Zawsze, kiedy sięgam po drugi tom jakiejś serii, towarzyszy mi odrobina strachu i niepewności. Szczególnie wtedy, kiedy pierwsza część wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Zastanawiam się, czy autor podołał, czy kolejna powieść będzie ciekawym rozwinięciem historii, czy jej nienaturalnym rozwlekaniem. W przypadku Adriana Bednarka obawy okazały się bezpodstawne: „Obsesja” jest genialna.
Mija kilka lat od śmierci ukochanej Oskara – Luizy. Wydawać by się mogło, że młody mężczyzna stanął na nogi. Kupił niewielki dom, odnosi sukcesy jako pisarz, czytelnicy łakną jego historii – kolejnych przygód komisarz Lidii Ostrowiec. Nietrudno domyślić się, że pierwowzorem tej bohaterki jest Luiza. Młody pisarz znalazł sposób, by zatrzymać ukochaną przy sobie. Niestety, jak wkrótce się przekonujemy, to nie wystarcza.
Marta Makuch, psychiatra, która zajmowała się leczeniem Oskara w klinice psychiatrycznej swojego ojca, podstępem zmusiła go do odbywania prywatnych sesji po zakończeniu oficjalnego leczenia. Blajer jest sfrustrowany i wściekły. Uważa sesje za stratę czasu, doktor Makuch twierdzi jednak, że obsesja na punkcie Luizy nie minęła. Nie wie, jak bardzo ma rację. Młody mężczyzna, któremu w tomie pierwszym bardzo współczułam, zmienił się nie do poznania.
Oskar próbuje ze wszystkich sił znaleźć substytut Luizy. Szuka jej w innych kobietach: poszukując odpowiedniego koloru włosów, oczu, sposobu mówienia, poruszania się, zapachu. Nie potrafi funkcjonować bez swojej ukochanej u boku. Jednak to, co jest w stanie zrobić, by „odzyskać” Luizę, wprawiło mnie w niemałe zdumienie. Bednarek rewelacyjnie przedstawia metamorfozę bohatera: z młodego mężczyzny ogarniętego tęsknotą po śmierci partnerki Blajer przeistacza się w psychopatę, który nie cofnie się przed niczym. Owszem, poprowadzić bohatera w tę stronę może każdy, ale zrobić to w wiarygodny sposób trzeba umieć.
W „Obsesji” nie ma przestojów. Tutaj cały czas coś się dzieje, Oskar ciągle wpada na kolejne pomysły albo realizuje następne etapy swojego planu. Nie ma dobrego momentu, aby książkę odłożyć. Całość niesamowicie trzyma w napięciu i wprowadza w stan pobudzenia, wzbudza ciekawość i chęć natychmiastowego poznania zakończenia. Zakończenia, które mnie zaskoczyło. Bo kiedy wszystko wydawało się już rozstrzygnięte i wyjaśnione, nastąpił mocny (w kontekście całości) przełom. Przez to, a może właśnie dzięki temu, „Fascynacji” będę wypatrywać jak już dawno żadnej premiery. A gdybyście zastanawiali się, jak bardzo wciągająca jest „Obsesja”, to mogę wam to zobrazować. Kiedy czytam książkę do recenzji, ciekawe i ważne fragmenty zaznaczam zakładkami indeksującymi. W świat Oskara Blajera wpadłam do tego stopnia, że w ponadpięciusetstronicowej książce wkleiłam ich zaledwie pięć. Nie dlatego, że więcej takich fragmentów nie znalazłam, a dlatego, że nie miałam na to po prostu czasu – nie chciałam go marnować na zatrzymywanie się.
