„Człowiek w lustrze” to już ósma powieść Larsa Keplera z Jooną Linną, a ja na każdą kolejną czekam z niecierpliwością. I to mimo – a może właśnie dlatego? – że nie są to proste książki, a nagromadzeniem makabry i okrucieństwa czasami niebezpiecznie zbliżają się do granicy dobrego smaku i wiarygodności. Ale jednocześnie nie mam poczucia, że autor (a właściwie autorzy, bo pod pseudonimem Lars Kepler kryje się małżeństwo: Alexandra Coelho Ahndoril i Alexander Ahndoril) epatuje przemocą wyłącznie dla rozrywki i zszokowania czytelnika. Jest w tworzonych przez ten duet historiach jakieś głębsze przesłanie. Najnowsza każe nam się zastanowić: czy da się poznać drugiego człowieka? Ba, czy da się poznać samego siebie?
Wedle przypisywanej Hitchcockowi zasady powieść zaczyna się od trzęsienia ziemi: na placu zabaw w centrum Sztokholmu ktoś znajduje ciało powieszonej młodej kobiety. Policjanci szybko orientują się, że to porwana pięć lat wcześniej Jenny. A zatem żyła do tej pory – czytelnik zaś szybko przekonuje się, w jakich warunkach. I że nie była sama… Czy Joona Linna odkryje, kto i dlaczego więził dziewczynę, a potem w tak okrutny sposób pozbawił ją życia?
Na okładce znajdziemy blurb Lee Childa, który porównuje czytanie Keplera do spotkania z Hannibalem Lecterem. Jest w tym dużo racji: jeśli czytaliście książki Thomasa Harrisa lub widzieliście ich ekranizacje, z pewnością czuliście w towarzystwie Lectera niepokój, było Wam niewygodnie – a jednak nie mogliście się oderwać. Książki Keplera działają podobnie. Nawet jeśli akurat fabularnie dzieje się niewiele (choć takich chwil nie ma tu zbyt dużo), sposób prowadzenia narracji sprawia, że „Człowieka w lustrze” czyta się niemal na bezdechu, a tętno na pewno przekracza dopuszczalne normy. Na taki odbiór wpływa bez wątpienia kontrast treści i formy: suchy, niemal reportażowy styl (narracja w czasie teraźniejszym, krótkie, wręcz urywane akapity, pozbawione uczuć opisy) zderza się z fabularną makabrą, wywołując dreszcze na plecach.
Jak wspomniałam, historia opowiedziana w tej powieści – mimo że wielowątkowa i doskonale przemyślana – niebezpiecznie oscyluje na granicy wiarygodności. A może raczej: wolałabym myśleć, że coś takiego nie może się zdarzyć w prawdziwym świecie… Sam Joona Linna też jest blisko tej granicy – wydaje się postacią nieco przerysowaną. Samotny policjant przeciw złu całego świata, niezrozumiany, mający za nic procedury, niemal nieśmiertelny… A z drugiej strony nadzwyczaj kruchy (pokazują to króciutkie sceny z jego córką, Lumi). Człowiek, który mógłby podpisać się pod (skądinąd nieco pretensjonalnymi) słowami:
Czasami zawód policjanta jest jak długa samotna wędrówka przez krwawe pole bitwy.
Ale ja kupuję tę postać, bo tak jest budowana konsekwentnie, od pierwszych powieści cyklu. I choć w kolejnych tomach w naturalny sposób Linna ewoluował, wszystko to, co przeżył, tylko utwierdza go w przekonaniu, że jego zachowanie nie może być inne.
Ale Joona to niejedyny bohater tej powieści. Inne postaci też są świetnie rozrysowane: Pamela, która próbuje się podnieść po stracie dziecka i walczy z codziennością, jej mąż Martin, naznaczony przez traumy i zamknięty w szponach choroby psychicznej, więzione i dręczone dziewczyny… To właśnie poprzez postaci Kepler robi to, co mnie najbardziej zaskakuje: zderza „ludzkie” z „nieludzkim”. W jednej ze scen oglądamy prawniczkę, której rozmazuje się makijaż, w kolejnej tajemniczy Cezar gwałci nastolatkę. Ten kontrast podkreśla z jednej strony kruchość człowieka, z drugiej jego wolę życia.
