tekstu Szekspira, specjalnie się nie namęczył i streszcza pokrótce historię spisaną przez autora Hamleta. Swego czasu Feste sporo namieszał w leżącym u wybrzeży Adriatyku mieście Orsyno, sprawiając, że rządzący tam książę Orsyno związał się z Wiolą, hrabina Oliwia z bratem Wioli Sebastianem, a upokorzony został intendent Malwolio. Mija kilkanaście lat. Feste dowiaduje się od tajemniczego posłańca, że książę Orsyno, którego błazen bardzo cenił i lubił, zginął w niejasnych okolicznościach, spadając z urwiska. Wszyscy podejrzewają, że był to nieszczęśliwy wypadek, Feste jednak uważa, że to początek zemsty po latach Malwolia. Błazen, w przebraniu niemieckiego kupca, wyrusza do Orsyno, gdzie będzie musiał rozwikłać skomplikowaną intrygę (w pewnym momencie nieomal wszyscy w jego otoczeniu zdają mu się podejrzani), pełną mylnych tropów, co uczyni z iście błazeńską lekkością, choć nie bez komplikacji.

Gordon - oczywiście - igra konwencją kryminału, doskonale, jak sądzę, bawiąc się samemu i dostarczając godziwej rozrywki czytelnikowi. Co nie zmienia faktu, że autor postarał się, aby wpisana w tekst intryga kryminalna była precyzyjna, błyskotliwa i trudna do rozczytania przez czytelnika. Dużym atutem powieści jest niebanalny humor, co nie dziwi w książce, w której głównym bohaterem jest błazen, a nawet - dwóch (choć drugi, Bobo, tak do końca błaznem nie jest, ale o tym sza!). Szczególnie dialogi pomiędzy Feste a Bobo wprost iskrzą dowcipem. Gordon ciekawie wprowadza do narracji informacje dotyczące epoki średniowiecznej, choć w niektórych momentach - jak na mój gust - nieco przesadza z dokładnością opisów (choćby tłumacząc, kim byli katarzy), jakby nie dowierzał erudycji czytelnika.

Przyznam jednak, że summa summarum powieść Gordona zaskoczyła mnie in plus. Trzynasta noc jest doskonałą propozycją dla tych wszystkich, którzy lubią dobrze skonstruowane kryminały, Szekspira i historię średniowiecznej Europy.  

 

Trzynasta noc, Alan Gordon

Przełożył: Paweł Korombel

Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2008

Stron: 316

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Trzynasta noc" Alan Gordon

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Błazen wkracza na scenę, Alan Gordon

{mosimage} Już pierwsza część cyklu kryminałów-bardzo-retro Alana Gordona, czyli Trzynasta noc, była całkiem niezła, a następna jest jeszcze lepsza.

01 grudnia 2008