Wywiad z Frederickiem Forsythem

Wywiad z Frederickiem Forsythem

W dzisiejszym dodatku "Kocham czytać" do dziennika "Polska Metropolia Warszawska" znajdziecie wywiad z jednym z najsłynniejszych autorów powieści szpiegowskich: Frederickiem Forsythem. Pisarz opowiedział dziennikarzowi między innymi o swoich inspiracjach.

Agaton Koziński: Do księgarni niedawno trafiła Pana ostatnia książka "Czarna lista", w której dotyka Pan kwestii zagrożenia atakami terrorystycznymi ze strony islamskich radykałów. Nie ma Pan wrażenia, że trochę się Pan spóźnił z tym tematem? On był na czasie po zamachach z 11 września 2OOI r. Od nkh minęło już niemal 13 lat.

Frederick Forsyth: Nie jestem o tym przekonany. Człowiek, który jest jedną z najważniejszych postaci w mojej książce, czyli Kaznodzieja, żył naprawdę, zginął zaledwie dwa lata temu. Nazywał się Anwar Al-Awlaki i był pół-Amerykaninem, pół-Jemeńczykiem. Wydawało się, że jest on w pełni zasymilowany. Wprawdzie jego ojciec pochodził z Jemenu, ale on urodził się w USA. Mówił świetnie po angielsku, ukończył studia na uniwersytecie w San Diego, zaczął tam nawet pisać doktorat. Ale nagle się zmienił. Zaczął być radykałem muzułmańskim, wyjechał do Jemenu i stał się terrorystą - w pełnym tego słowa znaczeniu.

Całą rozmowę znajdziecie w dodatku "Kocham czytać" do dziennika "Polska Metropolia Warszawska" z 21 lutego 2014.