Tu nikt nie jest dobry ani zły tylko dlatego, że jest Polakiem albo Niemcem. Wybuchowa mieszanka kryminału i powieści szpiegowskiej w doskonale oddanych realiach na krótko przed wybuchem II wojny światowej.
Wiosna roku 1939. III Rzesza szykuje się do wojny. Agentka polskiego wywiadu hrabina Franziska von Häften przyjeżdża do Grünbergu (czyli do Zielonej Góry), by donosić polskim władzom o postępach w budowie niemieckich umocnień nad Odrą. W tych pracach uczestniczy jej mąż, Aleksander; z jednej strony ułatwia to jej zadanie, z drugiej zaś mocno komplikuje. Kobieta musi wybierać między lojalnością wobec mocodawców, gasnącą miłością do męża i gwałtowną namiętnością łączącą ją z kochankiem – także polskim szpiegiem, dodatkowo pełniącym funkcję jej łącznika…
Kiedy dochodzi do zagadkowego zabójstwa i do akcji wkracza niemiecka policja kryminalna, Franziska szybko trafia na listę podejrzanych. Czy uda jej się zmylić tropy, wykonać szpiegowskie zadanie i znaleźć wyjście ze skomplikowanej sytuacji uczuciowej? Czas goni, pętla śledztwa szybko się zaciska, namiętność ma swoje prawa…
Gra o wszystko: o życie, o miłość, o przyszłość jedynego dziecka i zarazem całego świata.
02 grudnia 2022
Krzysztof Koziołek w „Białym pyle” odświeża najlepsze tradycje powieści przygodowej i literatury wysokogórskiej. Efekt: górski thriller, w którym napięcie rośnie ...
25 sierpnia 2021
Sierpień 1939 roku. Asystent kryminalny Anton Habicht od kilku miesięcy przebywa w Schreiberhau (Szklarskiej Porębie), dokąd trafił, popadłszy w niełaskę przełożonych po ...
26 marca 2019
Z jednej strony potężny koncern farmaceutyczny. Z drugiej troje obcych sobie ludzi.
07 grudnia 2018
W najbliższy czwartek w Mauzoleum Piastów świdnicko-jaworskich w bazylice w Krzeszowie koło Kamiennej Góry zostanie zaprezentowany kryminał retro „Imię Pani” Krzysztofa ...
21 listopada 2017
Wbrew temu, że „Furia rodzi się w Sławie” opisuje ciężkie i nieprzyjemne czasy, to lektura lekka i przyjemna.
31 sierpnia 2015
Dziś ukazała się powieść "Furia rodzi się w sławie" Krzysztofa Koziołka. Jej akcja toczy się w sierpniu 1944 w uzdrowisku, w którym kurują się niemieccy żołnierze - ...
05 sierpnia 2015
Czytałam ostatnio, że Krzysztof Koziołek zaczyna być wpisywany w poczet twórców kryminału skandynawskiego. Po lekturze „Trzech dni Sokoła” nie mogę się z tym ...
30 grudnia 2011
Ile trupów potrzeba, żeby napisać thriller? Krzysztofowi Koziołkowi wystarczyło dwadzieścia sześć. I to na dwustu piętnastu stronach.
27 września 2011
Dzięki uwolnieniu powieści od obowiązujących ostatnio trendów można przy „Mieczu zdrady” po prostu odpocząć, z tęsknotą wspominając czasy, kiedy kryminał był ...
25 października 2010
Koziołek to pisarz zaiste pomysłowy.
24 września 2009