Kryminał z myszką: Georges Simenon

Autor: Marta Łysek
Data publikacji: 15 marca 2012

Kryminał z myszką: Georges Simenon

Śladami komisarza Maigreta

Dokładnie za rok świat literacki będzie obchodził stulecie urodzin Georgesa  Simenona, belgijskiego twórcy  piszącego po francusku. Simenon, mając niespełna dwadzieścia lat, przeprowadził się do Paryża i to Paryż właśnie ze swoimi charakterystycznymi miejscami jak plac Pigalle, lasek Buloński, nieistniejące już  paryskie hale czy uliczki Montmartre'u jest bohaterem jego utworów, w których zagadki kryminalne rozwiązuje komisarz Maigret.

Simenon pisał nie tylko kryminały, jest także autorem powieści psychologiczno-obyczajowych, w których porusza ważne  problemy ludzkiej egzystencji. Jednym z ciekawszych nie-kryminałów jest „Śmierć Augusta”. Śmierć zamożnego, aczkolwiek skromnego restauratora jest pretekstem do ukazania zachodzących we współczesnym świecie zmian  obyczajowych. Akcja powieści rozgrywa się w Paryżu okresu międzywojennego oraz w latach późniejszych, głównie pięćdziesiątych, kilka razy komisarz znajdzie się na prowincji, jedno śledztwo będzie prowadził w Vichy ( „Maigret w Vichy”), dokąd uda się wraz z żoną na wakacje.  Obyczajowość, psychologiczne motywy działania przestępcy  to często punkt wyjścia do rozwiązania zagadki kryminalnej, podstawa działania komisarza Maigreta.

Maigret jest bohaterem 75 powieści oraz 28 opowiadań napisanych w latach 1928 – 1970. O komisarzu wiemy sporo: urodził się w rodzinie chłopskiej, ale dorosłe życie wiódł w Paryżu. Kochał dobrą kuchnię i swoją żonę, u boku której  pędził spokojny żywot, odreagowywał  zawodowe stresy, a czasami korzystał z jej mądrości życiowej. Charakterystyki dopełnia fajka i gorący grog, którym komisarz  raczył się nader chętnie, szczególnie w chłodne jesienne i zimowe dni, kiedy w związku ze swoją pracą, sporo czasu spędzał na paryskich bulwarach. Maigret ma swoich detektywów, którzy dzielnie towarzyszą mu w policyjnej robocie: Janvier, Lapointe, Lucas i Torrence to detektywi paryskiej policji, których spotkamy na kartach każdej prawie powieści. Bohater Simenona nie jest prywatnym detektywem jak Poirot Agaty Christie, Lew Archer Rossa Macdonalda czy Philip Marlowe Chandlera;  jest komisarzem paryskiej policji, obdarzonym wyjątkową inteligencją. To pierwszy tego typu bohater w literaturze kryminalnej.

W utworach Simenona nie ma arystokracji, a ludzie z tzw. towarzystwa - jak u Christie czy Biggersa - zdarzają się nader rzadko. Nie ma artystów rodem z Hollywood czy bogatych biznesmenów i ich znudzonych żon, jak u MacDonalda. Za to u Simenona spotkamy cały paryski  półświatek: jeśli już artystka, to z podrzędnego kabaretu („Maigret w kabarecie”), często rzemieślnik czy prosty robotnik, dziewczyna uliczna, szwaczka, konsjerżka, drobny złodziejaszek, urzędnik czy mieszczańska rodzina z tradycjami. Ale to, co dla Simenona jest charakterystyczne i co czytelnika tak bardzo przyciąga do jego książek, to możliwość przyjrzenia się z bliska ludziom ze środowisk przestępczych i kryminogennych.

Zaglądamy więc wraz z komisarzem do podejrzanych spelunek, tawern , gdzie zbiera się najgorsza podmiejska hołota, ale i do bistra, w którym zjadają swoje duże śniadanie drobni urzędnicy. Wchodzimy do ubogiego mieszkanka młodej konsjerżki czy robotnicy ciężko pracującej na chleb, aby za chwilę obserwować życie mieszkańców dobrej paryskiej dzielnicy. Przechodzimy wraz z komisarzem przez plac Pigalle („Maigret i trup młodej kobiety”), zaglądamy do podrzędnych hotelików w poszukiwaniu jakiejś dziewczyny ulicznej, która była  świadkiem przestępstwa...
                        
Simenon  był bacznym obserwatorem i potrafił ze swoich obserwacji wyciągać ciekawe wnioski. Nie są to typowe powieści akcji, komisarz Maigret prowadzi swoje śledztwa dużo rozmyślając, obserwując ludzi i środowiska, w których żyją. Jak wiele w życiu człowieka może zmienić przeprowadzka z małego miasteczka do metropolii? Jak prosty wieśniak przywyka do miejskiego życia? Jak ludzie z ubogich dzielnic chcą za wszelką cenę przeniknąć do dzielnic bogatych, pokosztować innego życia, zmienić coś u siebie niekoniecznie zgodnie z obowiązującym prawem? Brzmi znajomo? Chociaż  powieści Simenona powstały wiele lat temu ( pierwsze ponad dziewięćdziesiąt), problemy, z jakimi się w nich spotykamy, są niezmienne. Postępowaniem ludzi wciąż kierują te same namiętności: zazdrość, nienawiść, chęć zysku za wszelką cenę, wreszcie zemsta.

Najczęściej wymieniane przez polskich czytelników utwory Simenona to  „Maigret w portowej kafejce”, „Maigret w kabarecie”, ”Maigret i trup młodej kobiety”, „Żółty pies”, „Głowa skazańca”, ”Maigret w Vichy”, ”Maigret i złodziej”. Dobrym przykładem jego twórczości jest powieść „Chińskie cienie”. Spotykamy w niej komisarza, gdy idąc paryską uliczką, zatrzymuje się na moment przed jasno oświetlonym oknem małego  sklepiku, by poobserwować skupioną przy kolacji skromną rodzinę. Wcześniej został wezwany telefonicznie - jego rozmówczyni jest przekonana, że popełniono zbrodnię. Za chwilę z mroku ulicy wyłoni się młoda konsjerżka, która zaprowadzi go na miejsce przestępstwa. W głębi podwórka znajduje się wejście do laboratorium, w którym wykonuje się szczepionki. Mimo późnej pory pali się tam jeszcze światło, a przy biurku zawalonym papierami siedzi urzędnik. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że spóźniony pracownik jest… martwy. Laboratorium znajduje się na parterze kamienicy, w której mieszkają zacni mieszczanie, toteż konsjerżka uważa, iż nie należy ich niepotrzebnie niepokoić. Dlatego nie wezwała mundurowych z pobliskiego komisariatu, tylko zatelefonowała po komisarza Maigreta. Żona byłego ambasadora właśnie rodzi w mieszkaniu na piętrze. Konsjerżka z nabożeństwem wymawia czcigodne nazwisko, a  czytelnik zostaje od razu wprowadzony w typową dla Simenona atmosferę. Główny wątek powieści rozgrywa się w starej, eleganckiej (na oko) kamienicy. Jak się okaże – eleganckiej tylko do pierwszego piętra, na którym mieszka bogate mieszczaństwo z lokajem i służbą domową. Im wyżej , tym mieszkania mniejsze, schody nie takie znów czyste, ściany na korytarzu dawno nieodnawiane, a lokatorzy coraz ubożsi. I w tym ludzkim tyglu, gdzie tak blisko siebie egzystują bieda i zamożność, mieszają się ludzkie namiętności, które w końcu prowadzą do zbrodni.

W każdej powieści czy opowiadaniu Simenona spotkamy się z wnikliwą obserwacją ludzkich zachowań, Maigret  upatruje genezy każdego przestępstwa  w ludzkich słabościach, źle ulokowanych uczuciach, żądzy zysku za wszelką cenę, nierealnych marzeniach, których spełnienie prowadzi czasem do nieszczęścia , a czasem do zbrodni. Są utwory Simenona kopalnią wiedzy o obyczajowości tamtych czasów. Tamtego Paryża już nie ma, nie ma już tamtych ludzi, ale ludzkie słabości, wady, przywary i powody przestępstw nie zmieniają się mimo upływu lat. Dlatego powieści tego autora zawsze będą skłaniać czytelnika do refleksji, dlatego tak chętnie je czytamy i chwała wydawcom, że wciąż chcą je ku naszej uciesze wydawać.

Grażyna B. Groyecka
 
zdjęcie Georgesa Simenona: Erling Mandelmann

Udostępnij