Monia Banasiak znalazła się w sytuacji, które przytrafiały się jedynie bohaterkom książek i filmów tworzonych po to, żeby wzbudzać w odbiorcach uczucie bezpiecznego strachu. Dreszczyk emocji miał towarzyszyć tylko w trakcie lektury lub seansu, w ciepłym łóżku, we własnym domu. Ona także czytała podobną sensację do poduszki, żeby się rozerwać i szybciej zasnąć, gdy nagle znalazła się w samym centrum koszmaru, jakby czytana powieść wciągnęła ją do środka.
Tym fragmentem Adrian Bednarek idealnie podsumował własną twórczość. Nazwał coś, czego ja nie potrafiłam. Bezpieczny strach – to perfekcyjne określenie dla uczuć, jakie wzbudza lektura powieści tego autora. Wywołuje niepokój, dyskomfort i właśnie strach.
Pierwszą książką, którą zrecenzowałam dla Portalu Kryminalnego, była „Inspiracja” – początek tej trylogii. „Obsesja” jest pierwszą książką przeczytaną przeze mnie w nowym roku (i śmiem twierdzić, że zdetronizowała „Inspirację”). Czekam na „Fascynację”, zamknięcie tej trylogii, jak na najlepszy dzień dziecka. Jeśli jeszcze nie znacie twórczości Adriana Bednarka, bardzo wam zazdroszczę. Ta radość z jej odkrywania jest świetna. I tak, to zdecydowanie moje odkrycie roku 2020.
Stella Skalska już jako nastolatka zostaje zmuszona przez wychowującego ją wujka do zarabiania własnym ciałem.
27 lutego 2024
Gotowi na kolejne spotkanie z Kubą Sobańskim?
03 listopada 2023
Kuba Sobański powraca!
16 marca 2023
Mieszkańcy Krakowa znów nie będą spać spokojnie – po latach do miasta (i księgarni) powraca Rzeźnik Niewiniątek!
27 stycznia 2023
Nowego, zmienionego wydania doczekał się także „Pamiętnik diabła”, czyli początek serii o Kubie Sobańskim.
04 października 2022
Nie próbuj krzyczeć. I tak nikt cię nie usłyszy…
02 sierpnia 2022
NIEzapomniany powraca.
28 marca 2022
Wybieram Bednarka w wydaniu thrillerowym. W tamtym świecie odnajduję się zdecydowanie bardziej.
18 października 2021
Myślałam, że naprawdę nie da się w tej historii już nic powiedzieć, nic dodać, nie może się wydarzyć nic ponad wariactwa Oskara opisane w drugiej części trylogii. ...
02 września 2021
Ostatnia część trylogii z Oskarem Blajerem!
03 czerwca 2021
Choć nie przepadam za książkami mafijnymi, to ze względu na nazwisko autora wiedziałam, że sięgnę po tę powieść. Czy żałuję? Nie. Ale czy to było dobre?
25 marca 2021
To miał być najpiękniejszy dzień w jego przestępczym życiu. Gdy po ślubie całe życie Sebastiana wali się jak domek z kart, mężczyzna postanawia dowiedzieć się kto za ...
12 stycznia 2021
W życiu nie ma szczęśliwych zakończeń. Są tylko próby radzenia sobie z kolejnymi dramatami.
02 września 2020
Nic nie jest dane raz na zawsze, a utrata czujności może odebrać wszystko. Brzmi banalnie? Być może. Autor jednak zbudował tę historię niebanalnie.
09 lipca 2020
Kiedy miłość jest inspiracją dla zbrodni... Premiera nowej powieści Adriana Bednarka już dziś!
31 maja 2020
„Córeczki” to opowieść o zemście, serwowanej – wbrew znanemu powiedzeniu – na gorąco. Tak gorąco, że wręcz parzy.
28 października 2019
Wspólna tajemnica jednoczy bardziej niż więzy krwi. Już dziś pod naszym patronatem ukazały się „Córeczki” Adriana Bednarka.
09 października 2019
Jedno wydarzenie. Jedna decyzja. Jeden błąd. I twoje życie już nigdy nie będzie takie samo.
12 października 2018