Paweł Głowacki

Twarze noir

W dzisiejszej "Kronice Krakowskiej", dodatku do "Dziennika Polskiego", Paweł Głowacki pisze o wydanym w listopadzie tomie poezji "Żegnaj, laleczko. Wiersze noir".

A pisze tak:

"Mówi się: „Do twarzy ci z tym, albo: „Do twarzy ci w tym. Koszula pod kolor oczu, krój marynarki w dyskretnej zgodzie z krojem zmarszczek, zamszowe mokasyny - echo włosów w cygańskim nieładzie. Pasuje ci ten szal do wysokiego czoła, dobrze ci w tej garsonce, tak przycięte brwi i rogowe oprawki okularów - jakby jedną kreską rysowane. Do twarzy ci w tym kaszkiecie, do twarzy ci w tym koku, do twarzy ci w tej płukance. Uwierz, ty i to - jak ulał! Do twarzy ci z twarzą twojej żony. Do twarzy ci z twarzą twego męża. Tak się mówi. A czasem pyta się: „Ciekawe, czy w tym byłoby ci do twarzy? Przymierz, proszę." Na przykład: „Ciekawe, jak byś wyglądał z tym wierszem, gdybyś go na głos czytał?" Bądź odwrotnie: „Ciekawe, czy temu wierszowi byłoby do twarzy z twoją twarzą?"

Ciąg dalszy felietonu w dzisiejszym "Dzienniku Polskim" 

 Image

 
Żegnaj, laleczko. Wiersze noir.
Praca zbiorowa
Wydawnictwo EMG
Kraków 2010
Stron: 104