NOS4A2, Joe Hill

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 15 października 2014

NOS4A2

Autor: Joe Hill
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros

Pojedźcie w podróż do Gwiazdkowej Krainy Rolls-Roycem „Upiorem”!

Gwiazdkowa Kraina, do której mknie się Aleją Świętego Mikołaja, po drodze przemierzając bezkresne Krajobrazy Zjednoczonej Ameryki. Oczarowuje Księżycami, które się uśmiechają. Odurza płatkami śniegu zrobionymi z cukru. Jaka jest cena istnienia tej krainy? Czy dzieci, które się w niej znajdą, odnajdują zagubione szczęście, czy tracą wszystko bezpowrotnie?

W tej powieści mamy naprawdę wszystko. Nie można jej uprościć do pozycji z półki o wdzięcznej nazwie „horrory”. Główną bohaterką jest Victoria McQueen. Poznajemy ją od najmłodszych lat, kiedy dzięki swojemu magicznemu Raleighowi odnajduje Krótszą Drogę, za co płaci jednak słoną cenę. Choć może przebywać nawet bardzo długie trasy, im dłużej zostaje po drugiej stronie, tym gorzej czuje się fizycznie. A i psychicznie to w niczym nie pomaga. Dziecko może istnienie Mostu tłumaczyć niezwykle bujną wyobraźnią. Ale dorosły? Jedyne wyjaśnienie dla większości to choroba psychiczna, bo przecież nie ma mostów, które pojawiają się znikąd i przenoszą w czasie… Później widzimy już starszego Szkraba (tak ojciec nazywał Vic), który popełnia błędy, których za nic nie chciał powtórzyć. Czy Vic uda się naprawić swoje życie? A może próba bycia normalną, próba dostosowania do społeczeństwa została zapoczątkowana zbyt późno? Czy raczej zupełnie nie była potrzebna?

To jest właśnie cudowne w tej książce – to nie tylko trzymający w napięciu, często mocno przerażający horror. To też studium psychologiczne osoby, która ma do czynienia z czymś nie do końca normalnym, oraz jej otoczenia. Wyobraźcie sobie, że podczas takiej podróży dzieje Wam się coś złego. Komu o tym powiecie? Nikomu, bo nikt Wam nie uwierzy. Z drugiej strony ciekawa jestem, ilu z Was doszło do wniosku, że tytuł książki da się przeczytać w inny sposób niż w jego dosłownym brzmieniu. Podpowiem – Upiór ma z nią dużo wspólnego. Okładka książki byłaby natomiast bardziej dopasowana i nawet bardziej złowieszcza, gdyby wyzierał z niej zakrwawiony Rolls-Royce Wraith, ale to już tylko moje czepianie się, nieistotne dla świetnej fabuły.

Sam wybór samochodu dobrze świadczy o autorze. Klasyczny, piękny i zabytkowy Rolls-Royce Wraith, nie bez powodu zwany właśnie Upiorem, jest uosobieniem dawnych czasów, w których o Internecie nawet nie marzono. Piękny i stylowy, a jednocześnie posiadający krwiożerczą duszę. Marzyliście o samochodzie, który sam się prowadzi? A pomyśleliście o tym, że może jednocześnie nie pozwolić Wam wyjść? Każdy kij ma dwa końce. Gwiazdkowa Kraina, w której dzieci nie czują już bólu i nikt ich już nie skrzywdzi, wysysa z nich jednak coś o wiele ważniejszego, bez czego stają się puste i w gruncie rzeczy złe. Cofają się w swoim człowieczeństwie do momentu, gdy nie umieją rozróżnić dobra od zła, gdy nie wiedzą, co to empatia. Czy misja ocalenia pokrzywdzonych jest faktycznie misją ocalenia, czy może wynika z olbrzymiej samotności i niezrozumienia, z potrzeby posiadania kogoś na swoje podobieństwo? Charlie Manx ma teorię w tej kwestii, którą poznacie, zagłębiając się w lekturę „NOS4A2”.

Bycie dziedzicem spuścizny Stephena Kinga musi być dość przytłaczające. Zwłaszcza gdy latorośl zdecydowała pójść w ślady ojca i pisać horrory. Czy Joe Hill King jest godnym następcą Stephena Kinga? Tu troszkę przekornie odpowiem: nie powinno się go porównywać do ojca, choć to zapewne nieuniknione. To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Hilla, ale mogę spokojnie stwierdzić, że nie ostatnie. O ile Kinga w pewnym momencie sobie odpuściłam (zaczął być dla mnie ciut, hm, przewidywalny), o tyle Joe wpuszcza powiew świeżości w gatunek powieści makabrycznych. Amerykańskie horrory w ogóle jakiś czas temu odłożyłam na półkę, bo przestały mnie straszyć i były „na jedno kopyto”. Zdecydowanie bardziej powalały mnie skandynawskie pozycje. „NOS4A2” przywróciło mi wiarę w możliwości amerykańskich twórców. Biorąc pod uwagę fakt, że to dopiero trzecia powieść autora, mogę mieć nieśmiałą nadzieję, że będzie tylko lepiej.

Pamiętajcie, gdy z jesiennej mgły wyłonią się reflektory tego złowieszczego Upiora, a jego kierowca zaproponuje Wam przejażdżkę do Gwiazdkowej Krainy, uciekajcie, nie odwracając się, by na niego spojrzeć. Nigdy go tam nie było.

Marta Zagrajek
 
 
NOS4A2
Joe Hill
Przekład: Maria Frąc
Wydawnictwo Albatros
Warszawa 2014

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "NOS4A2" Joe Hill

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Strażak, Joe Hill

Hill nie tyle wyrasta, ile już wyrósł na godnego kontynuatora spuścizny ojca. Warto więc poznać jego twórczość i przekonać się na własnej skórze, co potrafi. 

22 marca 2017