Wywiad z Kathy Reichs

Autor: Ewa Dąbrowska Data publikacji: 25 października 2012

Po prostu napisałam książkę, którą ja chciałabym przeczytać

Z Kathy Reichs, antropolog sądową i autorką cyklu powieści o Temperance Brennan, rozmawia Ewa Wrona

Ewa Wrona: Jest Pani gościem Międzynarodowego Festiwalu Kryminału, największego takiego festiwalu w Polsce. Czy w Stanach Zjednoczonych również są organizowane podobne festiwale? Są to festiwale międzynarodowe czy jednak bardziej regionalne? Bywa Pani na nich?

Kathy Reichs: Odpowiedź brzmi: tak, tak i tak. Nawiększym festiwalem organizowanym w USA jest National Book Festival w Waszyngtonie. Uczestniczyłam w nim dwa lata temu. Około pięćdziesięciu spośród wszystkich autorów zaproszono na kolację do Białego Domu, dwójkę - w tym mnie - poproszono o publiczne wystąpienie, byłam więc bardzo podekscytowana. Dopóki nie dowiedziałam się, że drugim prelegentem będzie Elmo z Ulicy Sezamkowej - w ten sposób sprowadzono mnie na ziemię. Poza tym wydaje mi się, że pierwsza dama wolała Elmo.
W USA są też festiwale regionalne - ostatnio uczestniczyłam w Decatur Book Festival, organizowanym w Atlancie, i festiwale lokalne - małe, urządzane przez jedno miasto.

E.W.: Lubi Pani brać udział w tego typu wydarzeniach?

K.R.: Uwielbiam! Nie tylko dlatego, że umożliwiają mi spotkania z  czytelnikami. Mogę również poznać innych pisarzy. I nie tylko poznać - mogę też spotkać się z tymi, których znam, a widuję jedynie właśnie na różnego typu wydarzeniach literackich. Ostatnio na przykład byłam w Cheltenham w Anglii, gdzie mogłam zobaczyć się z Ianem Rankinem i Val McDermid, których znam od wielu lat.

E.W.: A nie męczą Pani wciąż te same pytania zadawane przez publikę? Bo na pewno takie się pojawiają...


K.R.: Owszem, ludzie chcą wiedzieć te same rzeczy: jak zaczęła pani pisać, skąd zainteresowanie antropologią sądową, czy lubi pani "Kości", jaka naprawdę jest Emily Deschanel... Zdaję sobie sprawę z tego, że wciąż będę pytana o to samo i nie przeszkadza mi to. Miłe jest to, że co jakiś czas pojawiają się odmienne pytania - na  przykład wczoraj (czyli podczas spotkania autorskiego prowadzonego w ramach MFK przez Grzegorza Dyducha i Szymona Kloskę - E.W.).

E.W.: Wiadomo, co skłoniło Panią do napisania pierwszej książki i nie zamierzam o to pytać. Ale czy uczyła się Pani kiedyś pisania?

K.R.: Nie, nie mam żadnego przygotowania pisarskiego. Zanim napisałam pierwszą powieść, przeczytałam kilka książek o tym, jak pisać. Nie pomogły. Więc po prostu napisałam książkę, którą ja chciałabym przeczytać.

E.W.: Podczas wczorajszego spotkania z polskimi czytelnikami przyznała Pani, że ostatnio czytuje kryminały Jo Nesbø (gościa MFK 2010). Któryś z nich szczególnie zapadł Pani w pamięć?


K.R.: Jego kryminały zaczęłam czytać niedawno i mam za sobą jedynie lekturę "Pierwszego śniegu", "Pancernego serca" i "Upiorów". Najbardziej lubię mroczne, ponure książki w stylu Dennisa Lehane'a, cenię też powieści Harlana Cobena.

E.W.: W swoich książkach inspiruje się Pani rzeczywistymi przypadkami. Który z nich wywarł na Pani największe wrażenie?

