Spartan, reż. David Mamet

Autor: Robert Ostaszewski
Data publikacji: 02 września 2008

Spartan

Autor: David Mamet

David Alana Mameta, amerykańskiego dramatopisarza, scenarzystę i reżysera filmowego nie trzeba chyba przedstawiać miłośnikom sensacji i kryminału. Jako scenarzysta między innymi Werdyktu Sidneya Lumeta czy Ronina Johna Frankenheimera oraz reżyser choćby Skoku (2001) na trwałe wszedł do historii kina. Dał się do tej pory poznać przede wszystkim jako autor pokręconych, skomplikowanych fabuł sensacyjnych, w których zawsze pojawia się tak zwane drugie dno. Nieodmiennie dba także o psychologiczną wiarygodność i skomplikowanie kreowanych bohaterów, co zapewne wynika z faktu, że przeszedł szkołę dramatopisarstwa. Tak też jest w Spartanie (2004).

W tym obrazie Mamet, który napisał również scenariusz filmu, postanowił nieco bliżej przyjrzeć się służbom specjalnym. Punktem wyjścia całej historii jest zniknięcie nastoletniej córki prezydenta USA, Laury Newton. Służby mają niewiele czasu na odnalezienie dziewczyny, zanim cała afera zostanie nagłośniona przez prasę. Główną rolę w poszukiwaniach odgrywa agent Robert Scott (w tej roli świetny Val Kiler), facet twardy, zimny i nieludzko opanowany, dla którego liczy się właściwie jedynie służba, i nic więcej. Skutecznie wykonuje najtrudniejsze i najniebezpieczniejsze zadania, mając gdzieś prawo i reguły. Nie waha się przed torturowaniem podejrzanych, a nawet – gdy tego wymaga sytuacja – zabijaniem niewinnych ludzi. Mówi wprost: „Nie cofnę się przed niczym, byle wykonać zadanie”, więc – zacytuję fragment tekstu jednej z piosenek Lecha Janerki – „idzie jak czołg i nic nie powstrzyma już go”. Szybko okazuje się, że prezydencka córeczka trafiła w ręce handlarzy żywym towarem, dostarczających nastoletnie blondynki na Bliski Wschód. Scott wraz z grupą komandosów leci do Dubaju, gdzie przetrzymywana jest Laura, ale gdy są już na miejscu, dociera do nich informacja, że ciało dziewczyny wyłowiono u wybrzeży USA. Cały kraj pogrąża się w żałobie, a dzielni agenci i komandosi wracają do domu.To jednak nie koniec historii, o nie.

Partner Scotta (Derek Luke), który niedawno trafił do służb po szkoleniu, dostarcza Scottowi dowód, wskazujący, iż Laura jednak żyje i jest w rękach handlarzy w Dubaju, a informacja o jej śmierci była jedynie mistyfikacją, która miała się przysłużyć reelekcji jej tatusia. Scott początkowo nie chce o niczym słyszeć, twierdząc, że to nie jest jego sprawa, ale gdy jego partner zostaje zabity, a on sam cudem wychodzi z życiem z zasadzki, postanawia działać. Łamie zasady, którymi wcześniej się kierował, i ze ścigającego zmienia się w zwierzynę.

W tym filmie poraża bezwzględność i cynizm świata polityki. Politycy i ich doradcy robią wszystko bez zmrużenia oka, by chronić własną reputację i utrzymać się u władzy. Jedna ze współpracownic prezydenckiej pary mówi o nich wprost: „Ci ludzie to dzikusy” – faktycznie, ten świat wygląda jak dżungla, w której przetrwać mają szansę jedynie najokrutniejsi i najskuteczniejsi. A że przy okazji są jakieś ofiary, cóż, gdzie drwa rąbią… i tak dalej. Takie są koszta gry o władzę. To jednak nic nowego. Najciekawsza w Spartanie jest historia psychologicznej przemiany Scotta, który w pewnym momencie musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chce stać po ciemnej, czy po jasnej stronie mocy; czy pozostanie jedynie nieludzko skutecznym cynglem, który robi swoje, nie zastanawiając się nad pobudkami i konsekwencjami swoich akcji, czy też zachowa – jak to właściwie nazwać? – resztkę człowieczeństwa. Mamet pyta też w tym obrazie, czy w świecie kłamstw, pozorów i zbrodni możliwa jest wierność zasadom (jakimkolwiek).

Spartan jest filmem świetny, nieomal idealnym. Napisałem „nieomal”, bo jednak nawet tak świetnemu scenarzyście, jakim jest Mamet, czasami zdarza się drobny kiks. Chodzi mi o scenę, kiedy to komandosi i tajni agenci, przygotowujący się do akcji w Dubaju, dowiadują się o rzekomej śmierci Laury dopiero z telewizji. Jest raczej mało prawdopodobne, aby tajne służby nie wiedziały o tym wcześniej. Ale to – jako się rzekło – jedyny kiks w tym filmie.

 

Spartan, reż. David Mamet

Czas trwania: 106 min

Produkcja: USA/Niemcy

Studio: Warner Bros. Pictures

Reżyseria: David Mamet

Scenariusz: David Mamet

Obsada: Tia Texada jako Jackie Black, Derek Luke - Curtis, Val Kilmer - Scott, Bob Jennings - Pomocnik Grace, Lionel Mark Smith - Pułkownik Blane, Johnny Messner - Grace, Chris LaCentra - Kapral Sattler, Tony Mamet - Parker, Clark Gregg - Miller, Kristen Bell - Laura Newton

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Spartan" David Mamet