Czarna wołga, Przemysław Semczuk: recenzja

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 26 kwietnia 2013

Czarna wołga

Autor: Przemysław Semczuk

Przestępstwa Polski Ludowej

„Czarna wołga. Kryminalna historia PRL” to zbiór opowieści o prawdziwych wydarzeniach, które rozgrywały się w Polsce od zakończenia wojny do upadku komunizmu. Jego autorem jest Przemysław Semczuk, dziennikarz i publicysta, który o PRL-u pisał już w książce „Zatajone katastrofy PRL”. Tym razem wziął na warsztat zbrodnie, kradzieże, porwania i fałszerstwa. Niektóre z nich – między innymi porwanie Bogdana Piaseckiego (rozdział „Czarna wołga”), działalność Wampira z Zagłębia („Anna i wampir”) czy morderstwo Jana Gerharda („Morderstwo na szczytach władzy”) – są przez większość ludzi jeśli nie dobrze znane, to przynajmniej kojarzone, o innych – groźba o zatruciu wszystkich mieszkańców Jeleniej Góry („Psychopata ciemności”), fałszywe alarmy bombowe („Terroryści znad Wisły”) czy kradzież broni z policyjnego posterunku („Rozbrojona milicja”) –mało kto już dziś pamięta. Spory wpływ miała na to, rzecz jasna, PRL-owska propaganda sukcesu: wszak w Polsce Ludowej seryjnych morderców nie mogło być. Nie znaczy to jednak, że ludzie nie mieli pojęcia o morderstwach, porwaniach czy kradzieżach. Część informacji wyciekała do opinii publicznej, część udostępniano, jeśli potrzebowano pomocy społeczeństwa.

Choć jestem za młoda, by pamiętać czasy PRL-u, z chęcią o nich czytam. Dlatego właśnie sięgnęłam po książkę Przemysława Semczuka. I nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam – autor opisuje nie tylko sprawy, o których kiedyś słyszałam, ale też te, o których nie miałam pojęcia, dzięki czemu lektura mnie nie zmęczyła. Oczywiście nie wszystkie historie mnie zaciekawiły; niektóre rozdziały kończyłam czytać wyłącznie z poczucia obowiązku. Ale były też takie, od których nie mogłam się oderwać (jak łatwo się domyślić, najbardziej zainteresowała mnie część o polskich seryjnych mordercach). Bez wątpienia zaletą książki jest sposób, w jaki autor przedstawia wydarzenia: dokładnie, reportażowo, ilustrując tekst cytatami z gazet i materiałów śledczych, ale też nie szpikując go przesadnie nazwiskami, datami i faktami, co uczyniłoby lekturę męczącą. Krótko mówiąc: Semczuk nie zanudza. Widać też, że włożył w tę książkę sporo pracy: nie tylko odszukiwał dokumenty w IPN-ie, ale także niektórych bohaterów przedstawianych historii. Co ciekawe, przeważająca ich część to ludzie, którzy nabroili w młodości, a teraz żyją spokojnie, w otoczeniu, które nie ma świadomości, kim byli i co robili niegdyś.

Każdy rozdział to inna historia, ale niemal wszystkie łączą dwie rzeczy. Po pierwsze: fakt, że w śledztwa ładowano wówczas ogromne pieniądze i nie mniejsze zasoby sił (przykładowo: „w ciągu kilkunastu godzin od ujawnienia zwłok [Jana Gerharda] przeprowadzono rozmowy operacyjne z 584 osobami ze środowiska przestępczego”). Takie liczby robią wrażenie, nawet jeśli nie zawsze miały sens (by być szczerym, trzeba napisać: najczęściej nie miały żadnego sensu). Czasami mozolna praca dawała efekty, najczęściej jednak o powodzeniu śledztwa decydował przypadek. Sprawdzano też każdy donos, a tych do milicji napływało sporo: sąsiad donosił na sąsiada, synowa na teścia, kolega na kolegę… I to właśnie druga rzecz, która łączy wszystkie historie: obraz ówczesnego społeczeństwa, w którym słowa „uprzejmie donoszę” pojawiały się zapewne częściej, niż „uprzejmie dziękuję”. Inna sprawa, na ile winna temu była ludzka mentalność, a na ile ówczesna władza.

Nie jest to może specjalnie porywająca lektura, którą będziemy czytać z zapartym tchem. Tym jednak, którzy lubią czytać o Polsce sprzed przełomu, może dać sporo nieznanych dotychczas informacji. I choć krzyczący z okładki napis „odkryj kulisy najbardziej wstrząsających zbrodni” jest zdecydowanie przesadzony (nie widzę nic wstrząsającego w fałszerstwach pieniędzy, choćby najbardziej wyrafinowanych), jedna informacja mnie poraziła: seryjny morderca Mariusz Trynkiewicz, którego ofiarami padło kilku chłopców, wyjdzie na wolność za niecały rok. A psychologowie twierdzą, że nadal będzie zabijał.

Ewa Wrona

 

Czarna wołga. Kryminalna historia PRL
Przemysław Semczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Kraków 2013

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Czarna wołga" Przemysław Semczuk

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

To nie przypadek, Przemysław Semczuk

Świetnie oddane realia drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, pracy granicznych „mrówek” oraz ówczesnych przemytniczych metod i interesów, barwne postacie i humor, ...

04 czerwca 2019

NOWOŚĆ

M jak morderca. Karol Kot - wampir z Krakowa, Przemysł

Sprawa Karola Kota to nie tylko studium zła ukazujące oblicze bestii, która z satysfakcją opowiada o oblizywaniu krwi z noża po zamordowaniu dziecka. To także obraz ...

25 lutego 2019

NOWOŚĆ

Tak będzie prościej, Przemysław Semczuk

„Tak będzie prościej” to osnuta na faktach powieść o zabójstwie z 1993 roku, która doskonale ukazuje też społeczną rzeczywistość czasów przemiany ustrojowej.

22 maja 2018

NOWOŚĆ

Kryptonim Frankenstein, Przemysław Semczuk

„Kryptonim Frankenstein” Przemysława Semczuka to fabularyzowana historia Joachima Knychały, śląskiego „Frankensteina”, seryjnego mordercy, który terroryzował Śląsk ...

13 września 2017

RECENZJA

Kryptonim Frankenstein, Przemysław Semczuk

Warto sięgnąć po tę książkę – po to, żeby przekonać się, że prawdę mówi banalne stwierdzenie: życie pisze najlepsze scenariusze. Te kryminalne również.

11 września 2017

RECENZJA

Wampir z Zagłębia, Przemysław Semczuk

Czy Marchwicki faktycznie byał bezlitosnym oprawcą? A może po prostu ofiarą systemu, który nie dopuszczał pomyłek? Autor „Wampira z Zagłębia” nie daje ...

15 lutego 2016

NOWOŚĆ

Wampir z Zagłębia, Przemysław Semczuk

NEWSROOM - NOWOŚCIW książce "Wampir z Zagłębia" Przemysław Semczuk opisuje najtrudniejsze śledztwo w historii polskich organów ścigania: pogoń za Zdzisławem ...

15 stycznia 2016

NOWOŚĆ

Czarna wołga, Przemysław Semczuk

"Czarna wołga" Przemysława Semczuka to opowieść o zbrodniach PRL, które bulwersowały dziennikarzy i opinię publiczną. Ale także o tych, o których społeczeństwo ...

18 kwietnia 2013