Lewis Winter musi umrzeć, Malcolm Mackay

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 29 grudnia 2014

Lewis Winter musi umrzeć

Autor: Malcolm Mackay
Wydawnictwo: Wydawnictwo Akurat

Kadr z życia zabójcy

Czytając kryminały z różnych stron świata, dostrzegamy cechy odróżniające je od siebie. Kryminał amerykański charakteryzuje się sporą dozą sensacji oraz spektakularnymi pościgami. Kryminały ze Skandynawii są zbliżone do powieści psychologicznej, doprawionej szczyptą problematyki społecznej. Angielski kryminał natomiast czerpie garściami z tradycji Conan Doyle’a i Agathy Christie. Kiedy natomiast weźmiemy do ręki kryminał ze Szkocji, zauważymy, że Szkoci szczególnie upodobali sobie konwencję noir. Do tego stopnia, iż dla scharakteryzowania szkockiej twórczości kryminalnej ukuto termin tartan noir. Badacze literatury toczą spór, czy faktycznie tartan noir jest odrębnym zjawiskiem, czy tylko kontynuacją poetyki czarnego kryminału, niemniej jednak termin ten w odniesieniu do szkockich kryminałów jest już powszechnie stosowany. Tartan noir, oprócz motywów charakterystycznych dla klasycznej konwencji noir, cechuje się wyraźną ambiwalencją w konstrukcji głównego bohatera. To typowy antybohater, ale jednocześnie człowiek nie do końca zły. Podczas lektury czytelnik często ma problem z moralną oceną jego postępowania. Kryminał Malcolma Mackaya zatytułowany „Lewis Winter musi umrzeć” niejednokrotnie stawia czytającego w takiej właśnie sytuacji.

Mackay z pochodzenia jest Szkotem. Urodził się w Stornoway, gdzie do dziś mieszka. „Lewis Winter musi umrzeć” to jego debiut literacki oraz początek trzyczęściowego cyklu, nazywanego „Trylogią Glasgow”. Pierwsza część została entuzjastycznie przyjęta zarówno przez czytelników, jak i krytyków literackich. Precyzyjna, pełna napięcia powieść wprowadza czytelnika nie tylko w meandry ludzkiej psychiki, ale również w przestępczy półświatek, pełen przemocy i podejrzanych spelun.

Od początku wiemy, kto zabił. Wiemy też, kogo zabito, a mimo to akcja powieści trzyma w napięciu do ostatniego zdania. Ofiarą jest oczywiście Lewis Winter. To dealer narkotykowy, siedzący w brudnym biznesie od lat, lecz radzący sobie w nim całkiem przeciętnie. Więcej, Winter to życiowy nieudacznik, któremu nie tylko nie udaje się piąć wyżej w przestępczej hierarchii, ale również nie układa się życiowo. Jest czterdziestokilkulatkiem bez żony i dzieci. Wprawdzie posiada piękną i młodą kochankę, której zazdrości mu wielu mężczyzn, ale kobieta wykorzystuje i zdradza go na każdym kroku. Świadoma przywiązania Wintera, bez zahamowań pławi się w jego pieniądzach. Złapawszy łatwe źródło pieniędzy i utrzymania, przyssała się do Lewisa z całych sił. „Sielankę” przerywa śmierć dealera. Po jednej z nocnych imprez, do domu Wintera wdziera się dwóch zamaskowanych zabójców i zabija mężczyznę. Akt ten jest punktem rozpoczynającym akcję oraz swoistą grę, którą prowadzi każdy z każdym – poczynając od kochanki zamordowanego mężczyzny po detektywa prowadzącego śledztwo.

„Lewis Winter musi umrzeć” jest książką, która wciąga i trzyma w napięciu od pierwszego akapitu po ostatnie zdanie. To efekt całkowicie zamierzony i uzyskany dzięki dwóm zabiegom. Po pierwsze: zastosowano narrację w czasie teraźniejszym. Akcja rozwija się wiec na oczach czytelnika. Wraz z narratorem odkrywa on kolejne karty, które trzymają w zanadrzu bohaterowie. Narrator jest wszechwiedzący, często więc ujawnia procesy myślowe zachodzące w głowach bohaterów. Ci z kolei są bardzo czujni i zanim wykonają kolejny ruch, kalkulują zyski i straty z nim związane. Jesteśmy więc świadkami gry pozorów, którą bohaterowie toczą między sobą. Drugim zabiegiem wywołującym napięcie jest stosowanie przez autora krótkich, pojedynczych zdań, zawierających odpowiednią dozę informacji, bez zbędnego przegadania i niepotrzebnych wypełniaczy. W książce Mackaya po prostu nie ma niepotrzebnych zdań. Precyzja skonstruowanego świata przejawia się więc również w języku.

Akcja rozgrywa się w Glasgow. Zaglądamy do kilku dzielnic miasta oraz do jego przestępczego i policyjnego świata. Okazuje się, że oba światy się zazębiają. Wśród policjantów wielu jest skorumpowanych, a ci uczciwi nie mają szans dotrzeć do faktycznych powodów zbrodni. W powieści Mackaya Glasgow to zdecydowanie brudne miasto, przez co znakomicie wpisuje się w konwencję noir. Jeśli więc lubicie czarne klimaty, półświatek, bohaterów niejednoznacznych moralnie, to „Lewis Winter musi umrzeć” z pewnością przypadnie Wam do gustu.

Ewelina Dyda
 
 
Lewis Winter musi umrzeć
Malcolm Mackay
Przekład: Miłosz Urban
Wydawnictwo Akurat
Warszawa 2014

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Lewis Winter musi umrzeć" Malcolm Mackay

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Lewis Winter musi umrzeć, Malcolm MacKay

"Lewis Winter musi umrzeć" to historia płatnego mordercy, którego genialne umiejętności obrócą się przeciw niemu. Ta pierwsza część trzytomowego cyklu Malcolma ...

05 marca 2014