W najnowszym numerze dwutygodnika "Cogito" specjalnie dla licealistów pisze o swoich czytelniczych przygodach Marcin Wroński.
"Po banalnym na pozór pytaniu o ulubioną, ważną czy przełomową książkę człowiek zaczyna się jąkać, czerwienić i klecić coś tak niewiarygodnego, jakby nie przeczytał żadnej. Zatem ani słowa o Dostojewskich i Gombrowiczach, ani nawet o Chandlerach i Hammetach - o tych książkach, które znalazły się na mojej półce, bo z góry było wiadomo, że mieć je trzeba, a przeczytać bezwzględnie należy. Będzie o książkach dziwnych, mało znanych, obiektywnie może nawet niewartych uwagi, które jednak zajmują na mojej półce szczególne miejsce." - pisze autor kryminałów rozgrywających się w Lublinie.
Cały artykuł można przeczytać w najnowszym numerze "Cogito" z 23 grudnia.
Przeczytaj recenzje książek Wrońskiego:
Zobacz zdjęcia z panelu dyskusyjnego z udziałem autora podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału Wrocław 2010