Dom Versace, Deborah Ball

Autor: Justyna Nowicka
Data publikacji: 14 lipca 2023

Dom Versace

Autor: Deborah Ball
Przekład: Jerzy Wołk-Łaniewski
Wydawnictwo: Marginesy
Premiera: 17 maja 2023
Liczba stron: 472

„Versace to religia”

„Versace to religia” – tak swoim pracownikom powtarzał Santo Versace, najstarszy z trójki rodzeństwa, zajmujący się sprawami finansowymi firmy. Takie przekonanie żywili zarówno Gianni, jak i Donatella. Dom mody był dla nich wszystkim. Całe swoje dorosłe życie podporządkowali jego działalności. Czy wyszło im to na dobre? To już osobna kwestia.

„Dom Versace” to historia idealnie wpisująca się w definicję self-made mana. Gianni urodził się w Reggio, w Kalabrii, bardzo biednym regionie południowej Italii. Wiedli skromne życie z rodzicami – ojciec zajmował się sprzedażą węgla, a matka była krawcową. To właśnie dzięki niej obudziła się w chłopcu miłość do tworzenia ubrań. Kiedy Franca otworzyła swój własny sklep, Gianni uwielbiał tam przebywać. Odmawiał wyjścia z kolegami, wolał patrzeć, „jak się robi ubrania”. Matka go wspierała, czując, że chłopak wiąże z tym swoją przyszłość.

Te rysunki były zapowiedzią tego, kim miałem zostać. (…) Ale jak niby miałem to wytłumaczyć w 1956 roku nauczycielowi z Reggio di Calabria?

Gianni był zupełnym przeciwieństwem poważnego i statecznego Santa, który na pierwszym miejscu stawiał szkołę. Było to zarzewiem wielu konfliktów między synem, a rodzicami, niezadowolonymi z jego frywolności i lekkodusznego podejścia do życia. Donatella była z kolei „laleczką” Gianniego – uwielbiał ją rozpieszczać i przebierać. Już od początku miał na nią ogromny wpływ, począwszy od strojów właśnie, a skończywszy na kolorze pasemek (które kazał jej zrobić pierwszy raz w wieku zaledwie trzynastu lat). Marzył o tym, by wyrwać się z rodzinnej miejscowości i na poważnie zająć się modą. 

Nie da się odmówić Gianniemu, że osiągnął ogromny sukces, tworząc potężną i przez lata świetnie prosperującą firmę. Nie był jednak łatwym szefem ani współpracownikiem. Przez lata ścierali się z Santem – jak serce i rozum, które kładą nacisk na zupełnie inne rzeczy. Dla Gianniego liczyła się moda, pokazy, utrzymywanie przy sobie gwiazd. Jego starszy brat był w tym trio właściwie jedynym głosem rozsądku. To zawsze stawiało go w kontrze do dwójki rodzeństwa. Starał się panować nad ich rozrzutnością i rozdawnictwem. Nie chcę jednak zdradzać za wiele, ponieważ „Dom Versace” to naprawdę ciekawa i fascynująca lektura. To, jak bardzo zawiłe i trudne relacje łączyły Santa, Gianniego i Donatellę, ale także i resztę świata oraz ich środowiska, było jednocześnie przerażające i niewiarygodne. Czytało się to zupełnie jak historię fikcyjną, nie dowierzając momentami, że to, czy inne wydarzenie, mogło mieć naprawdę miejsce. 

Mimo swojego trudnego charakteru i mniejszych lub większych konfliktów, śmierć Gianniego wstrząsnęła wszystkimi. Nikt nie spodziewał się, że w tak nagły i brutalny sposób mężczyzna zniknie ze świata mody. Nie da się ukryć faktu, że nastąpiło to też w trudnym momencie – dom Versace wchodził w kryzys. Donatella, która przejęła stery, nie do końca sobie z tym radziła. Mało tego, w swoim rozdawnictwie przebiła Gianniego.

Mieszkała tam blisko rok, a kosmiczny rachunek zapłaciła firma Versace. Mimo że był to hotel przyzwyczajony do goszczenia sław, arabskich księżniczek i potentatów świata interesów, pobyt Donatelli obrósł legendą.

Gianni przez całe swoje życie przyjaźnił się z wieloma gwiazdami – jego serdecznym przyjacielem był np. Elton John. Na pogrzebie pojawiła się też m.in. księżna Diana, która zginęła kilka miesięcy później. Prekursora mody opłakiwał cały świat. Jednocześnie pojawiło się wiele teorii spiskowych, dotyczących źródeł finansowania domu Versace, których świat dopatrywał się w mafii. Dla Donatelli i Santa rozpoczął się niezwykle trudny okres. Śledztwo w sprawie zabójstwa ich brata nie szło tak dobrze, jakby sobie tego życzyli – wciąż nieznane były przyczyny, dla których Gianni został zamordowany.

Deborah Ball, wieloletnia korespondentka „The Wall Street Journal”, z niezwykłą skutecznością wciąga czytelników w świat ociekający pieniędzmi, luksusem i chorymi zachciankami. Wprowadza nas w historię jednego z największych na świecie kreatorów mody. Pociąga nas za sobą na wybiegi, przed światła kamer, ale i w zacisze domów i biur, gdzie za zamkniętymi drzwiami rozgrywały się ciche dramaty. Czyta się to jak najlepszą powieść – a kiedy do głosu dochodzi świadomość autentyczności tych wydarzeń, napawa to lekkim przerażeniem. Każdy jednak tworzy historię na swój sposób, a Gianniemu Versace nie da się odmówić miejsca wśród tych, który mieli na nią realny wpływ.

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Dom Versace" Deborah Ball

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Dom Versace, Deborah Ball

Nieznana prawda o geniuszu, morderstwie i przetrwaniu.

17 maja 2023