Śmierć w Pont-Aven, Jean-Luc Bannalec

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 22 sierpnia 2014

Śmierć w Pont-Aven

Autor: Jean-Luc Bannalec
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarne

Kryminalny przewodnik po Bretanii

Jean-Luc Bannalec to pseudonim Jörga Bonga. Ten niemiecki wydawca, wykładowca i krytyk literacki ma już na swoim koncie kilka książek, ale „Śmiercią w Pont-Aven” zadebiutował jako kryminałopisarz. Jego pierwsza książka o komisarzu Dupinie ukazała się w marcu 2012 roku i długo utrzymywała się na listach bestsellerów, a niedawno trafiła do polskich księgarń.

Bannalec przenosi nas w tej powieści do Bretanii tuż przed sezonem turystycznym. W tytułowym miasteczku Pont-Aven dochodzi do zbrodni: ktoś morduje właściciela hotelu Central, Pierre’a-Louis Penneca, w jego własnej restauracji. A Central to nie byle jaki hotel; to hotel z tradycją. Wybudowany w 1879 roku, szybko stał się mekką słynnych malarzy. Informacje o bogatej przeszłości Centrala atakują prowadzącego śledztwo Georges’a Dupina ze wszystkich stron, szybko wychodząc mu bokiem – niemal każdy ze świadków i przesłuchiwanych opowiada, jak to babka zamordowanego przyjaźniła się z Gauguinem i Wyliem. Niestety, komisarzowi nie dane będzie uwolnić się od hotelowej przeszłości, bo w niej właśnie tkwi tajemnica zbrodni.

Bannalec nie ukrywa literackich pierwowzorów. Jako pierwszy, ze względu na zbieżność nazwisk, przychodzi oczywiście na myśl C. August Dupin z opowiadań Edgara Allana Poe, ale to nie twórczość amerykańskiego pisarza jest najważniejszym punktem odniesienia. Są nią powieści Georges’a Simenona. Georges Dupin, podobnie jak Jules Maigret, prowadzi śledztwo w starym stylu, rozmawiając ze świadkami i podejrzanymi, i rozwiązuje sprawę dzięki własnej inteligencji, ale nie mógłby się obyć bez żmudnego policyjnego dochodzenia, za które odpowiadają podlegli mu Labat i Le Ber. Metoda prowadzenia śledztwa, opisy ludzi i ich obyczajów, a także liczne odwiedziny komisarza w knajpach – to wszystko łączy twórczość Bannaleca z twórczością Simenona. Niestety, nie łączy ich poziom kryminalnej intrygi. Nie ma co ukrywać, że u Niemca nie jest ona zbyt wyrafinowana. Ograniczony krąg podejrzanych pozwala szybko wytypować sprawcę (choć, by oddać pisarzowi sprawiedliwość, niemal do ostatnich stron czytelnikowi towarzyszą wątpliwości), a drobiazgowe śledztwo może znużyć. Wynagradzają to jednak trzy elementy powieści: poczucie humoru, główny bohater i opisowość.

Poczucie humoru Bannaleca ujawnia się bardzo delikatnie, właściwie tylko w opisach postaci. I być może dzięki niemu głównego bohatera da się lubić. Autor z sympatią opisuje jego wady i grzeszki. Ten uzależniony od kofeiny choleryk, który został zesłany na prowincję z Paryża, bo nie potrafił trzymać języka za zębami, i który, sam siebie zaskakując, bardzo ową prowincję polubił, to wyrazista postać. Jeszcze bardziej wyrazista jest jednak właśnie owa prowincja.

W biogramie autora można przeczytać, że mieszka w bretońskim Finistère. Z kart powieści niemal od pierwszych stron wypływa jego słabość do tego regionu Francji. Intryga kryminalna przeplata się tu bowiem z opisami – niemal przewodnikowo dokładnymi i pojawiającymi się tak gęsto, że na ich podstawie można by zrobić sobie wycieczkę śladami Dupina. I są to opisy pełne sympatii dla Bretanii i jej mieszkańców. Przyjemna dla oka przyroda i architektura, przyjemna dla podniebienia kuchnia i przyjemna dla ducha kultura – oto Bretania w pełnej krasie. To spokojne, malownicze, magiczne wręcz miejsce, gdzie można oddychać swobodnie i czuć się wolnym.

„Śmierć w Pont-Aven” można odbierać dwojako. Jako kryminał wypada słabo, ale jako opowiastka o Bretanii podlana kryminalnym sosem – bardzo przyjemnie. Aż chciałoby się spakować plecak i wyruszyć do Francji.

Ewa Dąbrowska

 

Śmierć w Pont-Aven
Jean-Luc Bannalec
Przekład: Elżbieta Kalinowska
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2014

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Śmierć w Pont-Aven" Jean-Luc Bannalec

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Sztorm na Glenanach, Jean-Luc Bannalec

Irytująca to powieść i pretensjonalna; to samo rzec można o głównym bohaterze, który jest nieprzeciętnie… przeciętny, bo złożony z szeregu klisz; ich ...

12 listopada 2015

NOWOŚĆ

Sztorm na Glenanach, Jean-Luc Bannalec

"Sztorm na Glenanach" to druga powieść z komisarzem Dupinem w roli głównej. Tym razem Jean-Luc Bannalec zabierze swoich bohaterów i czytelników na Glenany - malowniczy ...

24 czerwca 2015

NOWOŚĆ

Śmierć w Pont-Aven, Jean-Luc Bannalec

Niezwykłe zwroty akcji, błyskotliwy humor, ciekawe postaci i barwne bretońskie krajobrazy - tak zapowiada się powieść "Śmierć w Pont-Aven" Jeana-Luca Bannaleca (pod ...

23 lipca 2014