Harjunpaa i kapłan zła, Matti Yrjana Joensuu

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 09 kwietnia 2014

Harjunpaa i kapłan zła

Autor: Matti Yrjana Joensuu
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kojro

Nasz świat to mroczna kraina

Przyznam, że tytuły tego typu zawsze budzą u mnie sporą podejrzliwość. Niech was on jednak nie zmyli, nie jest to żaden nowy Harry Potter czy fiński sędzia Di. Jako że jakiś czas temu recenzowałam wcześniejszą, bardzo udaną powieść fińskiego autora, „Harjunpää i dręczyciel kobiet”, wiedziałam, że na kartach książki zetknę się z zupełnie innym światem, niż sugerowałby to tytuł.

Ciężko pisać o fabule i samej intrydze, gdyż od początku biegnie wielotorowo i wątki szybko zaczynają się przenikać w zaskakujący sposób, a nie chciałabym za wiele zdradzać. Głównym tematem są tu morderstwa, które ktoś popełnia w helsińskim metrze, wrzucając pasażerów pod rozpędzone pociągi. Za sprawę bierze się Timo Harjunpää i jego ekipa śledcza.

„Harjunpää i kapłan zła” to dziwna opowieść, w której momentami ciężko rozszyfrować, co jest prawdą, co wyobrażeniem, co omamem powstałym w głowie szaleńca, a co fikcją literacką, wystukiwaną na maszynie przez przechodzącego kryzys pisarza. Wszystko jest tu nieoczywiste: przemoc w rodzinie, miłość, zło, zjawiska nadprzyrodzone. Autor zgłębia tyle problemów dręczących współczesnego człowieka, że chwilami kryminał przemienia się w rozprawę filozoficzną. Równocześnie w innych momentach można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z bardzo mroczną bajką, w której Helsinki przeobrażają się w jakąś mityczną krainę pełną skał, podziemnych tuneli, jaskiń i dziwacznych postaci: trolli, gnomów, kapłanów, bożków, elfów. Tak jakby był to równoległy świat, tuż obok normalnego miejskiego życia. Żaden z tych światów nie jest jednak miejscem przyjemnym. Oba są pełne pułapek, niebezpieczeństw i odwiecznej walki dobra ze złem.

To książka pod wieloma względami fascynująca i wciągająca. Intryguje tu i sam wątek kryminalny, poprowadzony tak, że jedno działanie uruchamia następne, motywy przeplatają się i zmierzają ku finałowi, który ciężko przewidzieć. Równie mocno wciąga świat wewnętrzny i przemyślenia nie tylko głównego bohatera, ale i tych z drugiego i trzeciego planu. Autor żadnego z nich nie traktuje po macoszemu, wyraźnie kreśli ich sylwetki i to, co roi się w ich głowach. Zarówno u tych dobrych, jak i złych, nieszczęśliwych, samotnych czy zagubionych.

Nawet żmudna praca policji, opisana tu bardzo skrupulatnie i szczegółowo (a warto pamiętać, że Matti Yrjänä Joensuu do 2006 roku pracował w helsińskiej policji, więc wie, o czym pisze), nie drażni ilością detali i niuansów. Przeciwnie. Wraz z ekipą śledczą emocjonujemy się każdym przełomem w śledztwie i każdym małym kroczkiem.

Nie pozostawiają czytelnika obojętnym również wyjątkowo plastyczne opisy miejsc, ludzi i przede wszystkim zbrodni. Bywają skrajnie naturalistyczne, mocne, odrażające, bezkompromisowe. Czujemy zapach krwi i mięsa jak w sklepie rzeźniczym, odrzuca nas smród rozkładu, robaków, niemytego ciała, moczu, ekskrementów. Nie dla każdego może być to strawne, ale jako element składowy całości zbudowanego przez autora świata wpasowuje się idealnie i jest niezbędny.

„Harjunpää i kapłan zła” to powieść, która ma w sobie wszystko, co powinien zawierać dobry kryminał: ciekawie skonstruowaną intrygę, śledztwo policyjne pokazane w wiarygodny sposób, interesujących bohaterów, liczne zwroty akcji, świetny język. Ale polecam ją w szczególności tym, którzy od powieści kryminalnej wymagają czegoś więcej. Tu jest tego „więcej” całkiem sporo.

Gaja Grzegorzewska

Harjunpää i kapłan zła
Matti Yrjänä Joensuu
Przekład: Bożena Kojro
Wydawnictwo Kojro
Warszawa 2005

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Harjunpaa i kapłan zła" Matti Yrjana Joensuu

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Harjunpää i dręczyciel kobiet, Matti Yrjana Joensuu

Tytuł powieści fińskiego autora nie pozostawia wątpliwości, że czytelnika czeka lektura ponura, przygnębiająca i mroczna. I taka właśnie ta książka jest od ...

15 stycznia 2014