Pierwszą książkę zaczęła pisać, kiedy miała małe dziecko i nie mogła pojechać na wykopaliska razem z kolegami archeologami. Poszło jej tak dobrze, że za debiut dostała Nagrodę Wielkiego Kalibru. Kolejne powieści, również kryminały, przysporzyły jej rzeszę fanów i następne nagrody oraz wyróżnienia. Lubię czytać Martę Guzowską i zawsze z niecierpliwością czekam na jej nowy kryminał. I tak sobie myślę, że nie mogłam wybrać lepszego momentu na lekturę „Roku Szczura” niż panująca na świecie pandemia koronawirusa…
Na pierwszy rzut oka historia wydaje się nieco banalna. Po dwudziestu kilku latach paczka przyjaciół ze studiów spotyka się… na pogrzebie żony jednego z nich. To nietypowe zgromadzenie jest okazją do wspomnień, ale budzi też szereg wątpliwości. Śmierć Ireny nie wygląda na naturalną, a wypadek samochodowy nie pasuje do kobiety, którą znali i która nigdy nie przekroczyłaby dozwolonej prędkości. Dodatkowo wszystkim przypomina się równie tajemniczy zgon jeszcze z czasów praktyk wykopaliskowych. Czy obie te sprawy coś łączy? Magdalena, tak samo jak kiedyś, chce odkryć prawdę i zaczyna własne, amatorskie śledztwo. Pomaga jej w tym narrator historii, tytułowy Szczur.
Szczur jest zakochany w Magdalenie. To do niej kieruje opowieść, którą autorka podzieliła na dwie płaszczyzny: obecną, rozgrywającą się w Warszawie, oraz na tę sprzed dwudziestu lat w Gdańsku. Jak przystało na thriller psychologiczny, towarzyszy temu tajemnica i stopniowo rosnące napięcie, które znajduje ujście na końcu – w twiście wywracającym nogami całą historię. Jak wiele razy Guzowska podkreślała w wywiadach, trudno jej opowiedzieć o nowej książce, nie zdradzając niespodzianki. A ja postaram się, żebyście mieli tak samo dobrą zabawę w dochodzeniu do prawdy jak ja.
Wspominam o prawdzie, bo „Rok Szczura” nie tylko krąży wokół miłości, która nigdy się nie kończy, lecz także skupia się na kłamstwie i oszustwie. To niewyjaśnione sprawy poróżniły bohaterów, niegdyś nierozłącznych, którzy nagle stali się sobie obcy, a po latach w ogóle nie wiedzą, co się u któregoś z nich dzieje i nie mają tematów do rozmów. To skrywanie uczuć, przykryte nieszczerą chęcią pomagania w śledztwie, pozwala głównemu bohaterowi pobyć sam na sam z Magdaleną – znaną autorką powieści obyczajowych. Wie, że kobieta od dawna niczego nie napisała i szuka pomysłu na nową książkę, a te dwie nienaturalne śmierci – żony kolegi i tej sprzed lat z wykopalisk – nie dają jej spokoju. I chociaż narrator na każdym kroku widzi jej brak przygotowania i rozsądnego planu, jeździ z ukochaną po Warszawie i cieszy się ze wspólnie spędzanych chwil.
Marta Guzowska porusza też w „Roku Szczura” wątek antyszczepionkowców. Nie ukrywa przy tym, że jako naukowca denerwuje ją to, że żyjemy w czasach, w których cofamy się do epoki średniowiecza i negujemy naukę. Opisuje zjawisko postprawdy, kiedy to różne, często niestety fałszywe rzeczy są nam sprzedawane w sposób interesujący i kiedy widzimy tylko to, co chcemy. Autorka pokazuje, jak łatwo można zmanipulować ludzi przez przekaz w mediach i zbudować fałszywą tożsamość na chociażby tak popularnym serwisie społecznościowym, jakim jest Facebook.
Jest kilka rzeczy, które lubię i zawsze znajduję w książkach Guzowskiej. Jedną z nich są charakterystyczni bohaterowie, tak plastycznie skonstruowani, że nie mamy najmniejszego problemu z ich zapamiętaniem. Podoba mi się również to, że nie ma tu zbędnych opisów i akcja toczy się dynamicznie, bez nudnych przerywników. Ale przede wszystkim urzeka mnie styl. Jest prosty, czasami nawet potoczny (lecz nadal literacki), co w moim odczuciu pozwala zmniejszyć dystans między opowiadaną historią a czytelnikiem. Jest też w stylu Marty Guzowskiej coś, co mnie absolutnie zachwyca i kupuje: powtórzenia. To na nich autorka oparła tekst do serii „Opowiem ci o zbrodni” i także tutaj, w „Roku Szczura”, je widzimy: na końcu i na początku kolejnego rozdziału, dzięki czemu płynnie przechodzimy z przyszłości w przeszłość… i odwrotnie. Pozwólcie zabrać się w tę podróż, a wrócicie z samymi pozytywnymi wrażeniami.
