Ogień i woda, Pauline Rowson

Autor: Robert Ostaszewski
Data publikacji: 22 grudnia 2008

Ogień i woda

Autor: Pauline Rowson

Odmiany powieści kryminalnych bywają rozmaite, istnieje choćby coś takiego jak proza typu the marine mystery (morska tajemnica), a za wynalzczynię tego podgatunku uważana jest angielska pisarka Pauline Rowson. Do tej pory ukazały się po polsku dwie jej książki, Uwikłany oraz Ogień i woda, w przygotowaniu jest kolejna – o jakże morskim tytule – Śmierć nadchodzi falami. A cóż to takiego owa proza „morskiej tajemnicy”? Spróbuję to objaśnić na przykładzie Ognia i wody.

Głównym bohaterem powieści jest Adam Green, nieco neurotyczny „mężczyzna po przejściach” (przed laty przeżył załamanie psychiczne po tym, jak w niejasnych okolicznościach zginęła jego dziewczyna), żyjący z malowania obrazów marynistycznych. Musi jednak oderwać się od sztalug, gdy podczas gaszenia pożary ginie Jack, jego przyjaciel-strażak. Wszyscy uznają to za nieszczęśliwy wypadek, ale Adam wie, że Jack obawiał się o swoje życie, co więcej - strażak wysłał kumplowi kartkę z tekstem, który stanowi klucz do rozwiązania zagadki jego śmierci. Adam zaczyna prywatne śledztwo, ze sporym trudem starając się dociec, kto jest odpowiedzialny za śmierć przyjaciela. Trud to tym większy, że uregulowane – od jakiegoś czasu – życie Adama wali się z hukiem: jego małżeństwo przechodzi głęboki kryzys a do tego powracają demony przeszłości: umiera jego ojciec, z którym zerwał stosunki kilkanaście lat wcześniej, co zmusza go do kontaktów ze znienawidzonym bratem. Jednak udaje mu się złapać trop, giną jego kolejni informatorzy, pojawia się podejrzenie, że w całą sprawę mogą być wmieszane tajne służby, chroniące tajemnice niezbyt legalnie prowadzonych badań naukowych…

Powieść Rowson przeznaczona jest przede wszystkim dla tych czytelników, którzy lubią, aby w książce kryminalnej „się działo”. I dzieje się – chyba aż nadto, szczególnie w przypadku powieści niezbyt obszernej. Starając się jak najmocniej powikłać losy głównego bohatera, Rowson ociera się w niektórych miejscach o obyczajowo-emocjonalny kicz (żona Adama zdradza go ze znienawidzonym bratem bohatera). Poza tym pędząc od zdarzenia do zdarzenia, od jednego trupa do drugiego, autorka czasami zapomina o logice (albo bierze ją w nawias). Bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że bezlitosny morderca bez wahania zabija wszystkich, którzy mogą pomóc Adamowi w rozwikłaniu zagadki śmierci Jacka, skoro najprostszym i najskuteczniejszym sposobem ukręcenia łba sprawie byłoby wyeliminowanie samego Adama. Tym bardziej że są ku temu liczne okazje. No, ale wtedy nie było powieści…

A co z „morską tajemnicą”? W gruncie rzeczy nie ma żadnej, są jedynie związane z morzem – by tak rzec – ornamenty: to, że Adam maluje obrazy marynistyczne, mieszka nad morzem i ma łajbę, i że rozwiązanie zagadki kryminalnej wiąże się z pożarem, który wybuchł przed laty na statki. I tyle tylko…  

 

Ogień i woda, Pauline Rowson

Przełożył: Tomasz Chwałczyk

Red Horse, Lublin 2008

Stron: 239

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Ogień i woda" Pauline Rowson

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Uwikłany, Pauline Rowson

{mosimage}Patronat PK - 18.IV

18 kwietnia 2008