Okiem bibliotekarza: Przysięga, Michael Palmer

Zgubne skutki uzależnień

Od lat na rynku thrillerów medycznych króluje Tess Gerritsen, którą ku radości czytelników będziemy gościć na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Kryminału Wrocław. Prawdziwa popularność tego rodzaju powieści zaczęła się jednak od Robina Cooka i jego książki „Coma”, na podstawie której powstał również interesujący film. Cóż, środowisko lekarzy, eksperymenty medyczne, odkrycia w dziedzinie lecznictwa – to wszystko od zawsze interesowało szerokie rzesze czytelników. A jeśli weźmie się pod uwagę, że autorzy tego typu powieści to zazwyczaj praktykujący lekarze, nic dziwnego, że tak chętnie zaglądamy za kurtynę medycznych tajemnic. Wśród ulubionych autorów jest także nieżyjący już Michael Palmer, lekarz internista, specjalizujący się w leczeniu uzależnień. Jest autorem dziewiętnastu thrillerów medycznych, w tym „Krytycznej terapii”, znanej również z ekranizacji. Wydawnictwo Albatros sprawiło czytelnikom wyjątkową frajdę, publikując w ubiegłym roku powieść „Przysięga”, nieznaną jeszcze na polskim rynku wydawniczym.

Dlaczego doktor Meacham wpadł w szał i zamordował siedem osób? Owszem, miał kłopoty w życiu osobistym, które w dużej mierze wpłynęły na jego sprawy zawodowe, ale przecież poradził sobie z nimi. Szczególną pomocą służył mu doktor Lou Welcome, który zwalczywszy swoje uzależnienie, pomaga innym jako terapeuta. Teraz doktor Welcome ma przed sobą trudne zadanie: chce za wszelką cenę zrozumieć, co się tak naprawdę wydarzyło. Z czasem okaże się, że zagadek jest coraz więcej, a cena ich rozwiązania wyjątkowo wysoka. Dlaczego niektórzy ludzie w mieście dziwnie się zachowują? Czy etyka w biznesie ma jeszcze znaczenie? Czy to możliwe, aby w sprawę zamieszana była… pierwsza dama?

Powieść Palmera jest kompilacją thrillera medycznego i political fiction. Widać, że autora fascynował problem władzy  i to, jak wpływa ona na poczynania człowieka, jak wysuwa na światło dzienne słabości charakteru. Podobno władza jest jak narkotyk. Jak bardzo uzależnia i co człowiek jest w stanie zrobić, aby ją utrzymać? Bardzo dużo i z pominięciem wszelkich norm społecznych i etycznych. Nieodkrywcze? Pewnie, ale co z tego, skoro aktualne. I to pod każdą szerokością geograficzną. Władza zmienia nieodpornych, a słabych i podatnych na wpływy doprowadza do rozmaitych przestępstw: od korupcji do zbrodni.

Ponieważ jednak mamy tu do czynienia z mieszanką thrillera politycznego i medycznego, należy zwrócić uwagę na medyczny aspekt intrygi, tym bardziej że ma on tutaj istotne znaczenie. Jakie? Nie mogę zdradzać tajemnic fabuły – po cóż bowiem wtedy czytać książkę? Zaznaczę tylko, że w powieści poruszane są problemy stricte medyczne, choćby kwestia leczenia nadwagi, która u jednej z bohaterek prowadzi do prawdziwej tragedii. W tym konkretnym wypadku nie sprawdza się porzekadło, że „od przybytku głowa nie boli”. Boli, i to nie tylko głowa. Mogę też nadmienić, że Michael Palmer sięgnął po tematykę szeroko dyskutowaną w mediach ostatnich lat, a związaną z genetyką. Podczas lektury – jak by nie było beletrystyki – dowiemy się, czym są saprofagi, na czym polega metoda transfekcji DNA i paru jeszcze innych ciekawostek naukowo-medycznych. I niech mi nikt nie mówi, że powieści kryminalne to czytadła bez istotnych wartości. Ci, którzy lubią sensacyjny dreszczyk emocji, potwierdzą, że poza czystą przyjemnością rozwiązywania zagadek czytelnik ma możliwość poszerzenia swojej wiedzy. I to z rozmaitych dziedzin: od historii, przez psychologię społeczną, po genetykę (żeby wymienić najważniejsze).

Dodam jeszcze, że mistrz Palmer trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Mnie ciekawość rozwiązania zawikłanej intrygi skłoniła do czytania do bardzo późnych godzin nocnych. Miłej lektury i niezapomnianych wrażeń!

Grażyna B. Groyecka

Przysięga
Michael Palmer
Przekład: Grzegorz Kołodziejczyk
Wydawnictwo Albatros
Warszawa 2015