Jak cię zabić, kochanie, Alek Rogoziński

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 25 lipca 2016

Jak cię zabić, kochanie

Autor: Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Filia
Premiera: 12 czerwca 2016
Liczba stron: 336

W pogoni za pieniędzmi

Mężczyzna i komedia kryminalna – to trochę zaskakujące połączenie, bo prym w tej materii, przynajmniej w literaturze polskiej, wiodą kobiety. Na księgarnianych półkach króluje wciąż oczywiście Joanna Chmielewska, ale pod szyldem „komedia kryminalna” można znaleźć kilka innych nazwisk, choćby Olgi Rudnickiej i Marty Obuch. Dlatego po powieść Alka Rogozińskiego „Jak cię zabić, kochanie?” sięgałam z dużą ciekawością – jak też mężczyzna poradził sobie w gatunku zdominowanym przez kobiety?

Kasia i Darek od kilku lat są małżeństwem. Ich miłość z biegiem czasu wygasła, teraz są właściwie dwójką obcych sobie ludzi. I byłaby to historia jak wiele innych – ot, kolejne małżeństwo, któremu się nie udało – gdyby nie to, że parę łączy pewien testament. Otóż odziedziczą grube miliony, jeśli w ciągu pięciu lat od śmierci testatora spłodzą potomka. Ten czas już prawie minął, dziecka ani widu, ani słychu, więc wydawać by się mogło, że pieniądze przepadły. Ale testament ma jeden haczyk: fortunę można odziedziczyć również w przypadku śmierci współmałżonka…

Powieść Alka Rogozińskiego od pierwszych stron obudziła we mnie dwa bardzo silne skojarzenia. Po pierwsze: ma dokładnie taki sam punkt wyjścia jak „(Nie)boszczyk mąż” Joanny Chmielewskiej. Obie książki zaczyna scena, w której żona postanawia zabić męża. Co prawda z innych pobudek, ale skutek ma być ten sam: zlikwidowanie przeszkody na drodze do lepszego życia. Ta tożsamość motywów nie byłaby jeszcze zarzutem – w takim wypadku moglibyśmy zarzucić plagiat wszystkim autorom kryminałów, wszak wszyscy piszą o tym samym – ale nieco ryzykowne jest rozwijanie tego samego pomysłu w tej samej konwencji. Na szczęście jednak Rogoziński robi to całkiem inaczej. Owszem, obie powieści to komedie – ale Chmielewska jak zwykle w swój niepowtarzalny sposób rozwija wątki obyczajowe, tymczasem „Jak cię zabić, kochanie?” dosyć szybko przeradza się w komedię sensacyjną, z dużą dawką akcji, emocji i adrenaliny. Podobieństwo obu książek pozostaje więc wyłącznie w punkcie wyjścia obu.

A drugie skojarzenie? To „Spadkobiercy”, improwizowany serial komediowy, będący parodią oper mydlanych (jeśli nie znacie – zachęcam, warto obejrzeć choć jeden epizod). W skrócie: to opowieść o rodzinie Owensów, a w czołówce Krystyna Czubówna przedstawia krótko występujące w każdym odcinku postaci. Rogoziński robi dokładnie to samo w swojej powieści. Ale jak zabawnie! „Adam Kowalski – ksiądz prowadzący podupadłą polską parafię w Los Angeles i mający nadzieję, że uratuje ją nieswoimi pieniędzmi”, „siostra Mary, siostra Alma – wyjątkowo specyficzne zakonnice z parafii księdza Adama”, „Jacek Pawulski – fantazyjnie uczesany, a właściwie nieuczesany, młodzieniec” – takie opisy (w mojej głowie czytane oczywiście przez Czubówną) sprawiły, że „Jak cię zabić, kochanie?” to jedna z niewielu powieści, o których mogę powiedzieć, że rozbawiły mnie od samego początku.

