Zagadka z wątkiem irracjonalnym
Dolores Redondo, prawniczka z wykształceniem… gastronomicznym, urodziła się w 1969 roku w San Sebastian. Zanim zaczęła pisać, prowadziła własną restaurację. Zadebiutowała jako autorka bajek i opowiadań dla dzieci. W 2009 roku napisała swoją pierwszą powieść dla dorosłych. Jest również autorką trylogii kryminalnej, w której niezwykle ważne są tradycja i wierzenia ludowe Basków. „Niewidzialny strażnik” stanowi pierwszą część tego cyklu.
W małym, prowincjonalnym miasteczku dochodzi do serii podobnych morderstw. Ofiarami są młode dziewczyny, nastolatki, ładne i cieszące się popularnością wśród rówieśników. Ktoś zabija je, dusząc, a następnie porzuca w okolicznych lasach. Śledczy odnajdują każdą z nich roznegliżowaną i z „podpisem” mordercy: każdej z dziewcząt goli on łono i umieszcza na nim ciastko, wypiekane w okolicy i będące specjalnością regionu. Sprawą seryjnych morderstw zajmuje się detektyw Amaia Salazar. Praca nad zbrodnią byłaby kolejnym zwyczajnym zadaniem, gdyby nie fakt, że nosi znamiona ingerencji sił nadprzyrodzonych. Rutynowe śledztwo zmienia się więc w przygodę, w którą mieszają się wątki zaczerpnięte z baskijskich wierzeń i tradycji.
Klimat powieści jest specyficzny: mroczny, niemal spowity mgłą, przywołujący na myśl dzikie i nieprzebyte lasy, tajemne siły oraz czary. Wątek racjonalny, reprezentowany przez śledczych starających się rozwiązać zagadkę za pomocą wiarygodnych przesłanek, miesza się z miejscowymi legendami, które odżywają wraz ze zdarzeniami związanymi z morderstwami nastolatek. Miejscowym ludziom łatwiej jest uwierzyć, że za zabójstwami stoi nieczysta siła niż działanie człowieka. Fakt, że mamy dwudziesty pierwszy wiek, czas technicznych nowinek, nic tu nie zmienia.
Wątek kryminalny rozgrywa się w rodzinnym mieście detektyw prowadzącej śledztwo. Poznajemy więc jej rodzinę, złożoną z sióstr. Matka i ojciec nie żyją. Powrót do miejsca dzieciństwa jest również pretekstem do sięgnięcia w przeszłość Amaii. Obrazy z przeszłości pojawiają się w formie retrospekcji i dowiadujemy się z nich, że obecnie szanowana i skuteczna pani detektyw miała nie do końca szczęśliwe dzieciństwo. Przeszłość jest również jej źródłem motywacji oraz wyboru zawodu policjantki.
Z jednej strony „Niewidzialny strażnik” to kryminał mocno osadzony w baskijskiej tradycji, z drugiej – to kryminał bardzo kobiecy, w tym sensie, że problematyka w nim ukazana w dużej mierze dotyczy kobiet i ich zmagań się z losem. Właściwie książka Dolores Redondo jest powieścią obyczajową z wątkiem kryminalnym, nie typowym kryminałem. Opisy baskijskich wierzeń, relacje rodzinne i międzyludzkie zajmują zdecydowanie większe partie tekstu niż intryga kryminalna.
Atutem książki Dolores Redondo jest z pewnością tło przybliżające niezwykle barwną kulturę Basków. Sprawia ono, że „Niewidzialnego strażnika” czyta się momentami jak baśń. Pomysł na intrygę jest równie ciekawy. Ale bywają też partie tekstu, które sprawiają wrażenie zupełnie niepotrzebnych, tworzą one efekt przegadania. Jednak w całościowym odbiorze „Niewidzialny strażnik” to powieść ciekawa, bo uchylająca rąbka tajemnicy, która kryje się w baśniowych legendach. Na pewno jest jakąś odmianą w stosunku do kryminałów powielających znane i ograne motywy. Już dla tej odmiany warto po nią sięgnąć.
Udostępnij
Sprawdź, gdzie kupić "Niewidzialny strażnik" Dolores Redondo
Niestety nie znaleźliśmy obecnie żadnych ofert kupna tej książki.