Kryminalna zmiana warty: przegląd prasy

Kryminalna zmiana warty

W najnowszym "Newsweeku" ukazał się artykuł jednego z jurorów Nagrody Wielkiego Kalibru - Piotra Bratkowskiego. Autor pisze w nim o zachodzącej na polskim rynku literatury kryminalnej zmianie warty.

Polscy fani kryminałów, wyznający filozofię inżyniera Mamonia z „Rejsu", mają prawo czuć się osieroceni. Detektywów, których najbardziej przez ostatnie lata polubili, już nie ma. A jeżeli są, to w bardzo kiepskiej formie. Lisbeth Salander i Mikael Blomkvist polegli wraz z przedwczesną śmiercią Stiega Larssona, autora „Millennium". Kurt Wallander został uśmiercony w epilogu „Niespokojnego człowieka" Henninga Mankella, który wcześniej zdiagnozował u stworzonego przez siebie policjanta chorobę Alzheimera. Także Jo Nesbo w ostatniej wydanej u nas powieści „Upiory" pozostawił czytelnika z przekonaniem, że detektyw Harry Hole nie żyje. [...] Ta zbiorowa abdykacja światowych mistrzów kryminału jest z perspektywy polskiego fana gatunku nieodczuwalna. W ciągu ostatnich kilku miesięcy do naszych księgarni trafiło przynajmniej kilkanaście powieści kryminalnych, wobec których użycie słowa „wybitna" nie jest nadużyciem. Tyle że trzeba wyłowić pisarzy najlepszych spośród tych najgłośniej promowanych [...]. Czy to rewolucja w świecie powieści kryminalnej?


Cały artykuł znajdziecie w "Newsweeku" z 16 września.