Jędrzej Pasierski zadebiutował stosunkowo niedawno, bo w 2018 roku. „Czerwony świt” to jego czwarta powieść i trzecia odsłona cyklu, którego główną bohaterką jest warszawska komisarz Nina Warwiłow. Poprzednia część, „Roztopy”, podobała mi się bardzo, ale duża w tym była zasługa miejsca akcji: maleńkiej wsi w Beskidzie Niskim. Byłam więc ciekawa – czy akcja osadzona w Warszawie zaintryguje mnie równie mocno?
Mamy rok 2015 i niezwykłą chwilę: zaćmienie słońca. Wszyscy wpatrują się w niebo. Również znana aktorka Sara Kosowska, jej brat i przyjaciele, którzy zrobili sobie „zaćmieniową” imprezę. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że po imprezie, zamiast pustych butelek po alkoholu, zostaje martwe ciało Sary…
Śledztwo prowadzi komisarz Nina Warwiłow. Nie pomagają jej ani media, które oczywiście robią ze śmierci celebrytki temat numer jeden, ani skomplikowane życie osobiste. Podejrzanych nie ma wielu – Sara zmarła w swoim mieszkaniu, a do jej śmierci mógł przyczynić się wyłącznie ktoś, kto był w nim razem z nią. Takich osób jest pięć. Nina ma więc zaledwie pięcioro podejrzanych. Tyle że sieć powiązań między nimi jest misterna niczym pajęczyna…
Jednak „Czerwony świt”, podobnie jak poprzednie powieści Pasierskiego, to mniej intryga kryminalna, a bardziej ludzie. Po pierwsze: sama Nina Warwiłow i jej skomplikowane życie osobiste, któremu autor poświęca sporo miejsca. To jednak zaleta powieści – Nina jest jedną z tych bohaterek, którym chce się towarzyszyć i które wspiera się w jej działaniach. Po drugie: ofiara zbrodni, Sara Kosowska, młoda, piękna aktorka. Choć może bardziej celebrytka? Wszak długo już nie zagrała w żadnej dobrej produkcji, obecnie zajmuje się wyłącznie promowaniem produktów w mediach społecznościowych… Wielu jej zazdrości (urody, pieniędzy, pozycji), ale to właśnie przez tę postać wybrzmiewa znana, choć często zapominana prawda – sława niekoniecznie oznacza szczęście. Po trzecie wreszcie: osoby z otoczenia Sary, jej brat i przyjaciele. Młodzi ludzie, których życie pokazuje, że Warszawa nie zawsze jest przyjazna, za to bardzo często powierzchowna.
Autor stopniowo odsłania wydarzenia, które doprowadziły do śmierci aktorki, i robi to z perspektywy różnych osób. Dzięki temu czytelnik ma pełniejszy obraz sytuacji, może wyrobić sobie własną opinię i powoli dokładać kolejne elementy do tej układanki. Oczywiście ograniczona liczba podejrzanych nieco ułatwia mu zadanie. Zakończenie nie tyle więc przynosi zaskoczenie, ile domyka opowiedzianą przez Pasierskiego historię o młodych, pięknych, ale niekoniecznie szczęśliwych ludziach.
I właśnie z tego powodu „Czerwony świt” spodobał mi się w równym stopniu, co „Roztopy” (odpowiadając na pytanie zadane na początku recenzji). Autor jest bowiem świetny w kreśleniu portretów, a ludzie są wszędzie tacy sami, nieważne, czy mieszkają w stolicy, czy na wsi w górach. Podobne też są ich problemy. Jest poza tym w najnowszej książce Pasierskiego jakiś spokój. Trudno mi powiedzieć, skąd się bierze, bo przecież życiu głównej bohaterki daleko od spokoju. Być może z jej dojrzałości i poukładania, mimo bałaganu w życiu? Jakkolwiek by było, wiem jedno: na pewno sięgnę po kolejną opowieść o Ninie Warwiłow.
Seria z komisarz Niną Warwiłow.
21 lutego 2024
Szczepan Turski jest doświadczonym psychologiem. Specjalizuje się w pracy z dziećmi.
10 sierpnia 2023
Szósta część cyklu z Niną Warwiłow.
11 kwietnia 2023
Jędrzej Pasierski jest autorem najsmutniejszych polskich kryminałów.
14 lutego 2022
Zbliża się Wigilia. Goście przybywają do świeżo wybudowanego ośrodka, z dala od cywilizacji, na szczycie góry. Wkrótce świąteczne obchody przerywa zbrodnia, krąg ...
09 lutego 2022
„Nie mam uniwersalnego wzoru na powieść: każda historia buduje się sama, szybko zyskuje niezależność i pozostaje mi obserwować, w którą stronę pójdzie” - mówi ...
28 stycznia 2021
Zeszłoroczny laureat Nagrody Wielkiego Kalibru wraca z nową powieścią!
27 stycznia 2021
Kłamstwo może zabić. Również tego, kto kłamie.
21 stycznia 2021
Podczas gdy cała Polska wpatruje się w niebo i podziwia zaćmienie słońca, w swoim lofcie na warszawskiej Pradze umiera młoda aktorka Sara Kosowska. Czy Ninie Warwiłow uda ...
26 lutego 2020
„W Imię Natury” to trzecia powieść Jędrzeja Pasierskiego. Tym razem autor nie zabiera nas jednak do świata komisarz Niny Warwiłow.
18 lipca 2019
„W imię natury” to historia pewnego prawnika, którego życie w jednej chwili staje na głowie.
19 czerwca 2019
Polecam „Roztopy” wszystkim, którzy lubią bez reszty zatopić się (nomen omen) w lekturze.
28 lutego 2019
Po debiutanckim „Domu bez klamek” Jędrzej Pasierski powraca z kolejną książką o Ninie Warwiłow. „Roztopy” ukazały się dziś, pod naszym patronatem.
30 stycznia 2019
„Dom bez klamek” – historia morderstwa w szpitalu psychiatrycznym – to pierwszy tom z cyklu powieści kryminalnych z Niną Warwiłow. Powieść ukazała się w serii „Ze ...
06 czerwca 2018