Kara czy zemsta?

Nesser w swoim cyklu o inspektorze Barbarottim zaskakuje i formą, i treścią. Bo Barbarotti to nie jest zwyczajny inspektor policji, to myśliciel, który czasem zagląda do Biblii i wyciąga nieoczekiwane wnioski. W najnowszej powieści z cyklu o inspektorze-filozofie, „Rzeźniczka z Małej Birmy”, Barbarotti otrzymuje do weryfikacji sprawę już rozwiązaną. Dlatego, że jego szef ma pewne wątpliwości. Ale jest też inny powód, ważniejszy: Barbarotti stracił niedawno ukochaną żonę i jego koledzy i przyjaciele uważają, że bardzo potrzebna mu jest praca, która zajmie czas i myśli.

Pewnego dnia przed pięcioma laty zaginął mężczyzna. Ów człowiek związał się przedtem z kobietą, która niedawno opuściła więzienie po odsiedzeniu jedenastoletniego wyroku za wyjątkowo odrażający mord dokonany na własnym mężu. Ellen Bjarnebo, zwana rzeźniczką z Małej Birmy, po wyjściu na wolność powróciła do Kymlinge, gdzie wydarzyła się cała tragedia, wynajęła mieszkanie i zatrudniła się na poczcie. Już sam jej powrót do miejsca, gdzie dokonała zbrodni, jest co najmniej dziwny. Po pewnym czasie Ellen Bjarnebo zamieszkała z mężczyzną. I właśnie ów człowiek zniknął bez śladu. Po tygodniu poszukiwań policja odnalazła jego motorower zatopiony w bagnie. W kolejnych dniach dokładnie przeszukano bagnisko, ale ciała Arnolda Morindera nie odnaleziono. Śledztwo zostało umorzone. Po pięciu latach od tamtych wydarzeń Barbarotti weryfikuje wyniki śledztwa, a czytelnik, podążając śladami inspektora, odwiedza wraz z nim ludzi i miejsca związane ze sprawą i poznaje historię życia nieszczęsnej morderczyni. Czy na pewno morderczyni? Czy ta nieszczęśliwa kobieta zabiła przed laty swojego męża? Czy może zbrodnię popełnił ktoś inny? A jeśli tak, dlaczego przyznała się do win niepopełnionych i w konsekwencji spędziła w więzieniu jedenaście długich lat? I wreszcie: czy sprawa zniknięcia mężczyzny przed pięcioma laty łączy się w jakiś sposób ze sprawą morderstwa w małej Birmie? O tym wszystkim inspektor Barbarotti chce porozmawiać z Ellen Bjarnebo, ale póki co rozmawia z ludźmi, którzy ją znali, bowiem Ellen... zniknęła. Inspektor Barbarotti podąża wytrwale tropem dawnej sprawy, wędruje przez Szwecję, aby w końcu dotrzeć do pensjonatu w górach, gdzie – być może – rozwiąże zagadkę morderstwa sprzed lat. Jego poszukiwania i dogłębne drążenie tematu doprowadzają do nieoczekiwanych wniosków. Będzie musiał rozpatrzyć odwieczny temat winy i kary. Co z tego wyniknie? Kto naprawdę poniesie karę? I czy w ogóle ją poniesie? W czasie swoich wędrówek inspektor rozwiązuje również własne sprawy rodzinne, odwiedza w Sztokholmie najstarsza córkę i przekonuje się , jak ważna na tym etapie życia jest dla niego miłość i zrozumienie dzieci.

Powieść Nessera nie jest typowym kryminałem. Rozterki wewnętrzne inspektora Barbarottiego, jego trudne chwile po śmierci ukochanej kobiety mają ogromny wpływ na wątek kryminalny. Barbarotti musi żyć dla siebie, dla swoich dzieci, dla przyjaciół i dla swojej pracy. Pomaga mu w tym terapeuta i … metafizyka. Głębokie przemyślenia, wiara, filozofia życia i bycia oraz mroczny, gęsty od przypuszczeń i niedopowiedzeń ciąg zdarzeń – to właśnie najnowsza powieść Håkana Nessera, jednego z najpopularniejszych pisarzy szwedzkich średniego pokolenia.