Daniel Silva i Holokaust

Autor: Janusz Bierski
Data publikacji: 14 grudnia 2007

Pan Silva Daniel upodobał sobie przygody Gabriela Allona, konserwatora sztuki, a w wolnych chwilach agenta izraelskich służb specjalnych. Poprzednie dwie: The Kill Artist oraz Angielski zabójca były słabiutkie. Autor jednak postanowił udowodnić, że nie ma książki zdecydowanie najgorszej, że zawsze można napisać jeszcze większe Nic (sic!).

Agent Allon pracuje w Mosadzie – choć słowo to nie pada w książce, możemy się domyślać, że właśnie o legendarny izraelski wywiad chodzi. Miejsce pracy nazywane jest bowiem Biurem – a tak mówią o swojej firmie oficerowie Mosadu – i mieści się przy Bulwarze Króla Saula w Tel Awiwie, czyli tam, gdzie znajduje się kwatera izraelskiego wywiadu.

Allon otrzymuje od swojego mistrza, byłego szefa, zadanie ustalenia przyczyn śmierci pewnego żydowskiego profesora, który pracował nad książką o jakichś ciemnych sprawkach watykańskich w okresie drugiej wojny światowej. Chodziło o tajne porozumienie pomiędzy Adolfem Hitlerem a papieżem Piusem XII w kwestii żydowskiej. Są dowody, że Watykan tolerował na mocy tego układu  Holokaust ze strachu przed stworzeniem po wojnie państwa żydowskiego w Palestynie. Książka okazuje się śmiercionośna, gdyż działające w Państwie Kościelnym tajne stowarzyszenie Crux Vera nie może dopuścić do ujawnienia tej tajemnicy. Oczywiście po wielu przygodach wszystko kończy się dobrze, a nowy papież – Jan Paweł II nie należy do tych dogmatyków, którym zależało na ukryciu prawdy – jest poczciwy, otwarty i Izraelczycy ratują mu życie.

Silva najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że teza ta jest równie okrutna, co głupia. Lista osób, którym dziękuje za wprowadzenie go w labirynt zawiłych stosunków niemiecko-żydowsko-watykańskich w okresie wojny jest długa. Odnoszę wrażenie, że żaden z adresatów gorących podziękowań nie przeczytał ostatecznej wersji maszynopisu. Poważny naukowiec czy dziennikarz nie zgodziłby się bowiem podpisać pod tymi uproszczonymi i schematycznymi hipotezami grafomana.

Powie ktoś: sensacja jako gatunek wytrzymywała więcej. Nie ma potrzeby złościć się na szymel, który dopuszcza dryfowanie po obrzeżach prawdy i traktowanie historii jako pretekstu tylko, bez pochylania się nad złożonością zjawisk. Być może, ale nie wtedy, kiedy się traktuje historię najnowszą, jeszcze tak bolesną jak zagłada sześciu milionów Żydów, jako prymitywną zabawkę, którą – jeśli nie zrozumie się, jak działa – zawsze można rozwalić o ścianę.

Natomiast potępienie w czambuł jego następnej powieści, „Śmierć w Wiedniu”, którą Silva kończy trylogię „rozliczeniową”, nie byłoby do końca sprawiedliwe. Podobnie jak „Spowiednik” kontynuacja opowiada o przygodach  Allona. Tym razem wzięty konserwator dzieł sztuki zostaje przez swoich mocodawców wysłany do Wiednia. Ma odnaleźć zabójców człowieka, który całe życie poświęcił ściganiu nazistowskich zbrodniarzy. Postać ta – nadmieniam – do złudzenia przypomina Szymona Wiesenthala. Bardzo szybko okazuje się, że trop nie prowadzi do arabskich terrorystów, ale do głęboko zakamuflowanego zbrodniarza wojennego, który decyduje się zabić, czując oddech starego śledczego na karku.

Silva jak to ma w zwyczaju eksploatuje bezwzględnie gazetową wiedzę, nie tracąc z oczu współczesnej sytuacji politycznej, co pozwala mu na zgrabne dopasowanie realiów nacjonalizmu austriackiego i niechlubnej przeszłości austriackiego wymiaru powojennej sprawiedliwości do potrzeb książki. Epatuje też historią Eichmanna, bez skrupułów korzystając ze wspomnień bohaterów tamtej historii, często cytując ich dosłownie.

Dlaczego więc – uwzględniając powyższe uwagi i bezczelnie brukowy charakter książki – w ogóle warto poświęcić jej chwilę?

Otóż Silva dokonuje rzeczy rzadkiej w gatunku sensacji szpiegowskiej, wyprzedzając (w konsekwencji działania) nawet mistrza Le Carrego. Dużą część książki zajmują bowiem pamiętniki ofiary Holokaustu – matki bohatera – skrupulatnie i odpowiedzialnie skompilowane z rzeczywistych wspomnień ofiar, przechowywanych w izraelskim Instytucie Yad Vashem. I udaje mu się wstrząsnąć czytelnikiem, nie tracąc z oczu dynamiki narracji. I za to należą mu się brawa.

Ale bez złudzeń: tylko za to.




Daniel Silva

Spowiednik

Przełożył: Jędrzej Burakiewicz
Muza, Warszawa 2005
ISBN:  83-7319-655-2
Cena 29.90



Daniel Silva

Śmierć w Wiedniu

Przełożył Jędrzej Burakiewicz
Muza SA, Warszawa 2005
ISBN: 83-7200-205-3
Cena 29.90




 



Udostępnij