Koniec roku przyniósł nam sporo wywiadów z kryminałopisarzami: wczoraj wspominaliśmy o rozmowie z Marcinem Wrońskim, dziś chcielibyśmy zwrócić Waszą uwagę na wywiad z Maciejem Dobosiewiczem, który niedawno debiutował powieścią "Komisarz Zagrobny i powódź". Błażej Dąbkowski: Polubił Pan komisarza Zagrobnego? Maciej Dobosiewicz: Nie za bardzo, chciałem, by był postacią średnio lubianą. Tak samo, jak ja średnio lubię siebie (śmiech).
B.D.: Dlaczego? M.D.: Mam sporo uwag do siebie, podobnie jak do głównego bohatera mojego kryminału. Przekazałem mu swoje problemy i lęki. Kłopoty ze spaniem Zagrobnego, doskonale znam z autopsji.