I już te dwa skojarzenia wystarczyły, żeby polubić tę książkę. Do tego wspomniana już sensacyjna intryga, która nie pozwala się nudzić, ciekawi (momentami aż nazbyt) bohaterowie i niezbędny w komedii humor. Czasami nieco wymuszony, przyznaję, ale jednak większość żartów trzyma poziom i jest po prostu zabawna. Ja tę książkę czytałam na plaży – i sprawdziła się idealnie. Nie wymagała wielkiego skupienia, rozbawiła, nie zmęczyła. Wiadomo, niektóre żarty są nieco gorsze, opisane zdarzenia są dalekie od wiarygodności, a zakończenie nie zaskoczy nikogo. Ogólnie jednak „Jak cię zabić, kochanie?” to udana powieść, która nie ma ambicji bycia czymś więcej niż rozrywką. I dobrze: takie lekkie, przyjemne książki są potrzebne czytelnikom. Zwłaszcza w wakacje!

 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Jak cię zabić, kochanie" Alek Rogoziński

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Bal wszystkich nieświętych, Alek Rogoziński

Autor wraca do lubianego przez siebie motywu „zagadki zamkniętego pokoju”, okraszając ją dawką charakterystycznego dla siebie czarnego humoru.

08 lutego 2024

NOWOŚĆ

Zabójczy kulig, Alek Rogoziński

Dla szóstki dawnych przyjaciół miał to być nie tylko relaksujący wypad w Tatry, ale i okazja, aby po latach odnowić znajomość. Nic jednak nie idzie tak, jak sobie ...

01 grudnia 2023

NOWOŚĆ

Zemsta jest słodka, Alek Rogoziński

Nie ma nic straszniejszego niż furia zdradzonej kobiety. No chyba że… TRZY FURIE!

31 marca 2023

NOWOŚĆ

Pod Czerwonym Aniołem, Alek Rogoziński

Czasem nie można ufać nikomu. Nawet… samemu sobie!

18 listopada 2022

NOWOŚĆ

Czerwono mi, Alek Rogoziński

Ten festiwal w Opolu miał być wyjątkowy. I był! Tyle że niekoniecznie z powodu atrakcji, jakie zaplanowali jego organizatorzy...

17 sierpnia 2021

NOWOŚĆ

Teściowe w tarapatach, Alek Rogoziński

Najlepszy prezent dla teściowych? Relaksująca wyprawa w Świętokrzyskie.

14 grudnia 2020

NOWOŚĆ

Nieboszczyk sam w domu, Alek Rogoziński

Wśród nocnej ciszy... zbrodnia się rodzi…

27 listopada 2020

NOWOŚĆ

Babka z zakalcem, Alek Rogoziński

Przewrotna komedia kryminalna, w której wszystko może się wydarzyć. I wydarzy!

21 sierpnia 2020

NOWOŚĆ

Dom tajemnic, Alek Rogoziński

„Dom tajemnic” to dwunasta książka w dorobku autora zwanego Księciem Komedii Kryminalnej, znanego z łączenia klasycznej fabuły kryminalnej z dużą dawką czarnego ...

20 września 2019

NOWOŚĆ

Śmierć w blasku fleszy, Alek Rogoziński

Kolejna powieść księcia komedii kryminalnej!

27 marca 2019

NOWOŚĆ

Zbrodnia w wielkim mieście, Alek Rogoziński

Czy kiedykolwiek miałaś ochotę zabić swojego szefa?

10 października 2018

RECENZJA

Do trzech razy śmierć, Alek Rogoziński

Powieść Rogozińskiego jest wręcz stworzona, by uprzyjemnić na przykład kilkugodzinną podróż (trzeba tylko liczyć się z dziwnymi spojrzeniami współpodróżników, ...

06 lutego 2017

NOWOŚĆ

Ukochany z piekła rodem, Alek Rogoziński

Debiutancka powieść Aleka Rogozińskiego, "Ukochany z piekła rodem", to historia autorki romansów, która podczas wakacji w Zakopanem poznaje pewnego człowieka o ...

15 kwietnia 2015