Koniec gry, Adam Cioczek

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 01 grudnia 2014

Koniec gry

Autor: Adam Cioczek

Gra w życie

„Koniec gry” to debiutancka powieść Adama Cioczka. Jednak autor doświadczenie w pisaniu ma: jest twórcą scenariuszy do kilku polskich seriali, pracuje także nad scenariuszami fabularnymi. I to widać, przede wszystkim w stylu – o tym jednak za chwilę.

Zacznijmy od fabuły powieści. Rzecz dzieje się we współczesnym Lublinie, ale miasto nie ma tu większego znaczenia – akcja mogłaby bez jakiejkolwiek szkody zostać przeniesiona do każdego innego miasta Polski. „Koniec gry” nie jest bowiem opowieścią ani o miejscach, ani o czasach. To opowieść o ludziach. A konkretnie: o Edwardzie, Adamie, Tomaszu i Iwonie. Edward to człowiek uzależniony od adrenaliny. W 1983 roku ktoś porwał jego syna. Po wielu latach poszukiwań udało mu się odnaleźć porywacza – i pozbawić go życia. Adam walczy z samotnością i wspomnieniem o jedynej kobiecie, którą kochał, poświęcając się pracy adwokata i rozrywkom. Tomasz, prokurator, próbuje być szczęśliwy w związku, choć ciągle nie potrafi pogodzić się z tym, co przeżył w dzieciństwie. Iwona jest twardym gliną i niezbyt już pamięta, co znaczy kobiecość. Ten kwartet łączy jedno: gra. Leitmotiv tej książki. Nie bez powodu szachy przewijają się przez całą powieść (która zresztą ukazała się najpierw jako e-book, pod tytułem „Szach-mat” właśnie). Jeden z bohaterów za grę uważa życie swoje i innych ludzi. W grę są uwikłani morderca, adwokat, prokurator i policjantka – ale zasady zna tylko morderca. Jaki będzie jej wynik?

Narracja jest prowadzona z perspektywy czwórki bohaterów, a każdy kolejny fragment to element układanki, który trzeba dopasować we właściwe miejsce. Historia opowiedziana w „Końcu gry” intryguje już od pierwszych chwil – i to największa zaleta tej powieści: z każdą kolejną stroną wciąga coraz bardziej. Nie tylko fabuła jest jednak dopracowana. Równie duży (jeśli nie większy) nacisk autor położył na uwiarygodnienie psychologiczne postaci. Bohaterzy muszą podejmować trudne decyzje, rozwiązywać dręczące ich wewnętrzne dylematy, przekraczać własne granice. Pochwalić trzeba także interesującą konstrukcję – książka składa się tylko z dwóch części, rozdziału zatytułowanego „Rozgrywka” i krótkiego „Epilogu” – oraz objętość książki: taką w sam raz, ani za dużą, ani za małą. Mamy więc w „Końcu gry” ciekawy pomysł i przyzwoitą jego realizację.

A teraz dwa słowa o wadach tej powieści, których autorowi nie udało się uniknąć. Po pierwsze: zakończenie. Choć można by się w nim doszukiwać prawdy o człowieku doprowadzonym do ostatecznych granic, dla mnie jest mało wiarygodne, zbyt rozbuchane. Po drugie: styl. Autor pisze dobrze, widać, że język polski nie jest mu obcy, czasami jednak jest zbyt poetycki i zdarzają się w „Końcu gry” fragmenty, które zwyczajnie trącą kiczem. Śmiem przypuszczać, że może to być wpływ dotychczasowego doświadczenia Cioczka. Na szczęście styl akurat można wypracować, a to, co w kryminale najważniejsze, czyli intrygująca historia, zostało tu zachowane. Mogę więc z czystym sumieniem polecić tę powieść wszystkim, którzy mają ochotę na lekturę nieco inną niż zwykle.

Ewa Dąbrowska

Koniec gry
Adam Cioczek
Wydawnictwa Videograf II
Chorzów 2014


Przeczytaj fragment powieści 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Koniec gry" Adam Cioczek

PRZECZYTAJ TAKŻE

WYWIAD

Wywiad z autorem: Adam Cioczek

WYWIAD Z AUTOREM Co dzieje się w umyśle hazardzisty?Kilka dni temu do księgarń trafiła historia rozgrywki, w jaką podejrzany o zabójstwo mordercy swojego syna wciąga ...

23 października 2014

NOWOŚĆ

Koniec gry, Adam Cioczek

Już dziś do księgarń trafiła historia rozgrywki, w jaką podejrzany o zabójstwo mordercy swojego syna wciąga prokuratora i adwokata. Powieść Adama Cioczka "Koniec ...

20 października 2014