Jaakko Kaunismaa to człowiek sukcesu. Jego kariera jako przedsiębiorcy szybko się rozwija, a usługi oferowane przez prowadzoną przez niego firmę cieszą się dużą popularnością. Jest prawdziwym królem branży grzybowej. Razem z żoną Tainą tworzą zgrane małżeństwo. Ten idylliczny obraz zostaje zniszczony podczas jednej z wizyt u lekarza, na którą młody mężczyzna udaje się, gdy zaczyna odczuwać niepokojące objawy. Wyrok jest druzgocący: śmierć jest blisko. Najbardziej tragiczne są jednak prawdopodobne przyczyny, które doprowadziły do stanu, w jakim znalazł się bohater.
Wyniki badań są jednoznaczne – choroba jest wyjątkowo poważna, najprawdopodobniej wywołała ją jakaś nieznana trucizna. Lekarze są bezradni i nie są w stanie zrobić nic, aby wyleczyć schorzenie lub przynajmniej złagodzić przykre symptomy. Ostateczna diagnoza brzmi niczym wyrok. Śmierć czai się na horyzoncie. Choremu pozostało jedynie kilka dni, najwyżej parę tygodni przebywania w świecie żywych. Taka opinia specjalisty potrafi zmrozić krew w żyłach i odwrócić dotychczasowe życie do góry nogami. Trudno jest nawet rozmyślać, co samemu zrobiłoby się w takiej sytuacji. Najlepiej byłoby nigdy nie znaleźć się na miejscu osoby, która otrzymała właśnie taką diagnozę.
Z tym wyzwaniem musi jednak zmierzyć się Jaakko Kaunismaa, główny bohater książki, czyli tytułowy bohater powieści „Człowiek, który umarł”. Na własnej skórze ma okazję przekonać się, jak ulotna jest doczesność. Uświadamia sobie, że życie, jakie dotąd prowadził, było banalne, pozbawione głębszej refleksji. W jego przypadku wizja nadchodzącej śmierci jest przerażająca i jednocześnie mobilizująca. Myśl o zbliżającym się końcu życia staje się punktem zwrotnym, skłania go do wzięcia spraw w swoje ręce i rozwiązania tajemniczej zagadki. Pojawiają się przed nim coraz to nowsze wyzwania i dylematy. Każdy krok, jaki zrobi, niesie za sobą daleko idące skutki, a konsekwencje działań Jaakko zaskakują nawet jego samego. Następujące po sobie wydarzenia wywołują kolejne wątpliwości. Młody przedsiębiorca musi wskazać, co jest dla niego ważne. Czy bardziej liczy się życie prywatne, czy zawodowe? Przede wszystkim jest zobowiązany określić, komu tak naprawdę może ufać. Wokół niego jest wiele osób, które dotychczas uważał za bliskie. Ma jednak dowody na to, aby wątpić w wierność swojej żony, lojalność przyjaciół, jak również zaangażowanie pracowników. Dodatkowym źródłem jego problemów są konkurenci, którzy nagle pojawili się na lokalnym rynku i od samego początku prowadzą dosyć agresywną politykę. Wszystko wskazuje na to, że ich celem jest zdominowanie sektora grzybiarskiego i przejęcie pozycji lidera w tej branży. Widać więc, że na barki Jaakko spadło w tym samym czasie wiele kłopotów. Co gorsza, musi sobie z nimi poradzić na własną rękę, ponieważ na dobrą sprawę wszyscy z jego najbliższego otoczenia mogą stanowić potencjalne zagrożenie. Nie wiadomo, komu może zależeć na jego śmierci.
Na kartach książki wyczuwa się fiński humor, który zdaje się dosyć specyficzny; niekiedy czytelnik może odnieść wrażenie, że czyta komedię kryminalną, pełną absurdu, groteski i karykaturalnych wyolbrzymień. Może wydawać się to odważnym posunięciem, tym bardziej że głównym tematem „Człowieka, który umarł” jest w końcu śmierć i życie, czyli to, co dla każdego powinno być niezwykle ważne. Być może autor miał na celu w pewien sposób oswoić temat tabu, za jaki często uważany jest kres ludzkiego istnienia. Z kolejnych rozdziałów można wynieść ponadczasowe przesłanie: powinno się żyć tak, jakby zaraz miało się umrzeć. Najrozsądniejszym wyjściem jest czerpanie z życia całymi garściami. Tak, aby później nie żałować zmarnowanych chwil.
Książka, której autorem jest Antti Tuomainen, na pewno przypadnie do gustu wszystkim fanom tradycyjnych skandynawskich kryminałów. „Człowiek, który umarł” jest pełen tajemnic, zagadek i niejednoznacznych postaci. Czytelnik nie znajdzie tam jednak nadmiernego epatowania agresywnością czy krwawych scen. Oprócz warstwy utrzymanej w tonacji kryminalnej jest także tło obyczajowe. Razem są nośnikiem wartościowego przesłania dotyczącego ludzkiego życia i jego istoty. Można odnieść wrażenie, że ta historia to swego rodzaju literacki eksperyment, w którym z chęcią wzięłam udział.
Triumfalny finał bestsellerowej trylogii kryminalnej najdowcipniejszego powieściopisarza w Finlandii.
17 maja 2024
Starannie uporządkowane życie matematyka ubezpieczeniowego wywraca się do góry nogami, gdy niespodziewanie traci pracę i dziedziczy park rozrywki… z całą masą ...
21 kwietnia 2023
Seks, kłamstwa i źle dopasowany strój kąpielowy. Premiera nowej powieści Tuomainena już dziś!
11 marca 2020
Przewrotna powieść kryminalna, w której ofiara sama szuka swojego zabójcy. Premiera już dziś!
20 lutego 2019
W powieści „Kopaliśmy sobie grób” Antti Tuomainen zadaje pytanie: jak daleko byś się posunął, żeby ochronić to, co kochasz? Premiera już dziś, nakładem Wydawnictwa ...
09 czerwca 2017