Beauregard „Bug” Montage wierzy, że udało mu się zerwać z dawnym życiem. Nie jest już bezwzględnym przestępcą i najszybszym kierowcą na wschodnim wybrzeżu Stanów, ale skromnym mechanikiem samochodowym. Prowadzi warsztat, a po godzinach jest kochającym mężem i ojcem. Bug gra według reguł i… wszystko wskazuje na to, że sromotnie przegra.
Kiedy rachunki na jego biurku zaczynają się piętrzyć i rodzinie Montage’ów grozi utrata warsztatu i domu, Bug dostaje propozycję nie do odrzucenia. Chodzi o prostą fuchę. Wystarczy znowu wsiąść za kierownicę i złamać prawo. Łatwa kasa, prawda? Jest tylko jeden problem: adrenalina uzależnienia, a Bug wciąż najlepiej czuje się tam, gdzie zapach benzyny miesza się z zapachem strachu. „Asfaltowa pustynia” jest przejmującą i pełną rozmachu opowieścią o człowieku przypartym do muru przez biedę, uprzedzenia rasowe i swoją przestępczą przeszłość.
S.A. Cosby to obecnie jedno z najważniejszych nazwisk na literackiej mapie Ameryki. Pisarz, który godzi ze sobą tradycję brutalnej powieści gatunkowej, pełnej ludzi marginesu, gangsterów i przemocy, z artystycznym realizmem. W jego prozie jak w soczewce widać los jednostki wrzuconej w tryby historii i nierównych stosunków społecznych.
Zakochałem się w „Asfaltowej pustyni” S.A. Cosby’ego. Wszystko, co musicie wiedzieć o tym rozpędzonym, ostrym thrillerze, zawiera się w powiedzeniu: „Dużo gazu i sprzęgło od razu”.
Stephen King
Brutalne napady, wypasione fury i amerykańska bieda taka, że aż piszczy – oto, co gwarantuje wartką akcję i sugestywną atmosferę w tej bajecznie skrojonej opowieści.
„Boston Globe”
To jest taka powieść, w której razem z bohaterem wciśniecie gaz do dechy, żeby wyruszyć w szaloną podróż. A potem autor wyrwie wam serce. Niewielu pisarzy potrafi połączyć rwącą akcję ze świetną literaturą. Cosby jest jednym z nich!
Wojciech Chmielarz
Kapitalny thriller, w którym każde zdanie to precyzyjnie wymierzony cios. S.A. Cosby pisze o Ameryce śmierdzącej rozgrzanym asfaltem, olejem silnikowym, kurzem, a czasem krwią. O uzależnieniu od adrenaliny i przemocy. I o ludziach, którzy desperacko pragną normalnego życia, lecz kryminalna przeszłość zawsze ich dogania.
Jakub Demiańczuk, „Polityka”
Powieść, która zmiotła mnie z fotela realizmem zdarzeń, obrazem amerykańskiej prowincji i rewelacyjnym stylem. Szarpie emocjami. Prawdziwie nieodkładalna!
Robert Małecki
Dawno nie czytałem tak dobrze napisanej powieści sensacyjnej. Niemal każde zdanie jest jak pocisk trafiający w głowę. S.A. Cosby stworzył emocjonującą sensacyjną fabułę i wpuścił w nią żywych, prawdziwych bohaterów. Zakochałem się, choć nawet nie mam prawa jazdy. Coś wspaniałego!
Łukasz Orbitowski
„Kolczaste łzy” to nie tylko akcja. To także mocny komentarz społeczny.
09 września 2024