Dante na tropie, Agnieszka Olejnik

Zbrodnia w małym miasteczku

Nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazała się powieść "Dante na tropie" Agnieszki Olejnik - mroczny kryminał i namiętny romans w jednym.
 
ImageTej książki nie można czytać obojętnie.  Emocje są gorące, zbrodnie makabryczne, przyjaciele wierni, bohaterka pociągająca, a Dante niezawodny.
Anna Drozd przyjechała do małego miasteczka, kupiła piękną willę na uboczu, wyremontowała ją i zamieszkała w niej razem z wyżłem weimarskim o poetyckim imieniu Dante. Znalazła pracę w miejscowej bibliotece, a ponieważ była typem samotniczki, życie wśród bibliotecznych regałów bardzo jej odpowiadało. Mieszkańcy miasteczka zaintrygowani samotniczym życiem młodej kobiety, tonęli w domysłach, co też skłoniło Annę do porzucenia poprzedniego życia w dużym mieście. Większość stawiała na zawód miłosny, ale na nieszczęście plotkarzy, nikt więcej nie mógł się niczego o niej dowiedzieć.
Bomba wybucha, kiedy Dante na spacerze przynosi do nóg swojej pani zakrwawiony ludzki palec. Przerażona Anna biegnie na komisariat, gdzie poznaje komisarza Wiktora, podobnie jak ona pokiereszowanego przez życie. W spokojnym  dotychczas miasteczku  zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Osoby, z którymi Anna rozmawia, próbując wyjaśnić kryminalną zagadkę, umierają w tajemniczych okolicznościach. Wkrótce jej samej zaczyna grozić niebezpieczeństwo…
Czy Anna rozwikła tajemnicę zbrodni? Czy znajdzie spokój i zostanie w miasteczku z psem i mężczyzną przy boku?
"Dante na tropie" to druga po świetnie przyjętym debiucie "Zabłądziłam" powieść Agnieszki Olejnik.

Agnieszka Olejnik o sobie:
Urodziłam się w roku 1969, dorastałam więc w niełatwych czasach co powraca jakimś echem w moich książkach – choć bardziej mam tu na myśli ogólny klimat niż konkretne zdarzenia. Pochodzę z rodziny „lotniczej” – mój tata oraz brat są pilotami myśliwców wojskowych i taki był także mój pomysł na życie. Niestety, do Dęblina w owych czasach nie przyjmowano dziewczyn, więc z konieczności poprzestałam na szybownictwie. Potem zakochałam się w jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a wreszcie w Tatrach – i dla nich rzuciłam szybowce. Ta miłość trwa do dziś.
Prywatnie jestem mamą trzech synów w bardzo różnym wieku – 4, 12 i 19 lat. Macierzyństwo jest zdecydowanie najważniejszym z moich doświadczeń i z jego etapami ściśle wiążą się moje próby literackie. Pierwsza książka – „Awantura w bajkach” powstała dla mojego kilkuletniego synka. Wysłałam ją na konkurs Fundacji ABC XXI „Cała Polska czyta dzieciom” w roku 2007 i otrzymałam wyróżnienie. Następnie powstała „Ava i Tim” dla dzieci i młodzieży, wydana przez NovaeRes. Gdy najstarszy syn przeżywał pierwsze miłości, napisałam „Zabłądziłam”.
Książki – lubię niemal wszystko. Czytam to, co wpadnie mi w ręce. Moja miłość poetycka to Szymborska i Harasymowicz, w prozie cenię dobrze opowiedziane historie i czy to będzie Isabel Allende czy Stieg Larsson, Sapkowski czy Akunin – jednakowo wpadam po uszy. Jednak nie staram się nikogo naśladować.
Co jeszcze? Hoduję psy, wyżły weimarskie – i to jest kolejna moja wielka pasja. Moja hodowla nazywa się Grey Fellow. I jeszcze – kocham podróże, ale nie te wygodne, samolot, hotel itd., tylko takie z nocowaniem w samochodzie albo w namiocie, z przygodami i trudnościami do pokonania, szukaniem drogi i poznawaniem całej tej magii danego miejsca. Do marzeń zrealizowanych zaliczam np. Rumunię, Estonię, Sycylię i NordKapp w Norwegii, wśród niezrealizowanych czekają Japonia, Kanada oraz Islandia.

Dante na tropie
Agnieszka Olejnik
Wydawnictwo Literackie
Wydanie I
Premiera: 5 lutego 2015
Liczba stron: 372

/mat.wyd./