Sylwia Arlak: Zadam Panu przewrotne pytanie: dlaczego ludzie mają spędzić wolny wieczór akurat przy lekturze kryminału?
Mariusz Czubaj: Warto spędzić go z książką czy dobrym serialem, ponieważ przeżywanie czyichś przygód jest w moim przekonaniu najlepszą formą bezbolesnej konfrontacji ze światem. Zderzenia się z rozmaitymi pokładami odmienności. Nic nas tak bardzo nie kształtuje jak tego rodzaju doświadczenia. A dlaczego z kryminałem? To najlepszy gatunek, jaki ludzie wymyślili.
Sylwia Arlak: Akurat kryminał?
Mariusz Czubaj: Całkiem odpowiada mi to, co kiedyś napisał Umberto Eco w zapiskach na marginesie „Imienia róży". Kryminał ma tego rodzaju niezbywalną cechę, że w gruncie rzeczy opowiada tę samą historię. Jest to opowieść o tym, jak to w naszą rzeczywistość wkracza chaos. Następnie my znów musimy ten świat doprowadzić do porządku. No bo ostatecznie czymże jest zbrodnia i czymże jest rozwiązanie zagadki, jak nie właśnie ową destrukcją, wprawianiem świata w chaos, a następnie przywracaniem go w koleiny, w których lepiej bądź gorzej, ale trwa? Tęsknota, żeby przeżyć te dwa skrajne doświadczenia, są niezbywalne dla naszej kondycji ludzkiej.