W piątkowym "Dzienniku Polskim" ukazał się wywiad z Marcinem Świetlickim. Poeta i prozaik z okazji swoich pięćdziesiątych urodzin, które będzie obchodził w grudniu, odpowiedział na pięćdziesiąt pytań dotyczących jego życia i twórczości, nie tylko poetyckiej, ale także prozatorskiej.
Janusz Mika: Kilka lat temu rozpocząłeś karierę prozatorską. Zdecydowałeś się na gatunek powieści kryminalnej, czy też miejskiego thrillera. Dlaczego?
Marcin Świetlicki: Zawsze czytałem dużo kryminałów, teraz praktycznie każda książka, po którą sięgam, ociera się o ten gatunek. Myślę, że nie potrafiłbym pisać dobrych esejów, a przy romansie umierałbym ze śmiechu. W prozie kryminalnej jest bardzo wiele możliwości. To nie tylko zapis zbrodni, ale też bogata otoczka społeczna, obyczajowa.
Cały wywiad możecie przeczytać w piątkowym numerze "Dziennika Polskiego".