Norweski pisarz Thomas Enger w 2012 roku był gościem Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu. Opowiadał wówczas o tworzonej przez siebie serii powieści – jej głównym bohaterem jest dziennikarz Henning Juul, który stracił w pożarze syna i zrobi wszystko, by dowiedzieć się, jak do tego doszło. Cała seria ma liczyć sześć części; ostatnio do księgarń trafiła trzecia, „Żądza krwi”, rzucająca nowe światło na przeszłość Juula, jego dzieciństwo i rodzinę.
Choć dziennikarz wciąż jest zdeterminowany, by wyjaśnić, co doprowadziło do pożaru i śmierci Jonasa, zajmują go inne sprawy. Po pierwsze, szefowa w redakcji wyznacza go do zbadania sprawy śmierci jednej z pensjonariuszek domu starców. Zabójca z pewnością kierował się emocjami – inaczej nie wbiłby ofierze drutów do robótek ręcznych w oczy. Co takiego zrobiła starsza pani, że wywołała aż taką nienawiść? Po drugie: siostra Henninga, minister sprawiedliwości Trine Juul-Osmundsen, szczęśliwa mężatka, zostaje oskarżona o molestowanie seksualne. Twierdzi, że jest niewinna, a jednak wcale się nie broni. O co tak naprawdę chodzi w tej polityczno-obyczajowej aferze? Choć dziennikarz od lat nie utrzymuje z nią kontaktu, sprawa go uwiera, postanawia więc przyjrzeć jej się bliżej.
Enger trzyma równy poziom serii, jednak każda jego książka jest nieco inna. Tym razem zmienia się perspektywa. Juul pozostaje w „Żądzy krwi” najważniejszą postacią, ale powieść zyskuje dwójkę niemal równorzędnych mu narratorów. Pierwszym jest Bjarne Brogeland – znajomy Juula, policjant, który rozwiązuje sprawę zabójstwa staruszki. To właśnie z nim czytelnik odkrywa kolejne tropy, prowadzi mozolne, nieco nużące śledztwo. Sporą część powieści zajmuje także historia Trine, opowiadana z jej punktu widzenia. Perspektywy wszystkich trzech postaci (Henninga, Bjarnego i Trine) przeplatają się, tworząc dwie zagmatwane historie, kryminalną i polityczno-obyczajową. Za to dużo mniej miejsca niż w poprzednich częściach serii autor poświęca prywatnemu śledztwu Juula, próbującemu odkryć, kto przyczynił się do śmierci Jonasa. Właściwie nie dowiadujemy się niczego nowego w tej sprawie.
Historia Trine rzuca nieco światła na dzieciństwo Henninga i przyczynę jego zagmatwanych stosunków z rodziną. Oczywiście najważniejsze wciąż pozostaje ukryte (w końcu seria ma mieć jeszcze trzy części); możemy się jednak domyślać, o co chodzi. Sam Juul zaś nieco ewoluuje. Od śmierci jego syna minęło już sporo czasu, wychodzi więc w końcu ze swojej skorupy: nie tylko prowadzi dziennikarskie śledztwo, ale po prostu cieszy się życiem (oczywiście zaczynając od drobiazgów, takich jak docenienie uśmiechu koleżanki z redakcji). Co więcej, dziennikarz podejmuje walkę ze swoimi lękami i powoli, krok po kroku wygrywa. Innymi słowy: postać rozwija się tak, jak można było oczekiwać – w końcu niemal z każdym bólem można nauczyć się żyć. Szkoda jedynie, że Juul pogrążony w rozpaczy był nieco ciekawszy niż Juul na tropie. Ale może to tylko moje subiektywne odczucie?
Akcent w „Żądzy krwi” przenosi się więc z dziennikarza i jego bólu na inne postaci i historie. Po pierwsze: zagadka kryminalna, czyli śmierć pensjonariuszki domu starców i idące za nią wydarzenia, to interesująca historia, której kolejne tropy śledziłam z ciekawością. Samo rozwiązanie może jednak rozczarować, nie do końca przekonuje też sylwetka zabójcy. Głównie dlatego, że łatwo skwitować je jednym zdaniem: to już było. Jeśli zaś chodzi o bohaterów, Bjarne jest mało interesujący, ot, kolejny policjant bez żadnych cech szczególnych. Za to Trine budzi ciekawość – mam nadzieję, że Enger w kolejnych częściach opowie jeszcze coś o siostrze Henninga.
Thomas Enger, tworząc swój debiut, wysoko postawił sobie poprzeczkę. Po lekturze trzeciej jego powieści mogę z całą pewnością stwierdzić: nie poległ, udało mu się utrzymać poziom. „Żądza krwi”, podobnie jak "Letarg" i "Bóle fantomowe", to sprawnie napisana, wciągająca historia kryminalna. Szkoda tylko, że nie oddziałuje na emocje czytelnika równie mocno jak poprzednie części cyklu. Ale i tak sięgnę po kolejne powieści norweskiego pisarza – nie wyobrażam sobie, że miałabym się nie dowiedzieć, jak doszło do feralnego pożaru.
Ewa Dąbrowska
Żądza krwi
Thomas Enger
Przekład: Iwona Zimnicka
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2014
Przeczytaj recenzje poprzednich części cyklu o Henningu Juulu: "Letargu" i "Bóli fantomowych"
"Żądza krwi" Thomasa Engera to trzecia część przygód Henninga Juula. Tym razem dziennikarz bada sprawę morderstwa w domu starców, próbując przy tym wyjaśnić zagadkę z ...
17 lutego 2014
Bóle fantomowe to pojęcie medyczne, odnoszące się do ciała człowieka, ale jeśli rozszerzyć je również na jego psychikę, zrozumiemy stwierdzenie: ...
16 lipca 2012
Henning Juul, główny bohater debiutanckiej powieści Thomasa Engera "Letarg", powraca: już dziś nakładem Wydawnictwa Czarne i pod naszym patronatem ukazała się druga ...
18 czerwca 2012