Szkodliwy pakiet cnót, Mariola Zaczyńska

Akcja utworu rozgrywa się w Siedlcach, prowincjonalnym miasteczku na wschodzie Polski, w którym życie toczy się wolno i bez spektakularnych wydarzeń. Dlatego niemałą sensację wzbudza fakt zorganizowania tutaj tygodnia mody, na który zjadą się nie tylko znani celebryci, ale też cały medialny światek chcący zdać relację z tego oryginalnego wydarzenia w jakże egzotycznym miejscu. Z tym samym zadaniem przybywa także Kalina Mentlewicz – dziennikarka prasowa i fotoreporterka. Kalina pochodzi z Siedlec i łączą ją z tym miasteczkiem wspomnienia z dzieciństwa, a przede wszystkim wspomnienie o przyjaźni z Alicją – kobietą, której dzieciństwo upłynęło pod znakiem patologicznej relacji z ojcem. Przyjaciółki wyjechały razem na studia do Warszawy, jednak po studiach ich kontakt gwałtownie się urwał i nigdy już się nie spotkały. Kalina do końca nie pogodziła się z nagłym zniknięciem przyjaciółki, a kiedy wróciła do rodzinnego miasta, wspomnienie o Alicji powróciło.

Nostalgiczny nastrój Kaliny nie trwa jednak długo, gdyż okazuje się, że w świetle fleszy, blichtru i modelingu ukrywa się wątek kryminalny, o wiele ciekawszy jako temat reportażu niż fotorelacja z modowego wydarzenia. Antropolodzy pracujący przy wykopaliskach na starym cmentarzu wśród starych kości odnajdują szkielet człowieka, który może pochodzić sprzed niespełna kilkunastu lat. Znalezisko od razu budzi zainteresowanie miejscowego prokuratora, który uważa, że może chodzić o jakieś zatajone morderstwo z przeszłości.

Mamy więc trupa, niewyjaśnione okoliczności śmierci i detektywa-prokuratora, który chce dotrzeć do prawdy. Jednak w klasycznym kryminale autor wodziłby czytelnika za nos, rzucał pod nogi mylące poszlaki, prowadził w ślepe uliczki i starałby się trzymać czytającego w ciągłym napięciu. Zaczyńska tego nie robi. Zamiast tego zawiązuje kolejne wątki obyczajowe, wprowadza nowe postacie, opowiada o relacjach damsko-męskich w każdej niemalże konfiguracji (pojawiają się nie tylko relacje partnerskie, ale też trudna relacja ojca i córki). W tej feerii wątków trudno czasem pamiętać, że mamy do czynienia z powieścią kryminalną i tropimy potencjalnego mordercę. Zwłaszcza że momentami wątek kryminalny przykrywa wątek sensacyjny – jedna z modelek biorących udział w pokazach tygodnia mody staje się ofiarą stalkingu.

Kończąc lekturę powieści Zaczyńskiej, czytelnik zostaje z wnioskiem, że nie jest to książka stricte kryminalna. Wątek kryminalny i sensacyjny są raczej w tle, w dodatku bardzo konwencjonalne i przewidywalne. Pozostaje także pewien niedosyt, wynikający na przykład z kreacji prokuratora, który mógłby okazać się niezwykle interesującą postacią, gdyby bardziej pogłębić jego psychologizm. W ogóle bohaterowie powieści to typy raczej nieskomplikowane i od razu wiadomo, kto jest tutaj tym zły, a kto dobry. Z kolei miejsce akcji – Siedlce – mogłoby równie dobrze nosić inną nazwę, ponieważ jakiś charakterystyczny klimat, świadczący o tym, że jest to akurat to a nie inne miasto, jest tu zupełnie niewyczuwalny.

W każdym razie wielbiciele i wielbicielki poprzednich powieści Zaczyńskiej nie powinni być zawiedzeni, gdyż pisarka zupełnie nie zmienia stylu znanego z wcześniejszych utworów – to nadal ciepła, przyprawiona humorem opowieść o kobietach. Natomiast czytelnik oczekujący od najnowszej powieści autorki intrygującego kryminału raczej się zawiedzie, bo Zaczyńska zamiast tego serwuje odbiorcy obyczajówkę z dość słabym wątkiem sensacyjno-kryminalnym w tle.

Udostępnij