W 1905 roku do Wrocławia przyjeżdża Eberhard Mock, syn ubogiego szewca, aby rozpocząć studia na Wydziale Filozoficznym Królewskiego Uniwersytetu. Nowe życie mężczyzny jest zdecydowanie bogatsze w atrakcje niż to, które wiódł w rodzinnym Wałbrzychu. Eberhard uczestniczy w wyjątkowych językoznawczych debatach akademickich, a po zajęciach doświadcza też tego, co oferuje nowe miasto: raczy się kuflami taniego piwa, korzysta z usług sprzedajnych dziewcząt oraz uczestniczy w bójkach w mrocznych uliczkach. Ale również Alma Mater okazuje się niespokojnym miejscem: niedługo po rozpoczęciu roku akademickiego dwóch wykładowców Mocka popełnia samobójstwo. Ich zgony niektórym profesorom są na rękę, ponieważ obaj mężczyźni pozostawiają po sobie osierocone katedry Seminarium Filologicznego. Eberhard dostaje propozycję nie do odrzucenia, przez którą musi dowiedzieć się, czy profesorowie rzeczywiście samodzielnie odebrali sobie życie...
Mogłoby się wydawać, że tytuł ostatniej części o Mocku ma niewiele wspólnego z życiem akademickim. Nic bardziej mylnego! Sam autor tłumaczy, że pisząc tę książkę, opierał się na historii jednego z profesorów Uniwersytetu Królewskiego we Wrocławiu, który został uznany za „człowieka bez honoru” i zmuszony do opuszczenia Wrocławia, ponieważ nie stawił się na pojedynek! Poza potyczkami o honor poznajemy Eberharda także od strony romantycznej. Mock zostaje przedstawiony jako mężczyzna odstający od bohaterów książek współczesnych – starający się o uwagę wybranki sprytem oraz intelektem, gotów zabrać głos w debacie akademickiej profesorów, aby dziewczyna zechciała pozwolić na dalszą znajomość. Ale oczywiście bohater nie jest romantykiem: często przesiaduje w knajpach nad kuflem piwa oraz wypatruje zachowujących się uwodzicielsko i prowokacyjnie młodych kobiet.
Były pojedynki, romanse, rozrywki, a gdzie kryminał? Właśnie między nimi... Z tego powodu często nie czułam, że czytam książkę należącą do tego gatunku. Mam wrażenie, że motywy obyczajowe złagodziły wątek kryminalny tak bardzo, że „Mock. Pojedynek” – mimo częstych pojedynków oraz tajemnicy, którą przyszło Eberhardowi rozwiązać – to bardziej historia obyczajowa o zabarwieniu kryminalnym niż powieść stricte kryminalna. Może to wynikać z faktu, że autor rozwija wszystkie wątki równomiernie. Co ma zaletę: niezależnie od tego, która część historii była dla czytelnika najciekawsza, każda została zamknięta.
Poza poznaniem akademickiego życia głównego bohatera dowiadujemy się z tej powieści, jak właściwie doszło do pracy Mocka w policji. Czytelnicy serii Marka Krajewskiego mogą dostrzec w „Pojedynku” niespójność dotyczącą tej kwestii w porównaniu z historią przedstawioną w „Śmierci w Breslau”. Autor zapewnia, że wybrnie z tej sytuacji… przy najbliższej korekcie swojego debiutu. Obiecuje także, że w następnych książkach czytelnicy nie poznają jeszcze młodszego Mocka, ale prawdopodobnie w sierpniu przyszłego roku otrzymają historię Eberharda z czasu między 1918 a 1932 rokiem.
Powieść szpiegowska, w której Marek Krajewski odkrywa mniej znane karty z historii służb specjalnych II Rzeczypospolitej i PRL.
24 maja 2024
Wszechobecne zło, niesłabnące napięcie i brutalna prawda.
17 listopada 2023
Marek Krajewski odsłania mniej znane karty z historii służb specjalnych II Rzeczypospolitej.
24 maja 2023
Marek Krajewski w nowej odsłonie: demony i Galicja przełomu XIX i XX wieku.
01 marca 2022
Wrocławska ruletka.
03 listopada 2021
Najmroczniejsze śledztwo Mocka.
13 listopada 2020
Tu karty rozdaje historia, a rozgrywa zemsta.
28 maja 2020
Eberhard Mock powraca!
24 października 2019
Pierwsza powieść szpiegowska Marka Krajewskiego. Tę książkę chciał napisać od zawsze.
27 maja 2019
Tęskniliście za Eberhardem Mockiem? W księgarniach znajdziecie dziewiątą część przygód detektywa, zatytułowaną „Mock. Pojedynek”.
28 sierpnia 2018
Powieści Krajewskiego to studia wynaturzeń, a „Ludzkie zoo” jest w pewnym sensie sumą tego, co dotychczas zrozumieli już wszyscy podejmujący się ich lektury – że nie ...
06 września 2017
„Mock. Ludzkie zoo” Marka Krajewskiego to ósma część cyklu o Eberhardzie Mocku.
28 sierpnia 2017
Krajewski sprawił mi ogromną literacką niespodziankę, dowodząc nie tylko po raz kolejny ogromu talentu, ale też niebywałej wprost świadomości potrzeb czytelnika – i ...
17 października 2016
Uwaga, fani Marka Krajewskiego: jesteście gotowi na kolejne spotkanie z Popielskim? Pod naszym patronatem ukazała się "Arena szczurów" - opisywana jako najbardziej mroczny z ...
23 września 2015
Czytelnicy dostają wszystko to, do czego Marek Krajewski zdążył ich przyzwyczaić: doskonale odtworzone realia przeszłości i mroczną historię. Ale dostają coś jeszcze.
21 września 2015
Marek Krajewski wraca do Wrocławia! "W otchłani mroku" to początek nowej serii - tym razem zbrodnie nad Odrą będzie rozwiązywał lwowski komisarz Edward Popielski.
17 września 2013
Nazwisko Marka Krajewskiego, laureata pierwszej Nagrody Wielkiego Kalibru, jest znane chyba każdemu polskiemu fanowi kryminałów. Dziś nakładem Znaku ukazały się "Rzeki ...
09 maja 2012
Od wczoraj na księgarnianych półkach można znaleźć Liczby Charona Marka Krajewskiego. Najnowszą powieść o przygodach komisarza Edwarda Popielskiego wydał Społeczny ...
19 maja 2011
27 października b.r. w krakowskim klubie Alchemia odbyło się spotkanie autorskie z Markiem Krajewskim. Autor promował swą najnowszą powieść Dżuma w Breslau, piąty ...
30 października 2007
Piąta odsłona życiorysu Eberharda Mocka fanów Krajewskiego nie rozczaruje, trzyma się wszak tego, co w niej najbardziej „krajewskie”.
18 października 2007