Dom Jedwabny, Anthony Horowitz

Autor: Marta Łysek
Data publikacji: 11 listopada 2011

Dom Jedwabny

Autor: Anthony Horowitz
Przekład: Maciej Szymański
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Premiera: 03 listopada 2011
Liczba stron: 304

Na Boga, Horowitz…!

Doktor Watson w domu spokojnej starości. Ostatnia historia Sherlocka Holmesa, utajniona na jeden wiek ze względu na konsekwencje. I wszystko to, za co czytelnicy Arthura Conan Doyle’a kochają detektywa-konsultanta wszechczasów.

Pisanie kolejnej części przygód bohatera, którego twórca nie żyje, zawsze jest sprawą ryzykowną. Można taką książką naprawdę wygrać, a można tylko zrazić do siebie miłośników bohatera. Co gorsza, „przedłużanie życia” zazwyczaj mija się z planem autora (no, może oprócz Larssona), rozciągając zwięzłą opowieść w tasiemcową historię (tak się zaczyna dziać z trylogią Ludluma). Na szczęście Anthony Horowitz, wzorem Von Lustbadera, nie próbuje przekonać czytelników, że książkę podyktował mu za pośrednictwem medium sam Arthur Conan Doyle. Zaznacza po prostu, że napisanie „Domu Jedwabnego” zajęło mu osiem lat. Trzeba przyznać, że nie były to lata stracone.

Książka jest pierwszorzędna. I równie dobrze przetłumaczona. Miłośnicy genialnego ekscentryka, którzy przeczytali od deski do deski, i to nie raz, wszystkie o nim opowieści, będą mile zaskoczeni. W „Domu Jedwabnym” znajdą bowiem – oprócz świetnie skonstruowanej intrygi – wszystkie smaczki, jakimi wcześniej raczył nas Conan Doyle.

Ach, te uwagi, które dla wprawy czyni Watsonowi jego mistrz i przyjaciel. „Na Boga, Holmesie…” – usłyszymy nie raz. Te liczne potwierdzenia geniuszu Holmesa, hymn pochwalny na cześć detektywa, układany przez jego wiernego kronikarza. Londyn z czasów Holmesa, oddany na tyle dobrze, że przechodzimy przezeń bez potknięć. Fajka, strzykawka z siedmioprocentowym roztworem wiadomo czego, stradivarius, pani Hudson, inspektor Lestrade, pozorny chaos panujący w mieszkaniu przy Baker Street 221B. Wszystko jest na swoim miejscu.

Do tego Horowitz konstruuje dla nas zagadkę, która śmiało mogłaby posłużyć za inspirację współczesnym mistrzom powieści sensacyjnej. Zagadkę, która może wydać się bardzo współczesna. Wzorem mistrza, pozwala nam się domyślać, co się stanie, pozwalając wpaść na trop mniejszych tajemnic, a największą zostawiając na deser (czymże bez takiego układu byłaby książka o Holmesie). Na wprowadzenie tytułowego wątku czytelnik musi jednak trochę poczekać. Odpowiednio długo, by zaczął się odrobinę niecierpliwić, odpowiednio krótko, by nie porzucił lektury. Można nawet odnieść wrażenie, że przez pierwsze kilkadziesiąt stron Horowitz udowadnia nam swoje świetne przygotowanie do pisania „Domu Jedwabnego”. Nawiązania do poprzednich zagadek, trochę wieści z życia Watsona – wszystko to wprowadza nas w charakterystyczny klimat opowieści o londyńskim geniuszu. Zresztą autor wykorzystuje wszystkie furtki, pozostawione przez Conan Doyle’a, by umocować swoją opowieść w całej historii stworzonej przez mistrza. I wychodzi mu to bardzo dobrze.

Nasz autor pozwala sobie też na jeszcze jedną rzecz: wprowadza pewien niepokój do uporządkowanego świata Watsona i Holmesa. Nie jest to tylko chaos spowodowany zbrodnią, którego przywrócenie pozwala czytelnikowi na mini-katharsis. To – nieduże, bo nieduże, ale jednak – zachwianie posadami świata naszych bohaterów. Choć postaci u Conan Doyle’a nie są czarno-białe, jednak zawsze zbrodniarze i ludzie prawa są od siebie oddzieleni linią zwaną uczciwością. Sam twórca postaci detektywa zaznacza, że przy talencie miary Holmesa łatwo byłoby z detektywa przedzierzgnąć się w przestępcę – ale na to nie pozwala praworządność. Horowitz narusza tę zasadę. Sprawia to, że książka ma bardziej współczesną wymowę.

Jak już pisałam, „Dom Jedwabny” to książka pierwszorzędna. Dlatego lojalnie ostrzegam, drodzy Czytelnicy. Jeśli weźmiecie „Dom Jedwabny” do rąk wieczorem, nie zdziwcie się, gdy świt zastanie Was nad lekturą, obgryzających paznokcie z emocji.

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Dom Jedwabny" Anthony Horowitz

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Morderstwa w Suffolk, Anthony Horowitz

Emerytowana redaktorka prowadzi mały hotel na greckiej wyspie. Pewnego dnia pojawia się u niej para Anglików z dziwną prośbą…

14 lutego 2022

RECENZJA

Pogrzeb na zamówienie, Anthony Horowitz

Wyraziste cechy głównych bohaterów, zagmatwana intryga oraz zaskakujące zakończenie to najmocniejsze punkty tej lektury.

23 września 2019

NOWOŚĆ

Pogrzeb na zamówienie, Anthony Horowitz

Zaplanowała własny pogrzeb, ale czy spodziewała się, że wkrótce zginie?

18 października 2018

RECENZJA

Morderstwa w Somerset, Anthony Horowitz

Są „Morderstwa w Somerset” swego rodzaju zabawą z czytelnikiem. W środku kryje się klasyczna powieść kryminalna w duchu Agathy Christie. Ale to oczywiście nie wszystko.

16 lutego 2018

NOWOŚĆ

Morderstwa w Somerset, Anthony Horowitz

„Morderstwa w Somerset” Anthony'ego Horowitza to książka o... powieści. Konkretnie: najnowszym kryminale popularnego autora, który nie jest tym, czym się wydaje. Owszem, ...

26 września 2017

NOWOŚĆ

Cyngiel śmierci, Anthony Horowitz

Gotowi na nowe przygody Jamesa Bonda? Anthony Horowitz oddaje w ręce czytelników kolejne dokonania najsłynniejszego agenta świata. Powieść "Cyngiel śmierci" ukazała się ...

20 października 2015

NOWOŚĆ

Moriarty, Anthony Horowitz

Co działo się w Londynie po pamiętnym starciu nad wodospadem Reichenbach, w którym przepadli Sherlock Holmes i jego arcywróg, profesor James Moriarty? Tego dowiecie się z ...

03 marca 2015

RECENZJA

Moriarty, Anthony Horowitz

Najnowsza powieść Anthony’ego Horowitza to lektura, po którą powinien sięgnąć każdy miłośnik Sherlocka Holmesa – i każdy, kto docenia jego arcywroga.

02 marca 2015

NOWOŚĆ

Dom jedwabny, Anthony Horowitz

Całkiem nowa książka o Sherlocku Holmesie? Ależ tak!

03 listopada 2011