Zajazd Jerozolima, Martha Grimes

Autor: Marta Łysek
Data publikacji: 30 stycznia 2012

Zajazd Jerozolima

Autor: Martha Grimes
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.

Szybki zajazd


Martha Grimes dostała właśnie Edgara za całokształt twórczości [więcej o Edgarach]. Na twórczość osiemdziesięcioletniej pisarki składa się w większości cykl powieści o inspektorze Jurym. Pierwszą książką Grimes zadebiutowała w 1981 roku i w ciągu niemal trzech dekad napisała dwadzieścia dwie części. U nas niedawno ukazała się piąta część cyklu – „Zajazd Jerozolima”.


Amerykańska pisarka upodobała sobie brytyjskie małe miasteczka; jej książki porównywane są do powieści Agathy Christie. Faktycznie: mamy w prozie Grimes nieco senny klimat miejscowości, w których wszyscy wszystkich znają, a w konsekwencji - wszyscy znają mordercę. Wydawało się jak dotąd, że różnica między dwoma pisarkami leży w warsztacie językowym.  U obu charakterystyki bohaterów są trafne, krótkie i bywa, że złośliwe – no i obie lubią lekkie żarty sytuacyjne. Za to Christie pisze zwięźle, akcja przeważa nad opisem, a kryminały Grimes są bardziej sentymentalno-poetyckie (w dobrym tych słów znaczeniu). Autorka nie obawia się pięknie opisywać rzeczywistości. Najbardziej widać to w jej cyklu z Emmą Graham (wydała zresztą niedawno czwartą książkę z tej serii). Podobną rzecz potrafi po mistrzowsku wykonać także Norweżka Anne Holt. Kryminał staje się wtedy czymś więcej niż tylko zagadką, akcją i rozrywką.

Dla wszystkich czytelników, którzy tę cechę prozy Grimes sobie cenią, mam niestety złą wiadomość. Otóż „Zajazd Jerozolima” jest niewiele obszerniejszy niż historie Christie i poetycki jak powieści Forsytha. Krótko mówiąc: czekałam na te momenty, w których czytelnik na pięknych metaforach przenosi się ze świata logicznych układanek w przestrzeń ducha. A tu nic. Motyw, wydawałoby się, sprzyja: Grimes, która lubi sobie w tle kryminalnej zagadki stworzyć ironiczne wariacje na temat, tym razem wzięła na warsztat Boże Narodzenie. Wiadomo: zima, śniegowy puch, angielska prowincja, świąteczne jedzenie, tajemnica – i wszystko wspomniane jakby w pośpiechu i mimochodem. Co prawda sporo tu dyskretnych aluzji i analogii, ale czasami jednak za mało dyskretnych, żeby ich odkrywanie miało ten przyjemny urok, lub zbyt głęboko ukrytych, by było czystą rozrywką.

Na tym pośpiechu cierpi też sama kryminalna zagadka: w poprzednich częściach cyklu mogliśmy się w rozwiązywaniu przynajmniej próbować zmierzyć z autorką, tym razem o to trudno. A niektóre wątki pozostają nierozwiązane. Czy to wstęp do kolejnej powieści? To się, miejmy nadzieję, okaże.

Nie znaczy to, że książka ma wyłącznie minusy. Grimes rysuje nam zgrabny, ironiczny portrecik angielskich „kominkowych” i artystycznych elit. Jury jest, jak zwykle, wysoki, przystojny, inteligentny i opanowany – w dodatku poznaje piękną Helen(ę.) Ciotka Agatha jest jeszcze bardziej nieznośna i snobistyczna. Melrose Plant - wciąż czarujący, dowcipny i złośliwy, a jego rozważania o kiepskich kryminałach - zdecydowanie godne zacytowania: „Ziewnąwszy, odłożył na bok «Morderstwa w Stubbings». Wiadomo było, kto zabijał[…]” Plant konstatuje więc, że o wiele lepiej byłoby dla bohaterów  „zostać rano w łóżkach, unikając w ten sposób śmierci z rąk mordercy, mordercę zaś ratując przed popełnieniem zbrodni, czytelnika przed lekturą, a autorowi, co pewnie najważniejsze, oszczędzając kłopotu z opisywaniem wszystkiego”. Na szczęście „Zajazdowi Jerozolima” dużo brakuje, by upaść tak nisko, ale przypuszczam, że wszyscy zaprzyjaźnieni na dobre z Jurym i Plantem, którzy po książkę sięgną, będą czekać niecierpliwie na kolejny tom.  

Marta Łysek

Zajazd Jerozolima
Martha Grimes
Przekład: Grzegorz Sowula
Wydawnictwo W.A.B.
Listopad 2011


Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Zajazd Jerozolima" Martha Grimes

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Przystań nieszczęsnych dusz, Martha Grimes

Powieść Grimes jest książką dość nierówną: mamy w niej zarówno fragmenty zasługujące na miano genialnych, jak i partie tekstu nużące i nieprzykuwające uwagi.

16 lipca 2015

RECENZJA

Hotel Belle Rouen, Martha Grimes

Tytułowy hotel, a właściwie zgliszcza, które po nim pozostały, kryje w sobie zagadkę sprzed lat. Jej rozwiązania podejmuje się znana z dwóch poprzednich części ...

27 grudnia 2013

RECENZJA

Pod Zawianym Kaczorem, Martha Grimes

"Martha Grimes znowu zabiera nas w oniryczną podróż, tym razem po ulicach Stratfordu i Londynu, nie tylko tego współczesnego, ale też tego, którego ...

12 września 2012

RECENZJA

Pod Zawianym Kaczorem, Martha Grimes

 

19 czerwca 2010

RECENZJA

Pod Huncwotem, Martha Grimes

 

17 marca 2008

NOWOŚĆ

Hotel Belle Rouen, Martha Grimes

{mosimage}Od dziś (08.XI.) w sprzedaży.

08 listopada 2007