Słodkich snów, Anno, Joanna Opat-Bojarska

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 09 września 2014

Słodkich snów, Anno

Autor: Joanna Opat-Bojarska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia

Zemsta w świecie dziennikarzy

Kiedy życzycie komuś słodkich snów, czy macie dobre intencje? A potrafilibyście odróżnić, czy ktoś życzy Wam dobrych snów, czy pragnie dla Was jak najgorzej?  „Słodkich snów, Anno” sprawi, że zrozumiecie dlaczego zemsta smakuje najlepiej, gdy jest podawana schłodzona. Dowiecie się też, ile czasu można w sobie chować urazę i jak niebezpieczne są Polskie Koleje Państwowe. A to wszystko wzbogacone klimatem panującym w dużej polskiej stacji telewizyjnej.

Z czym Wam się kojarzy życie dziennikarza? Z uganianiem się za sensacją, byle zaistnieć w świecie medialnym, czy z dobrym warsztatem, podbudowanym solidnym reasearchem i otwartością poglądów? Są niszowe stacje telewizyjne, które w mniejszym stopniu bazują na tym pierwszym, a w większym na drugim trendzie. Nie oszukujmy się jednak – ludzie wolą oglądać sensacyjne wiadomości, o których będzie można porozmawiać z sąsiadem albo w pracy, niż nudne reportaże na ważne tematy. Ot, taka mentalność – wolimy coś prostego, najlepiej szokującego, żeby mieć na co ponarzekać.

Anna Rogozińska to dziennikarka telewizji Primo TV, której ambicja nie jest zaspokojona. Chce piąć się wyżej, najlepiej osiągnąć jakiś spektakularny sukces, który zapewni jej wejście na warszawski oddział stacji. Afera lekarska ma jej to zapewnić – ludzie uwielbiają takie tematy, wszak kto z nas nie słyszał lub sam nie narzekał na służbę zdrowia? Temat rzeka, dodatkowo urozmaicony aferą korupcyjną – lekarze żerują na ludzkim strachu przed śmiercią. Tylko że nie wszystko jest spójne i pewne wątki zaczynają umykać w dziwnych kierunkach… Czy to faktycznie dobry krok dla kariery Anki? A może kariera to nie wszystko i warto mieć jakieś koło zapasowe? Czy w obecnych czasach liczy się tylko ona?

W książce pojawia się także wątek miłosny i rodzinny. Anka, jak przystało na karierowiczkę, nie myśli o rodzinie (zresztą, jak twierdzi, swoją już ma – ojca i matkę!). Nie raz i nie dwa zawiodła się na mężczyznach, którym oddała serce, zatem niezbyt poważnie podchodzi do nowych obiektów zainteresowania. Traktuje ich raczej przedmiotowo, aby kolejny raz nie złamać sobie serca. Na jej drodze staje jednak dawny kolega ze szkoły, który wyrósł na bardzo interesującego mężczyznę o podobnych jak ona zainteresowaniach i poglądach na życie. Czy Ania przezwycięży swoje obawy i pozwoli Łukaszowi zawładnąć swoim sercem? Dowiecie się, czytając powieść „Słodkich snów, Anno”.

Książka w żaden sposób nie jest banalna. Na początku coś mi w niej nie pasowało, ale potem, gdy fabuła się rozkręciła, było coraz lepiej. Dodatkowy smaczek w postaci wiadomości od tajemniczego B.K, częste nawiązania do „Alicji w Krainie Czarów” oraz wiele ciekawych wewnętrznych monologów dziennikarki sprawiają, że ciężko się od tego kryminału oderwać. To już piąta książka w dorobku autorki i po jej lekturze muszę przyznać, że chętnie zapoznam się z resztą. Joanna Opiat-Bojarska napisała naprawdę wciągającą książkę, która zmusza Czytelnika do myślenia i kojarzenia faktów. Nie możecie odpocząć, jeśli chcecie rozwikłać zagadkę, a przecież chcecie, prawda?

Marta Zagrajek
 
 
Słodkich snów, Anno
Joanna Opiat-Bojarska
Wydawnictwo Filia
Poznań 2014

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Słodkich snów, Anno" Joanna Opat-Bojarska