Piąty gość, Jenny Knight

Autor: Marcin Dorochowicz
Data publikacji: 19 sierpnia 2024

Piąty gość

Autor: Jenny Knight
Przekład: Agata Pryciak
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Premiera: 05 czerwca 2024
Liczba stron: 352

Spotkanie po latach

Pięcioro znajomych ze studiów zostaje zaproszonych na odsłonięcie pomnika poświęconego pamięci ich współlokatora, który zmarł w nie do końca jasnych okolicznościach. Nie mają ochoty wybrać się na tę uroczystość, jednak Caroline Carmichael, zwana Caro, wpada na pomysł, by zaprosić parę osób na kolację do siebie do domu i powspominać dawne czasy. Zaproszenie dostają Lilly, George i Travis. Elle zostaje pominięta, lecz nie przeszkadza jej to zjawić się u progu domu Caro i wprosić się do środka. Wieczór, który miał być okazją do miłych wspomnień, z czasem przeradza się w napięte i pełne negatywnych emocji spotkanie, w trakcie którego dawni znajomi wyrzucają sobie rozmaite rzeczy, a na jaw wychodzą coraz mroczniejsze sekrety.

„Piąty gość” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Jenny Knight. Jest to także debiut autorki w gatunku thrillera psychologicznego. Ale nie debiut literacki – Knight ma na swoim koncie inne powieści, które wydała pod nazwiskiem Jenny Oliver. Akcja książki rozbita została na dwa okresy: „wtedy” i „teraz”. „Wtedy” cofa nas o dwadzieścia lat, gdy bohaterowie byli studentami w Oksfordzie; „teraz” rozgrywa się w domu Caro, przy kolacji. Teraźniejszość przeplata się zatem z przeszłością, a dzięki temu czytelnik lepiej poznaje osoby występujące w powieści i może zrozumieć to, co się dzieje. Wydarzenia sprzed dwóch dekad są przecież istotne dla wydarzeń, do których dochodzi w czasie ponownego spotkania bohaterów.

„Piąty gość” jest thrillerem, którego mocną stroną są bohaterowie, ale także sposób, w jaki zostały ukazane emocje pomiędzy nimi. Caro zawsze była tą najlepszą, najpiękniejszą, najbardziej zjawiskową; po prostu naj w każdym możliwym aspekcie. Podobała się mężczyznom i wzbudzała zazdrość u kobiet. Dziś jest żoną i matką, mieszka w pięknym domu w Londynie. Lilly, która uchodziła za niepozorną, cichą i nieśmiałą dziewczynę, jest autorką bestsellera, George pracuje w biurze, zaś Travis zarabia na życie jako trener personalny.

Często w tego typu powieściach wszelkie animozje wynikające z niezałatwionych spraw z przeszłości wychodzą na wierzch w dalszej części fabuły, zaś początek historii nie zwiastuje mającego nastąpić później pogorszenia atmosfery. Postaci są dla siebie miłe, wszystko wydaje się w porządku. W książce Jenny Knight od początku wiemy, że miło nie będzie. Owszem, gdy dochodzi do spotkania, znajomi starają się zachować jakiś poziom, jednak napięcie między nimi i sztuczność zachowania są silnie wyczuwalne właściwie od początku. Elle z kolei nie sili się na zachowanie pozorów; gdy tylko pojawia się w drzwiach domu Caro, jej intencje stają się dla nas jasne. Warto także odnotować, że bohaterowie raczej nie budzą sympatii – nie mogę powiedzieć, bym którąś z osób polubił. Nie uznaję tego jednak za minus. Jenny Knight potrafi zaskoczyć, robi to umiejętnie i z wyczuciem. Sama historia jest ciekawa, a tę ciekawość potęgują właśnie bohaterowie książki.

„Piąty gość” to thriller psychologiczny stojący przede wszystkim bohaterami i gęstą atmosferą. Ta powieść o skrywanych tajemnicach, zazdrości i zemście sprawdzi się idealnie na kilka wieczorów. 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Piąty gość" Jenny Knight

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Piąty gość, Jenny Knight

Piątka dawnych znajomych ze studiów spotyka się po dwudziestu latach w przepięknej willi nad brzegiem rzeki. Wszyscy mają coś na sumieniu, tylko kto jest winny morderstwa?

13 czerwca 2024