Choć niewątpliwie najbardziej ceniony jest za swą twórczość kryminalną, sir Arthur Conan Doyle był pisarzem płodnym także w innych gatunkach: romansach, powieściach historycznych czy rzeczach spod znaku SF.
Przyszły pisarz przychodzi na świat 22 maja 1859 roku w Edynburgu, w rodzinie o szerokich tradycjach artystycznych. Choć uczęszczał do szkoły katolickiej, po jej zakończeniu odwrócił się od Chrześcijaństwa na rzecz agnostycyzmu. W latach 1876 – 81 studiuje medycynę na uniwersytecie w Edynburgu, gdzie stawia swe pierwsze kroki literackie. Debiutuje drukiem jeszcze przed 20 rokiem życia na łamach lokalnego dziennika.
Jako okrętowy lekarz odbywa podróż do Afryki Zachodniej, potem zakłada praktykę w Plymouth, w roku 1885 zaś kończy swój doktorat.
Gdy przenosi się do Portsmouth ma dużo więcej czasu na myślenie o pisaniu – praktyka nie idzie mu wszak zbyt dobrze. To wówczas powołuje do życia swego najważniejszego bohatera – Sherlocka Holmesa (Studium w szkarłacie, 1888), którego wzorował na swym byłym wykładowcy, profesorze Josephie Bellu. Literackim wzorem Holmesa był natomiast detektyw z prozy Poego, August C. Dupin.
Przez kilka lat Doyle gra w amatorskiej drużynie futbolowej. W 1885 żeni się z Luizą Hawkins, ta jednak po kilkunastu latach umiera na gruźlicę. W 1906 żeni się powtórnie z Jean Leckie, z którą zresztą łączyła go namiętność jeszcze podczas pierwszego małżeństwa pisarza. Z obu tych związków rodzi się pięcioro dzieci.
Przez pewien okres Doyle przebywa we Wiedniu, gdzie studiuje medycynę oka, co zaowocuje założeniem praktyki okulistycznej w Londynie. Stały brak pacjentów sprawia, że więcej pisze. W korespondencji do swej matki przyznaje się wreszcie, iż poważnie myśli o uśmierceniu swego bohatera, gdyż twórczość kryminalna odciąga go od spraw ważniejszych (m.in. od twórczości historycznej - pisarz pragnął stać się następcą Waltera Scotta). Tak też czyni: Sherlock Holmes ginie rzucając się w wodospad razem ze swym głównym antagonistą, demonicznym profesorem Moriartym w noweli Ostatnia zagadka, opublikowanym w magazynie The Strand.
Czytelnicy zgłosili natychmiastowe veto: Doyle wkrótce przywraca swego bohatera do życia tłumacząc, iż jego śmierć była mistyfikacją dla innych, potężniejszych wrogów detektywa.
Pisarz jest stale zaangażowany w politykę, głównie w sprawy brytyjsko-afrykańskie (kampania na rzecz wyzwolenia Konga, Wojny Burskie, gdzie pełni funkcję lekarza i korespondenta, o których zresztą Doyle napisze powieść). Po trzykroć – nieskutecznie – startuje także do parlamentu.
Tematyka kryminalna nie zamyka się jednak na prozie Conan Doyle’a. Gdy irlandzki dyplomata Roger Casement, odpowiedzialny za Powstanie Wielkanocne w Irlandii, zostaje skazany na karę śmierci, Doyle próbuje go bronić. Bezskutecznie. Dwukrotnie jednak odniósł sukces, a dzięki śledczemu zaangażowaniu pisarza oczyszczono z zarzutów dwoje ludzi. Pierwszym był George Edalji , Brytyjczyk z indyjskimi korzeniami, oskarżony o rozsyłanie anonimowych pogróżek i maltretowanie zwierząt. Sprawę tę w beletrystycznej oprawie opisuje Julian Barnes (Arthur i George, 2005). Drugą uniewinnioną osobą był Oscar Slater, niemiecki Żyd oskarżony o zabicie starszej kobiety. Jak widać obie sprawy łączyły motywy rasowe, na nie także położył nacisk w swej książce Barnes.
Po śmierci pierwszej żony, a także po traumie I Wojny, gdzie pisarz sporą część bliskich (w tym syna Kingsleya), popada w depresję, której wynikiem jest zwrócenie się w stronę spirytualizmu i zagadnień paranaukowych. Bliskim znajomym autora był zresztą słynny prestidigitator Harry Houdini, zagorzały demaskator spirytystów, co było przyczyną poróżnienia się przyjaciół i urosło do rangi legendy. Doyle był święcie przekonany, iż Houdini ma naprawdę paranormalne zdolności, a działalność demaskatorska jest sprytnym chwytem na pozbycie się konkurencji. Echa tych wydarzeń znajdziemy w noweli Na skraju nieznanego (1931), wydanej po śmierci iluzjonisty.
Autorytet Conan Doyle'a odegrał dużą rolę w sprawie tajemniczych fotografii "Wróżek z Cottinglay" (patrz choćby film Charlesa Sturridge'a Elfy z ogrodu czarów, 1997). Ówczesne fascynacje pisarza sprawiały, iż uwierzył szczerze w prawdziwość "Wróżek" uwiecznionych na zdjęciach dwóch lokalnych dziewczynek - jego artykuł na ten temat zapewne przyczynił się do nienależytego badania sprawy ewentualnego fałszerstwa.
Pisarz był także powiązany ze sprawą Człowieka z Piltdown, i to jako jeden z głównych podejrzanych. Otóż w 1912 roku odkryto czaszkę humanoida, który miał być rzekomo zaginionym, darwinowskim ogniwem ewolucji człowieka. Po czterdziestu latach okazało się, iż była to mistyfikacja, najprawdopodobniej odkrywcy - Charlesa Dawsona. Conan Doyle’a zaczęto podejrzewać przez rzekome ślady spisku zawarte na kartach jego fantastycznej powieści Zaginiony świat (1912).
Arthur Conan Doyle zmarł na atak serca 7 lipca 1930 roku. Za swą działalność polityczną otrzymał tytuł szlachecki.
Na jego nagrobku umieszczono następujące epitafium: