Książki z cyklu „Stillhouse Lake” są doskonale znane wszystkim fanom twórczości Rachel Caine. Gwen Proctor (wcześniej Gina Royal) mierzy się w nich z konsekwencjami okrutnego czynu, którego dopuścił się jej mąż. Mimo że fizycznie nie ma go już w życiu rodziny, to pamięć o nim zakłóca spokojne funkcjonowanie. Okazuje się, że pewnych zdarzeń z przeszłości nie można po prostu zapomnieć. Tylko jak ruszyć naprzód z ciężkim bagażem doświadczeń?
„Tajemnica mordercy” to przede wszystkim historia rodziny, która znajduje się w zdecydowanie nie najlepszym okresie swojego życia. Desperacko pragnie powrócić do normalności, jednak problemy piętrzą się zamiast znikać. Gwen i Sam borykają się z kłopotami zawodowymi, zaś Lanny i Connor mają trudności w szkole, a ich kontakty z rówieśnikami są dosyć skomplikowane. Cały czas muszą się pilnować i uważać na każdy krok. Brakuje im swobody, a ciągłe poczucie zagrożenia oraz strach niszczą ich psychikę. Co najgorsze, dom, który powinien być dla nich twierdzą, wcale nią nie jest. Wszystko przez sąsiadów, którzy chcą uprzykrzyć rodzinie życie i zmusić ją do opuszczenia tego miejsca raz na zawsze. Czy naciski, niechęć i odrzucenie ze strony lokalnej społeczności rzeczywiście okażą się tak przytłaczające, że Gwen postanowi porzucić wszystko i ruszyć z bliskimi w poszukiwaniu azylu?
„Tajemnica mordercy” to również opowieść o sile kobiecości. Gwen Proctor jest bowiem uosobieniem zaradności, wytrwałości i odwagi, mimo lęku, który nie przestaje jej towarzyszyć. To bohaterka, której z wielkim zaciekawieniem dotrzymuje się kroku. Rola matki jest dla niej priorytetowa, a zapewnienie nastoletnim dzieciom bezpieczeństwa to jej główny cel. Jest kobietą, która mimo burzliwej przeszłości nie poddała się. Trudności spotykające Gwen stanowią próbę jej charakteru i są motywacją do dalszej walki o szczęście. Jednak czy los, zgodnie z jej nieśmiałymi oczekiwaniami, rzeczywiście przygotował dla niej sielankowy scenariusz na przyszłość?
„Tajemnica mordercy” to także spotkanie ze złem, które przyjmuje różne postacie. Tym razem Gwen zbliży się do niego również w związku z obowiązkami zawodowymi. Jako pracownica firmy detektywistycznej podejmie się zlecenia związanego z odnalezieniem zaginionego trzy lata wcześniej młodego mężczyzny. Okaże się, że sytuacja jest o wiele trudniejsza, niż pierwotnie się wydawało. Jednak największe niebezpieczeństwo zaistnieje, gdy praca Gwen połączy się z jej życiem osobistym, a bezpośrednio zagrożeni będą jej syn i partner. Przekaz sformułowany przez Rachel Caine jest tym bardziej ciekawy, że na wydarzenia przedstawione w tej książce można spojrzeć z czterech perspektyw – Gwen, Sama, Lanny oraz Connora. Pozwala to dokładniej zrozumieć, jak z egzystencją w trybie nieustannej ucieczki radzą sobie poszczególni bohaterowie.
Wszystko to sprawia, że podczas lektury w głowie czytelnika zaczynają krążyć niepokój i niepewność, podsycane ogromną chęcią odkrycia, jak z kolejnymi kłodami rzucanymi pod nogi poradzą sobie Gwen i jej najbliżsi. Czytaniu cały czas towarzyszy jedno podstawowe pytanie: czy ta rodzina kiedykolwiek zazna spokoju?
Bardzo często serie książkowe (podobnie jak filmowe) mają to do siebie, że z kolejnymi częściami zaczynają nudzić i można dostrzec w nich powtarzalność, obniżającą wartość utworu. Jednak „Stillhouse Lake” całkowicie temu przeczy. Mimo że „Tajemnica mordercy” to już czwarte spotkanie z Gwen Proctor i jej rodziną, nie można stwierdzić, że bohaterowie powszednieją. Wręcz przeciwnie: wraz z kolejnymi zdarzeniami, w których uczestniczą, czytelnik może jeszcze lepiej ich poznać, zrozumieć kierujące nimi pobudki, a nawet utożsamić się z emocjami, z jakimi przychodzi im się zmierzyć. Książka Rachel Caine to idealne rozwiązanie zarówno dla miłośników tej serii, chcących zapoznać się z nowymi losami znanych im postaci, jak również dla sympatyków mrocznych historii, w której pierwsze skrzypce odgrywają aspekty psychologiczne. Jeśli chcecie przekonać się, jak bardzo przeszłość wpływa na teraźniejszość oraz jak wiele matka jest w stanie zrobić dla swoich dzieci – koniecznie przeczytajcie „Tajemnicę mordercy”.
Lektura stanowi luźną rozrywkę, dostarczając jednocześnie niemałą dawkę emocji.
09 marca 2020
Mój ojciec to potwór. Gwałcił, torturował i zabijał dziewczyny niewiele starsze od nas. Czy ten potwór tkwił w jego wnętrzu cały czas? Drugi tom bestsellerowej "Żony ...
12 marca 2019