„Góry umarłych” Tomasza Hildebrandta to
opowieść o strachu, zmowie milczenia i ponurych echach wydarzeń z
przeszłości. Mamy dla Was 10 egzemplarzy od wydawnictwa Akurat.
Żeby
wziąć udział w konkursie, należy odpowiedzieć na pytanie konkursowe i
przysłać swoją odpowiedź wraz z danymi adresowymi i numerem telefonu na
adres: ewa.dabrowska[at]portalkryminalny.pl. W temacie wiadomości należy
wpisać: KONKURS Z GÓRAMI UMARŁYCH.
Pytanie konkursowe jest następujące: Kim z wykształcenia jest Tomasz Hildebrandt?
Na odpowiedzi czekamy do 17 grudnia, a wyniki pojawią się na Portalu dzień później.
Zanim weźmiesz udział w konkursie, zapoznaj się z zasadami konkursowego savoir-vivre’u.
O KSIĄŻCE:
W pobliżu Cisnej
w tajemniczych okolicznościach znika dziesięcioletni chłopiec. Na
miejsce zdarzenia przybywa Andrzej Bondar, nadkomisarz z Komendy
Wojewódzkiej w Rzeszowie. Udział w dochodzeniu traktuje jako wyjątkowo
przykry obowiązek. Ma nadzieję szybko potwierdzić wyniki ustaleń
lokalnych służb i wrócić do domu. Odkrywa jednak, że wszystkie osoby
związane ze śledztwem mają coś do ukrycia. Grono podejrzanych rozszerza
się coraz bardziej: należą do niego lokalni notable i ukraińscy
przedsiębiorcy, powszechnie uznawani za mafię. Wkrótce okazuje się, że
zaginięcie chłopca jest tylko jednym z podobnych przypadków w ciągu
ostatnich lat. W trakcie dochodzenia śledczy trafiają na zwłoki
kilkuletniej dziewczynki. Podczas poszukiwań Bondar odkrywa także dawne
ślady obecności ukraińskich partyzantów. Na nowo odżywają resentymenty i
strach mieszkańców przed powtórką z historii.
Jakie wydarzenia
rozegrały się w bieszczadzkich lasach i dlaczego góry wciąż domagają się
kolejnych ofiar? Nadkomisarz Bondar będzie musiał zmierzyć się nie
tylko z prawdziwym obliczem górskiej krainy, ale także z własnymi
słabościami i lękami. Niegdyś wschodząca gwiazda policji, po ciężkich
osobistych przejściach musi na nowo ustawić sobie życiowe priorytety i
spróbować wyjść na prostą. Czy pomogą mu w tym szokujące wyniki śledztwa
prowadzonego w Bieszczadach?
„Góry umarłych” to połączenie klasyki literatury zbrodni z trzymającym w napięciu THRILLERem
i powieścią psychologiczną. Tomasz Hildebrandt wiarygodnie oddaje
niepokojącą atmosferę małej, górskiej miejscowości, w której wciąż żywe
są demony przeszłości. Niezwykle sugestywnie opisuje Bieszczady – krainę
na pograniczu dwóch światów, w której pod pozorami porządku kryją się
chaos i rozpad, i gdzie wciąż obowiązuje prymitywne prawo zemsty.
Niejednoznacznie przedstawiona postać Andrzeja Bondara potęguje nastrój
grozy, podejrzeń i wątpliwości. Żaden polski kryminał nie był tak
doskonale skrojony na miarę dzieł skandynawskich mistrzów gatunku.
/mat. wyd./