Wywiad z Jamesem Pattersonem

Wywiad z Jamesem Pattersonem

W tygodniku "Forum" znajdziecie przedruki artykułów z prasy zagranicznej. W najnowszym jego numerze - wywiad z Jamesem Pattersonem, autorem kryminałów o Alexie Crossie (i nie tylko).
 
Michael Pietsch: Podobno piszesz 365 dni w roku. To prawda?

James Patterson: Mniej więcej. Ktoś kiedyś powiedział, że szczęście polega na znalezieniu zajęcia, które się lubi, a gdy ktoś chce nam za nie płacić, to cud. Uwielbiam opowiadać historie. Dla mnie to czysta przyjemność. Jestem też człowiekiem bardzo rodzinnym, moja żona i syn dają mi wiele szczęścia. Wcześnie rano przez półtorej godziny, uganiam się po polu golfowym i dzięki temu trochę się ruszam. Cała reszta mojego czasu to opowiadanie historii, które uwielbiam. Nie jestem specjalnie towarzyski.

M.P.: Czy zawsze pracujesz nad kilkoma powieściami naraz?

J.P.: Jeśli chodzi o zarysy powieści, tworzę je „skokowo". Właśnie miałem wenę i w ciągu pięciu tygodni stworzyłem zręby czterech książek. Tak spontanicznie tworzę zarys książki, bo chcę, by powieści powstawały pod wpływem natchnienia; pozwalam, by pomysły przepływały przeze mnie. Potem wracam do nich i coś dodaję lub odejmuję, i zostawiam je jeszcze na jakiś czas na małym gazie. Zwykle mam pięć, sześć lub siedem potencjalnych fabuł.


Przedruk artykułu z "USA Today" (15 marca 2013) ukazał się tygodniku "Forum" z 8 kwietnia 2013.