Okrucieństwo, Thomas Erikson

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 25 lipca 2014

Okrucieństwo

Autor: Thomas Erikson
Wydawnictwo: Wydawnictwo REA

Alex King w sądzie

„Okrucieństwo” Thomasa Eriksona to jedna z tych książek, których premiera przechodzi niemal niezauważalnie. Nazwisko autora w Polsce pozostaje właściwie nieznane (wydano do tej pory tylko jedną jego powieść), promocja nie była zbyt intensywna… Ale kiedy znalazłam tę pozycję na księgarnianej półce, nawet przez chwilę nie zastanawiałam się nad kupnem – debiut Eriksona bardzo mi się podobał i chętnie sięgnęłam po jego kontynuację.

Tym razem jest jednak całkiem inaczej niż w debiutanckim „Złudzeniu”, choć głównymi bohaterami pozostają psycholog-behawiorysta Alex King i inspektor Nina Mander (Hellmark gra tu jedynie rolę drugoplanową). Zmienił się pomysł na fabułę: „Złudzenie” było trzymającym w napięciu thrillerem o zabójcy milionerów, natomiast „Okrucieństwo” to thriller sądowy, momentami bardzo bliski dramatowi. Akcja rozpoczyna się w chwili, gdy na policję zgłasza się dwudziestokilkuletnia Sara Leijon, brutalnie zgwałcona przez czterech mężczyzn poznanych na imprezie. Gwałt nie budzi wątpliwości: ciało Sary jest wystarczającym dowodem. Jednak kiedy dochodzi do procesu, zaczyna się piekło – oskarżeni twierdzą, że dziewczyna sama chciała, ich obrońcy wyciągają z przeszłości Sary wszystkie brudy. A Alex King stara się jej pomóc – nie tylko z czystego współczucia dla skrzywdzonej.

Nie ma w „Okrucieństwie” szybkiej akcji. Niemal cały czas spędzamy na sali sądowej razem z Alexem Kingiem i Sarą Leijon. Sprawców znamy od pierwszych stron powieści, wiemy też, że są winni. Nie jest jednak tak, że od początku wiemy absolutnie wszystko – Erikson co kilka rozdziałów ujawnia kolejne informacje z przeszłości bohaterów, rzucając nowe światło na sytuację. I choć książka może znudzić czytelników spragnionych zaskakujących zwrotów akcji, Erikson skonstruował ją tak, by nie męczyła: krótkie rozdziały, wprowadzane z perspektywy różnych postaci, nie nużą, nawet jeśli akcja jest monotonna.

Autor wziął na warsztat przestępstwo, które wywołuje bardzo duże emocje: gwałt. Pokazał, jak kulawy jest w tej kwestii szwedzki system sądowy (i myślę, że tę opinię można odnieść do sądownictwa wielu europejskich krajów). Również postrzeganie ofiar gwałtu pozostawia wiele do życzenia: a może podświadomie sama chciała, a może prowokowała, a po co się tak wyzywająco ubierała… „Okrucieństwo” to lektura bolesna z różnych przyczyn. Ciśnienie podnosi bezczelność sprawców, który wcale nie żałują tego, co zrobili, wprost przeciwnie – próbują zrzucić winę na ofiarę. Dużą przykrość wywołują brutalne, dosłowne opisy, od których Erikson nie ucieka. Ale najbardziej boli historia zagubionej, nieustannie upadlanej i poniżanej dziewczyny. Historia bez happy endu, bo  mieć go nie może – gwałt na zawsze zmienia życie zgwałconej, a skazanie sprawców nie jest w stanie zadośćuczynić krzywdy. Bardzo słusznie stwierdzono w opisie książki: jest ona między innymi o tym, jak względne jest pojęcie kary. Ale też o tym, jak przeszłość i rodzinne związki wpływają na życie ludzi.

„Okrucieństwo” ma jednak kilka wad. Po pierwsze: Erikson raczy nas dużą (zbyt dużą) dawką informacji o behawioryzmie. Rozumiem jednak ich sens: dla kogoś, kto nie czytał „Złudzenia”, są one niezbędne, aby zrozumieć głównego bohatera. Po drugie: wątek romansowy wydaje się w tej powieści wprowadzony na siłę i według mnie jest zbędny – mam wrażenie, że autor chciał urozmaicić fabułę, ale brakło mu pomysłu ciekawszego niż romans między głównymi bohaterami. Ogólnie więc jest to powieść mniej udana niż debiut, ale i tak nie żałuję, że po nią sięgnęłam. I cieszę się, że zrobiłam to latem, kiedy nie sposób zbyt długo trwać w melancholii – zimą lektura „Okrucieństwa” mogłaby wpędzić w depresję.

Ewa Dąbrowska

 

Okrucieństwo
Thomas Erikson
Przekład: Ewa Wojciechowska
Wydawnictwo REA
Warszawa 2013


Recenzja pierwszej powieści Eriksona, "Złudzenie"

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Okrucieństwo" Thomas Erikson

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Okrucieństwo, Thomas Erikson

"Okrucieństwo" Thomasa Eriksona, drugi thriller z Alexem Kingiem, to historia pewnego procesu sądowego. Powieść ukazała się w środę nakładem Wydawnictwa REA.

04 października 2013

RECENZJA

Złudzenie, Thomas Erikson

„Złudzenie” to debiutancka powieść Szweda Thomasa Eriksona. Jeśli w tym momencie krzywicie się z niechęcią na myśl o kolejnym skandynawskim kryminale, ...

09 listopada 2012