Jeśli jeszcze nie znacie Franki Kruk, nie zaczynajcie przygody z nią od „Zabójczej nadziei”.
17 czerwca 2024
Co zdarzyło się między swymi, pozostaje między swymi...
15 maja 2024
„Zła miłość” kupiła mnie od pierwszych stron mocnym osadzeniem w polskiej rzeczywistości. Polskiej małomiasteczkowej rzeczywistości.
15 grudnia 2022
Pierwsza część kryminalnego tryptyku z Franką Kruk, wyszczekaną i błyskotliwą prywatną detektywką na życiowym zakręcie.
27 września 2022
Autorce udało się więc stworzyć wciągające książki dla dzieci, z których przy okazji można całkiem sporo się nauczyć – ale nie są nachalnie dydaktyczne ani w ...
19 grudnia 2019
W świecie złudzeń karmimy się nadzieją, że wszystko może być takie, jak kiedyś.
18 października 2019
Czwarty tom serii detektywistycznej o młodych śledczych z Tajemniczej 5!
05 września 2019
„Piekło jest rajem oglądanym z drugiej strony” – napisał kiedyś Umberto Eco. A po lekturze najnowszej powieści Marty Guzowskiej można by stwierdzić: raj w mgnieniu ...
02 maja 2019
Już dziś premiera „Raju” - thrillera psychologicznego, w którym nic ani nikt nie jest tym, czym się wydaje.
03 kwietnia 2019
Wiedza autorki pozwala jej opisywać te tematy swobodnie, ze swadą, tak, że czytelnik ani przez chwilę się nie nudzi, za to z przyjemnością chłonie informacje.
30 kwietnia 2018
Marta Guzowska, znana z dwóch kryminalnych i sensacyjnych serii, prezentuje nowego bohatera! Tom Mara jest błyskotliwym, pewnym siebie i odnoszącym spore sukcesy archeologiem. ...
14 marca 2018
Marta Guzowska, znana z dwóch kryminalnych i sensacyjnych serii, prezentuje nowego bohatera!
12 marca 2018
„Reguła nr 1” nie jest, rzecz jasna, powieścią kryminalną, a raczej książką z pogranicza powieści sensacyjnej i przygodowej, jak to zwykle bywa z historiami o ...
08 marca 2018
„Reguła nr 1” Marty Guzowskiej to druga część przygód Simony Brenner, która w dzień bada starożytną biżuterię, a nocą ją kradnie. W obu tych dziedzinach jest ...
13 września 2017
Jeśli lubicie lekkie, zabawne thrillery, napisane w dość prosty sposób, z pewnością nie zawiedziecie się „Czarnym światłem”. Warto czasem się pośmiać, nie gubiąc ...
13 lutego 2017
Gdy w świat archeologii wprowadza nas pisarka, dostajemy ten temat pięknie opakowany, w ozdobnym papierze dobrej jakości, z kokardą na wierzchu. I gdy w końcu pociągniemy za ...
19 października 2016
To miały być zwykłe wykopaliska w małym miasteczku pod Warszawą. Archeolodzy odkryli jednak bardzo ciekawe antywampiryczne pochówki. Profesor Mario Ybl postanawia ...
23 września 2016
Nakładem Wydawnictwa Burda Książki ukazała się dziś nowa powieść laureatki Nagrody Wielkiego Kalibru, Marty Guzowskiej. W "Chciwości" pojawia się nowy bohater: ...
02 czerwca 2016
Kilka dni temu ukazała się książka "Wszyscy ludzie przez cały czas" - trzecia powieść Marty Guzowskiej z cynicznym naukowcem Mariem Yblem. Mamy dla Was wywiad, w którym ...
13 kwietnia 2015
Dziś pod naszym patronatem ukazała się także książka "Wszyscy ludzie przez cały czas" - trzecia powieść Marty Guzowskiej z cynicznym naukowcem Mariem Yblem. Za pierwszą, ...
08 kwietnia 2015
"Głowa Niobe" to druga już powieść uczestniczki Kryminalnych Warsztatów Literackich i Zbrodniczej Siostrzyczki Marty Guzowskiej. Tym razem Mario Ybl, światowej sławy ...
02 września 2013
Dziś na tapecie Kryminalne Warsztaty Literackie, organizowane w ramach MFK. Debiutuje bowiem kolejna ich uczestniczka - Marta Guzowska. "Ofiarę Polikseny" wydało W.A.B., a ...
11 stycznia 2012