Piła 4, Darren Lynn Bousman

Autor: Tomasz Daniel Dobek
Data publikacji: 30 stycznia 2008

Piła 4

Autor: Darren Lynn Bousman

Do każdej kolejnej odsłony Piły trzeba podchodzić z dystansem, wszak nie sztuka wynajdywać w nich kolejnych mielizn, pretensjonalności czy sztampy – ja podchodzę zawsze z tym samym sentymentem, który je rozgrzesza i pozwala już brać z przymrużeniem oka.

Poza sympatią doceniam po raz kolejny scenariuszowy majstersztyk – wielopiętrowy, retrospektywny, alinearny. Niby mamy najpierw, podaną skrupulatnie i dosłownie, sekcję zwłok Jigsawa; w żołądku patologowie znajdują kasetę z ostatnim przesłaniem tegoż, którą odsłuchuje znany już nam detektyw Hoffman. Zmiana planów, i mamy akcję SWAT-u na czele z także nam znanym Riggsem – ten nie wytrzymuje, forsuje niezabezpieczone wejście do piwnicznej sali, gdzie odnajduje swą partnerkę… oprawioną przez Jigsawa. Do śledztwa miesza się para federalnych, która postanawia jeszcze raz docisnąć byłą żonę Jigsawa. Tu zaś wchodzą rodzinne retrospekcje z życia Jigsawa: on jest zdolnym inżynierem, ona prowadzi placówkę leczącą uzależnienia… Gdzie oczywistym mottem są słowa: „pomóc sobie możesz tylko samemu”.

I wreszcie plan główny: Hoffman zostaje porwany przez sami-wiecie-kogo (po raz piąty nie wypowiem…), a Riggs ma 90 minut na to, by go uratować. Po drodze – próbując „uratować” jeszcze kilka innych osób… A może właśnie nie próbując?...

I znów mamy to samo, i znów boimy się tak samo, i znów przyklaskujemy… po trosze wszystkim, nawet ofiarom, choć te akurat w większości przypadków okazują się być kreaturami. A Jigsaw (wypowiedziałem, wszak przecież zapowiadają już część piątą…) jest Bożym biczem. Tudzież egoistą, twórcy cyklu postanowili tu odsłonić motywacje działalności Jigsawa (… szósta część powstanie równolegle z piątą), które zresztą brzmią sztampowo. Nie w tym jednak przecież rzecz, a w dopasowywaniu kolejnych klocków do siebie i zgadywaniu, czy aby obie równoległe fabuły de facto dzieją się równocześnie. I w podziwianiu maestrii … (oj, o „siódemce” jeszcze nic nie słychać) wiadomo kogo, jego intelektu i pomysłowości w konstruowaniu coraz to zmyślniejszych narzędzi tortur.

Tortur szczerze kathartycznych, choć to przesłanie z części na część staje się truizmem. W Pile 1 rzecz się obroniła, choć nie była nowatorska (znakomity Siedem czy późniejsza Budka telefoniczna). O wiele bardziej intrygująco brzmią motywacje następców oprawcy (dużą podpowiedź znajdzie tu ten, kto sprawnie odczyta intrygę) i w tym powinni teraz grzebać scenarzyści, bo samo komplikowanie akcji i mylenie tropów brawurowym montażem może nie wystarczyć. O pomysłowość w obmyślaniu kolejnych potomków kołysek Judasza i madejowych łóż się raczej nie boję, ten talent bowiem ludzkość dawno doprowadziła do perfekcji. Choć nie zawsze tak wyrafinowanie jak nasz pan J. Który jeszcze powróci. Przynajmniej razy dwa, a i kto wie, co potem.




Piła 4  


Saw 4 (USA, 2008)

Reżyseria:  Darren Lynn Bousman
Scenariusz:  Patrick Melton, Marcus Dunstan, Thomas H. Fenton
obsada:
Tobin Bell - Jigsaw / John
Costas Mandylor - Hoffman
Scott Patterson - Agent Strahm
Betsy Russell - Jill
Lyriq Bent - Rigg

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Piła 4" Darren Lynn Bousman