Grobowa cisza, Arnaldur Indriđason

Autor: Marta Stasiak
Data publikacji: 05 marca 2010

Grobowa cisza

Autor: Arnaldur Indriđason
Przekład: Jacek Godek
Wydawnictwo: W.A.B.
Premiera: 19 października 2011
Liczba stron: 324

Jak na skandynawski kryminał przystało, akcja „Grobowej ciszy” rozgrywa się w zaskakująco mrocznym i zimnym klimacie Islandii, a dochodzenie w sprawie morderstwa odbywa się na tle społecznych patologii. To kolejna powieść z serii o Erlendurze, policjancie pracującym w Komendzie Policji w Reykjaviku i jego współpracownikach: Sigurðurze Ólim oraz Elínborg.

Wszystko zaczyna się od tego, że ośmioletni chłopiec znajduje na placu budowy, służącym jemu i jego kolegom jako plac zabaw, ludzką kość. Do znaleziska zostaje wezwana policja: szybko okazuje się, że sprawa ma ponad pół wieku. Erlendur wraz ze swoimi współpracownikami postanawia rozwiązać zagadkowy przypadek. Morderstwo to wciąż morderstwo - nieważne, kiedy zostało popełnione.

Opowieści o dochodzeniu prowadzonym przez policję towarzyszy druga opowieść, pozornie z nią nie związana. Czytelnik jednak szybko zorientuje się, że tak, jak w każdym dobrym kryminale, i tutaj nie ma przypadkowych historii, niepotrzebnych słów, zbędnych elementów. Rodzinne kłopoty Erlendura przeplatają się z kłopotami rodziny, która żyła w domku na wzgórzu prawie pół wieku wcześniej. Ponieważ szkielet, który spoczywa pod ziemią na placu budowy jednego z nowych osiedli, wydobywa ekipa archeologów, czas przeznaczony na prowadzenie śledztwa wydłuża się. Archeologia nie jest przecież dziedziną, w której należy się spieszyć.  Dlatego do ostatniej chwili nie wiadomo, czy to kobieta, czy mężczyzna został pogrzebany w prowizorycznym grobie. Ten brak konkretów oraz administracyjny chaos, spowodowany przez II wojnę światową, jeszcze bardziej utrudnia dochodzenie.

Misternie ułożona fabuła sprawia, że czytelnik gubi się w ślepych uliczkach własnych domysłów. Gubi się także w swoim dochodzeniu policyjna ekipa, która błądzi po omacku, szukając śladów sprzed kilkudziesięciu lat. Ci, którzy jeszcze cokolwiek pamiętają, stoją już nad własnym grobem, a każdy z nich pamięta historię inaczej. Jakby tego było mało, córka Erlendura trafia do szpitala, więc towarzyszymy głównemu bohaterowi od miejsca zbrodni do krzesła przy łóżku córki i od teraźniejszych wydarzeń do ponurych wspomnień  z dzieciństwa, które mają widoczny wpływ na jego psychikę. Pozostali bohaterowie też nie są niezależnymi, samotnymi perfekcjonistami, jak często bywa w kryminałach anglojęzycznych. Uwikłani w trudne relacje z bliskimi, narzekają na sprawę i marudzą przy uciążliwym poszukiwaniu tropów, które dawno ostygły. Cierpliwość i łut szczęścia doprowadza ich jednak do rozwiązania sprawy morderstwa z lat czterdziestych.

Tło, które stanowią patologiczne sytuacje przynajmniej połowy napotkanych w narracji rodzin, przypomina trochę swoim realizmem atmosferę kryminałów Anne Holt. Z tą różnicą, że u Holt rodzina jest przedstawiana w pozytywnym świetle, optymistycznie; u Indriðasona dobra rodzina jest marzeniem wszystkich, ale nikt nie potrafi jej zbudować. Można się zastanawiać, czy to rodzaj moralizowania, skoro autor ma żonę i trójkę dzieci, i czy „Grobowej ciszy” nie należałoby zakwalifikować do „kryminałów obyczajowych”. Morderstwo sprzed lat staje się pretekstem do tego, by opowiedzieć ponurą historię, wpisaną w mentalność Islandczyków – jeśli wierzyć obserwacjom pisarza. A jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że przed rozpoczęciem pisarskiej kariery był dziennikarzem, staje się to całkiem prawdopodobne.

Arnaldur Indriðason jest najbardziej popularnym pisarzem w swoim kraju. Jego pierwsza książka, „Synowie popiołu”, napisana w 1997 roku, została uznana za początek nowego kryminału islandzkiego. Dwukrotnie - w 2002 i 2003 roku - został nagrodzony „Szklanym Kluczem”, doroczną nagrodą literacką za najlepszą skandynawską powieść kryminalną. Za „Grobową ciszę”, napisaną w 2005 roku, otrzymał przyznawany przez  The Crime Writers’ Association „Złoty Sztylet”. Pierwszą przełożoną na język polski powieścią Indriðasona była książka „W bagnie”, wydana przez W.A.B. w czerwcu zeszłego roku. „Grobowa cisza” potwierdza, że Indriðason potrafi stworzyć bardzo realną fikcję kryminalną.

 

 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Grobowa cisza" Arnaldur Indriđason

PRZECZYTAJ TAKŻE

WYWIAD

Wywiad z Arnaldurem Idridasonem

Tegorocznym laureatem Honorowej Nagrody Wielkiego Kalibru był Arnaldur Indriðason. Mamy dla Was rozmowę z tym islandzkim pisarzem.

07 czerwca 2018

NOWOŚĆ

Czarne powietrza, Arnaldur Indridason

„Czarne powietrza” to ponura i wstrząsająca historia o chciwości, brudnych interesach i dumie.

23 kwietnia 2018

RECENZJA

Ciemna rzeka, Arnaldur Indridason

„Ciemna rzeka” jest smutną, refleksyjną powieścią, od której trudno się oderwać.

05 kwietnia 2018

NOWOŚĆ

Ciemna rzeka, Arnaldur Indridason

„Ciemna rzeka” Arnaldura Indriðasona to historia, która zaczyna się od śmierci młodego mężczyzny. Później okazuje się, że ofiara mogła być seryjnym ...

10 maja 2017

NOWOŚĆ

Hipotermia, Arnaldur Indridason

"Hipotermia" to ósma część cyklu autorstwa Arnaldura Indriðasona, której bohaterem jest komisarz Erlendur Sveinsson. Powieść ukazała się nakładem wydawnictwa W.A.B.

24 sierpnia 2016

NOWOŚĆ

Zimny wiatr, Arnaldur Indridason

W powieści "Zimny wiatr" Arnaldura Indriðasona detektyw Erlendur i jego ekipa muszą rozwiązać sprawę śmierci ciemnoskórego chłopca. Dochodzenie ujawnia napięcia tkwiące ...

28 sierpnia 2013

RECENZJA

W bagnie, Arnaldur Indriđason

Krótko i jasno: Indriđason – warto. 

05 sierpnia 2009