Zdjęcie śmierci, reż. Oxide Pang Chun

Autor: [press]
Data publikacji: 15 września 2008

Zdjęcie śmierci

Autor: Oxide Pang Chun

Śmierć w kulturze masowej jest banalizowana. Wielokrotne zmartwychwstania w grach komputerowych odbierają temu egzystencjalnemu faktowi grozę, jego graniczność. Podobnie w kreskówkach czy filmach akcji, gdzie trup ściele się gęsto, sceny zgonów maja dostarczać jedynie rozrywki. Widowiskowe strzelaniny, odbieranie życia z cynizmem, a niekiedy wręcz wśród salw śmiechu… Tę litanię można byłoby kontynuować, a prowadzi ona do stwierdzenia, że śmierć jest nieobecna, tabuizowana poprzez banalizację. Nieobecna poprzez swoją pozorną obecność, która jednak odbiera jej istotą. Nie prowokuje pytań o sens i naturę tego "niedoświadczalnego doświadczenia". Tabuizacja wyzwala jednakże fascynację, prowokuje transgresję. Refleksja w takim kontekście przybiera niestety formy zwyrodniałe, subiektywna kryminalizacja doświadczania przeradza się w obiektywnie kryminalne praktyki. Sławne filmy dostępne w Internecie, na których podobno zarejestrowano prawdziwe zabójstwa, realne w 100% zgony, sensacyjne zdjęcia z brukowców, czy też pisma w pełni poświęcone makabrycznym wypadkom… Śmierć, która wciąż jest towarem, sensacją, balansująca na granicy legalności, powodująca rumieńce na młodych twarzach licealistów - i nie tylko.

Film Zdjęcie śmieci Oxide Pang Chun, jednocześnie reżysera i scenarzysty, jest opowieścią o tej niezdrowej fascynacji. To nie tylko historia oswajania się z ostatnim faktem naszej egzystencji, ale też ukazuje destrukcyjny wpływ tabuizacji. Jednocześnie unika naiwnych przedstawień rodem z kraju Myszki Miki, czy też średniowiecznych obrazów kostuchy - śmierć występuje tu jako fakt i jako element kultury.

Jiney, główna bohaterka, staje się światkiem wypadku, w którym ginie kobieta. Zrobione przez nią zdjęcia zwłok stają się początkiem fascynacji śmiercią. Fascynacji, która powoli przeradza się w trudną do opanowania obsesję. Wkrótce okazuje się, że nie jest w swoich poszukiwaniach odosobniona. Otrzymuje kasetę z zarejestrowanym morderstwem młodej dziewczyny.    

Bohaterka w swoich poszukiwaniach stara się przekraczać granicę, dotrzeć do samej istoty poprzez transgresję. A im bliżej, im głębie "wchodzi" w śmieć, im dłużej trwa jej fascynacja mrocznym, ostatecznym doświadczeniem, tym bardziej staje się wyalienowana. Realna rzeczywistość traci cukierkowy charakter. Pojawia się niepokój, metafizyczny niepokój. Lęk, który odczuwa też widz. Nieokreślony, niezlokalizowany, niespersonifikowany…  

Film Oxide Pang Chun prowadzi nas przez mroczne aspekty rzeczywistości. I pomimo swojej metafizyczności, jest jak najbardziej filmem społecznym. Ukazuje nam nasz stosunek do śmierci, pyta nas o to, o co pytać nie wypada. Ale o co zapytać trzeba: jak radzimy sobie z faktem, że nie jesteśmy jednostkami wiecznymi, a wokół obok życia panuje nieustannie Tanatos. Zadaje nam pytanie o noc i to, jak sobie z nią radzimy, a jednocześnie przestrzega przed unikaniem odpowiedzi. Fascynacja prowadząca do przekroczenia granic, do ekstremalnej i jawnie kryminalnej praktyki wynika ze społecznych form tabuizacji. Zdaje się zachęcać nas do poważnej refleksji, której nie towarzyszy poczucie winy.

Abstrahując od psychologiczno-filozoficznej treści, warto zwrócić uwagę na fakt, że otrzymujemy bardzo dobrą produkcję filmową. Oxide Pang Chun oferują nam kino dostarczające poza pożywką intelektualną również rozkoszy estetycznych i emocji, których często nie są w stanie rozbudzić przereklamowane horrory czy thrillery. Plastyczne, wysmakowane zdjęcia, doskonały montaż, a do tego nieustające poczucie lęku, to wszystko w połączeniu z ciekawym scenariuszem gwarantuje intrygującą przygodę filmową.

 

Zdjęcie śmierci (Sei mong se jun)

Produkcja: Hongkong

Reżyseria Oxide Pang Chun

Scenariusz Oxide Pang Chun

Data premiery: 2004.   

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Zdjęcie śmierci" Oxide Pang Chun