W najnowszym numerze dodatku "Dlaczego?" do miesięcznika "Wprost" ukazał się wywiad z Joanną Chmielewską. Pisarka opowiedziała w nim między innymi o tym, dlaczego najmłodsze pokolenie nie czyta.
Wiktor Krajeński: Krytyczna jest Pani nie tylko w stosunku do swoich książek, ale też wobec współczesnej młodzieży i studentów.
Joanna Chmielewska: Bo to, co zrobiło się z oświatą, woła o pomstę do nieba! Wszyscy chyba upadli na głowę! Dzieci w szkołach przestały się uczyć, szkoły średnie nie kształcą, a ciało pedagogiczne pisze „ołówek" przez „u". Na miłosierdzie Pańskie! Kto kogo tutaj uczy? Młodzież uważa, że wszelka nauka i studia to głupota niewarta uwagi. Teraz nie ma życia bez dyskotek, imprez, bez spróbowania tych drągów, tych pigułeczek, tych igiełek. Cieszę się, że niebawem umrę, bo nie jestem w stanie tego znieść i inaczej szlag mnie trafi.
Cały wywiad można przeczytać w najnowszym numerze "Dlaczego?" (dodatek do "Wprost").