Galveston, Nic Pizzolatto

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 18 grudnia 2014

Galveston

Autor: Nic Pizzolatto
Wydawnictwo: Wydawnictwo Marginesy

Gdy pragniesz śmierci, a ona z ciebie drwi

Gdy życie zaczyna przeciekać między palcami, nagle pojawia się tysiąc rzeczy, które chcemy zrobić. Niespodziewanie znajdują się osoby, z którymi chcielibyśmy się spotkać i porozmawiać. A przeszłość dopada nas niczym najgorszy koszmar. Jak poradzi sobie z wyrokiem Roy Cady, twardy Teksańczyk, którego nigdy wcześniej nic nie było w stanie złamać?

Galveston to wiktoriańskie miasteczko w Teksasie. Rozgrywająca się w nim historia, przedstawiana na kartach książki, wciąga od pierwszej strony, zostawiając Czytelnika w stanie mentalnego osłupienia. Dlaczego tak potoczyły się losy bohaterów? Czy można było uniknąć pewnych wydarzeń? A może cała ta historia jest wzięta z życia? Nie wszystko musi mieć przecież dobre zakończenie. To, co się dzieje w powieści, kartka po kartce, jest logicznie połączone i choć wydaje się zaskakujące, to tylko pozory. Przecież to nie mogło się dobrze skończyć!

Muszę przyznać, że od dawna żadna książka nie wywołała we mnie tak wielu emocji. Od wzruszenia po złość na to, co się stało. Tego właśnie oczekiwałam! Spodziewałam się, że będzie to powolny, czarny kryminał, który poruszy we mnie najmniej oczekiwane emocjonalne struny – i dokładnie tak się stało. Gdy losy Roya stają się zamkniętą historią, Czytelnik nie ma uczucia niedosytu; może jedynie żałować, że nie udało się ocalić tych kilku istnień i być dumny, że niektóre z nich okazały się warte zachodu. W „Galveston” mamy wszystko – akcję, czarny humor, wyrazistego bohatera i niecodzienne zakończenie. Choć Roy miewa chwile zwątpienia, w których wraca myślami do plaży słonecznego Galveston i próbuje sobie uzmysłowić, czy coś mogło być inaczej, jego losy toczą się własnym rytmem do momentu, z którego powrotu już nie ma. Chcecie wiedzieć, jak potoczyła się historia tego dwumetrowego Teksańczyka? Przeczytajcie „Galveston”.

Nic Pizzolatto to twórca serialu „Detektyw” (który właśnie zaczęłam oglądać). To serial bardzo specyficzny: powolny, pełen emocji, sentymentalny i jeszcze raz – powolny. Wielu może to zniechęcić, ale kto potrafi oprzeć się Woody’emu Harrelsonowi? „Galveston” jest taki, jak serial, i muszę przyznać, że jeśli trafiałabym tylko na takie debiuty, byłabym wniebowzięta. Choć autor ma włoskie korzenie, dorastał w Luizjanie i środowisko, w którym się wychował, umie odwzorować na kartach swojej książki. Trudne otoczenie, przemoc, która zmusza do nauki tego, jak żyć, by przetrwać, pasująca do tematu stylistyka – to wszystko znajdziemy w „Galveston”.

Marta Zagrajek


Galveston

Nic Pizzolatto
Przekład: Marcin Wróbel
Wydawnictwo Marginesy
Warszawa 2014

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Galveston" Nic Pizzolatto

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Galveston, Nic Pizzolatto

Oglądaliście "Detektywa"? Jeśli tak, to powinna Was zainteresować książka "Galveston" - jej autorem jest scenarzysta serialu, Nic Pizzolatto. Ten czarny kryminał o ...

15 października 2014