Czy polecam „Człowieka w lustrze”? Tak, zdecydowanie, nawet mimo drobnych niedociągnięć (na przykład we fragmencie prowadzonym z perspektywy jednego bohatera pojawia się informacja, której on znać nie może). Muszę jednak dodać, że raczej nie wybrałabym tej powieści na pierwsze spotkanie z Jooną: zdecydowanie warto poznać historię tego policjanta od początku, towarzyszyć mu w wydarzeniach, które go ukształtowały. Przy czym zastrzegam: nie wszystkie części cyklu mają ten sam poziom – w niektórych autorom nie udało się zbudować atmosfery, która budzi lęk i sprawia, że książkę czyta się z duszą na ramieniu. Ale w „Człowieku w lustrze” ten efekt zdecydowanie osiągnęli.
Przed trzema laty Saga Bauer otrzymała anonimową pocztówkę o niepokojącej treści. Była w niej mowa o pistolecie załadowanym dziewięcioma białymi kulami. Jedna z nich ...
30 sierpnia 2023
Tajemniczy kierowca ciężarówki porywa wracającą ze szkoły nastoletnią Jenny. Jak się okazuje, uprowadzonych dziewczyn jest więcej – są więzione i nieludzko traktowane.
26 listopada 2021
Dziś pod naszym patronatem ukazał się „Łazarz” - siódmy tom cyklu z komisarzem Jooną Linną.
24 kwietnia 2019
Czegokolwiek by nie myśleć o powieściach tego autora, jedno jest pewne: na pewno nie są nudne czy bezbarwne.
15 kwietnia 2019
Choć „Łowca” nie jest tak cudownie mroczny jak „Piaskun” czy „Świadek”, powieści Larsa Keplera wciąż pozostają dla mnie jednymi z najbardziej wyrazistych ...
19 kwietnia 2018
Komisarz Joona powraca! „Łowca” to szósta część cyklu Larsa Keplera, czyli duetu szwedzkich pisarzy: Alexandra Ahndorila i Alexandry Coelho-Ahndoril.
10 kwietnia 2018
Znacie uczucie, które towarzyszy oglądaniu rysunków Zdzisława Beksińskiego? Takie samo towarzyszyło mi podczas lektury „Placu zabaw”.
01 czerwca 2017
W powieści „Plac zabaw” Lars Kepler przenosi czytelnika w świat mroczny i groźny, w którym granice między prawdą i wyobraźnią nie istnieją, a człowiek w swojej walce ...
26 kwietnia 2017
Ostatnie rozdziały powieści wywołują palpitacje serca. Właśnie tak powinny kończyć się thrillery!
08 sierpnia 2016
Już dziś pod naszym patronatem w serii "Ze Strachem" Wydawnictwa Czarne ukazała się kolejna powieść Larsa Keplera, czyli duetu szwedzkich pisarzy: Alexandra Ahndorila i ...
27 lipca 2016
Jeśli nie lubicie, kiedy o książce pisze się w samych superlatywach, nie czytajcie tej recenzji. Nie umiem znaleźć w „Piaskunie” żadnej wady. Zapiera dech, straszy, ...
03 października 2014
W serii "Ze Strachem" pod naszym patronatem ukazała się kolejna powieść Larsa Keplera, czyli duetu szwedzkich pisarzy: Alexandra Ahndorila i Alexandry Coelho-Ahndoril. ...
27 sierpnia 2014
Tego jeszcze nie było! Dwie recenzentki Portalu Kryminalnego wzięły na warsztat tę samą książkę: "Świadka" Larsa Keplera. Zobaczcie, co z tego wynikło.
24 stycznia 2014
Zbrodnia w domu wychowawczym dla dziewcząt w środkowej Szwecji burzy spokój - tak można w skrócie opisać "Świadka", nową powieść Larsa Keplera, która ukazała się pod ...
23 października 2013
"Kontrakt Paganiniego" to druga powieść Larsa Keplera - czyli szwedzkiego duetu pisarskiego, który zadebiutował "Hipnotyzerem" z komisarzem Jooną Linną w roli ...
10 lutego 2012
Sześciusetstronicowa powieść przypomina fabularnym kunsztem twórczość Forsytha; wiele wątków nakłada się na siebie, budując specyficzne napięcie. Powodowane ...
04 listopada 2010