K.R.: Najtrudniejszą rzeczą, jaką w życiu robiłam, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym, emocjonalnym, była praca na ruinach World Trade Center. Pracowaliśmy tam w czternastogodzinnych zmianach, w kombinezonach, rękawicach, z latarkami. Każdy, kto tam pracował, był w tym okresie bardzo wrażliwy. Ale uważam, że miałam szczęście: każdy chciał jakoś pomóc, a ja mogłam rzeczywiście to zrobić.

E.W.: Nad czym Pani teraz pracuje?

K.R.: Obecnie pracuję nad szesnastą książką. Zeszłej jesieni razem z piątką innych autorów byłam na zaproszenie USO (United Service Organizations, organizacja charytatywna wspierająca oddziały wojskowe - E.W.) w Kirgistanie i Afganistanie. Głównie po to, by podziękować służącym tam oddziałom. To było interesujące doświadczenie. Dużo lataliśmy Black Hawkami (amerykańskimi śmigłowcami transportowymi - E.W.). Jednym z pozostałych gości był Mark Bowden, twórca powieści, na podstawie której nakręcono film "Helikopter w ogniu" (ang. "Black Hawk Down"), więc wciąż pytałam go: "czy na pewno wszystko jest w porządku, Mark?". W następnej książce, pisanej teraz - po powrocie do domu aż do stycznia zamierzam jedynie pisać - Tempe będzie pracować dla wojska i pojedzie do Afganistanu. Oczywiście będzie latać Black Hawkiem. Ale bez Marka Bowdena.

E.W.: A myślała Pani kiedyś o stworzeniu nowego bohatera, może mężczyzny?

K.R.: Zdarza mi się o tym myśleć, ale nie jestem pewna, czy udałoby mi się zrozumieć i odtworzyć sposób myślenia mężczyzny. Póki co mam umowę na 19 książek o Temprence Brennan i 5 o Tori Brennan, więc mam związane ręce.

E.W.: Bardzo dziękuję za rozmowę.

Udostępnij

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Kości mówią, Kathy Reichs

Temperance Brennan w samym środku świata mrocznych tajemnic i niebezpiecznych wierzeń, w którym zacierają się granice dobra i zła…

04 maja 2018

NOWOŚĆ

Kości są wieczne, Kathy Reichs

Od dziś na księgarnianych półkach znajdziecie najnowszą powieść Kathy Reichs - "Kości są wieczne". Tym razem Temperance Brennan będzie musiała zmierzyć się ze sprawą ...

16 lipca 2014

NOWOŚĆ

Kości pająka, Kathy Reichs

Przed nami kolejna odsłona przygód antropolog Temperance Brennan. Powieść "Kości pająka" laureatki Honorowej Nagrody Wielkiego Kalibru Kathy Reichs ukazała się dziś ...

20 marca 2013

RECENZJA

Z krwi i kości, Kathy Reichs

W każdej powieści Kathy Reichs pojawiają się makabryczne szczegóły dotyczące badania zwłok, przedstawiane jednak tak rzeczowo, że nie wywołują obrzydzenia. Nie ...

27 sierpnia 2012

NOWOŚĆ

Z krwi i kości, Kathy Reichs

Kathy Reichs jest autorką kryminalnego cyklu o antropolog sądowej, Temperance Brennan. A u nas dziś premiera najnowszej część cyklu - "Z krwi i kości": Temperance po raz ...

21 marca 2012

RECENZJA

Kości w proch, Kathy Reichs

Tych, którzy zdążyli polubić prozę Reichs, Kości w proch na pewno uradują, lecz nieprzekonanych raczej nie przekonają.

20 lutego 2009

RECENZJA

Nagie kości, Kathy Reichs

W Nagich kościach autorka postanowiła poruszyć temat smutny, jakim jest handel zagrożonymi gatunkami zwierząt.

30 października 2008

RECENZJA

Zabójcza podróż, Kathy Reichs

Mamy do czynienia z rzetelną rozrywką, do której wysokiego poziomu Reichs zdążyła nas już przyzwyczaić.

16 października 2008